CANELO: GOŁOWKIN WALCZYŁ Z CZWARTĄ LIGĄ CZEKAJĄC NA OSTATNIĄ WYPŁATĘ

- Ta wygrana będzie miała słodki smak i da mi wiele satysfakcji - mówi Saul Alvarez (57-2-2, 39 KO). Już 17 września jego rywalem, po raz trzeci, będzie Giennadij Gołowkin (42-1-1, 37 KO).

- Nie widziałem nic nowego ani zaskakującego w pojedynku Biwoła z Canelo. Po prostu jeden miał trochę lepszy, a drugi trochę gorszy dzień, ale obaj boksowali tak jak zawsze. Ciągle dostaję pytania o emocje przed tą walką, ale to naprawdę po prostu kolejny rywal i kolejny pojedynek. Dla mnie nie ma w nim osobistego. Skoro on twierdzi, że jest inaczej, to czemu tak długo musieliśmy czekać na trzeci pojedynek? - stwierdził "GGG", zunifikowany champion IBF i WBA wagi średniej.

- Ten facet boksował z zawodnikami z trzeciej i czwartej ligi, czekając po prostu na ostatnią dużą wypłatę za walkę ze mną. Dlaczego tak długo czekaliśmy na trylogię? Bo ja w tym samym czasie mierzyłem się z najlepszymi na świecie. Będę jego ostatnim rywalem. Znokautuję go i skończę mu karierę - odgraża się Canelo.

Pierwsze dwie walki odbyły się w wadze średniej. Trzecia zostanie rozegrana już w super średniej. W limicie 76,2 kilograma wszystkie cztery mistrzowskie pasy należą właśnie do meksykańskiego gwiazdora.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 27-06-2022 15:32:40 
Wszystko i na temat, panie Canelo. Generalnie cała kariera Gołowkina to w dużej mierze trzecia i czwarta liga poza kilkoma wyjątkami.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 27-06-2022 15:37:35 
Canelo naprawde nie ma w sobie za grosz taktu, gada glupoty na prawo i lewo na temat GGG, jakby go dwa razy uczciwie pokonal, a kontrowersje byly po remisie i po jego wygranej. Wynik poszedl w swiat, okej, ale widac wyraznie, ze Canelo bola chyba te dwie walki z GGG, ze jednak nie poradzil sobie lepiej. Kurcze, chcialbym, zeby GGG trafil czyms naprawde mocnym i jako pierwszy zastopowal Canelo, ale bedzie ciezko. Teraz pewnie Canelo wygra zasluzenie i bedzie mogl chodzic z podniesionym czolem, swoja droga jestem ciekaw, czy on naprawde jest przekonany, ze wygral obie walki..
 Autor komentarza: Polakos
Data: 27-06-2022 15:38:25 
Dla porównania Canelo po raz 10 w ostatnich 11 walkach zawalczy z aktualnym mistrzem świata - ktoś sobie przypomina tak imponującą serię mistrzowską biorąc pod uwagę innych pięściarzy?
 Autor komentarza: impactor
Data: 27-06-2022 15:42:16 
Ależ tego Alvareza dupsko boli haha. Smród po wałkach z GGG będzie się za nim ciagnał do końca życia. Najśmieszniejsze jest to, że dziadek Gienek ma na tyle komfortową sytuacje, że zarobi sobie hajsik na koniec kariery, natomiast Canelo nawet jak wygra to nic mu to nie da wizerunkowo, bo obije (o ile) cień boksera od którego dostał wpierdziel.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 27-06-2022 15:43:06 
Polakos, ale jedno z drugim ma niewiele wspolnego. Nikt nie mowi, ze Canelo jest cienki, czapki z glow za to jakich podejmowal sie wyzwan i wygrywal gladko, ale dwie walki z GGG byle dla niego meczarnia i tego nie zmieni nawet trzecia walka jesli Canelo wygra tam gladko, ze starym juz Golovkinem. A Canelo najzwyczajniej w swiecie przeczekal kilka lat GGG, zeby w rewanzu wygrac do wiwatu prawdopodobnie. Bo osobiscie to w trzeciej walce mimo braku sympatii do Rudego, uwazam ze tym razem wygra zasluzenie.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 27-06-2022 15:43:13 
Boli rudego Golovkin bo potrzebowal dwa razy pomocy swoich sedziow. Przeciez gdyby werdykty byly uczciwe to 3 walka miala by maly sens, zwlaszcza biorac pod uwage wiek GGG.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 27-06-2022 15:47:13 
t4b4x0,

Tak przeczekiwał, że brał sobie kolejnych mistrzów świata w wyższych limitach - daj spokój stary. Bardziej to wygląda jakby Gołowkin przeczekiwał i liczył na kolejną wypłatę. Ja takie zachowanie nazywam kunktatorstwem, dla mnie charakterystycznym dla całej kariery Kazacha. Canelo to wielki mistrz i nigdy się nikogo nie bał i to ich różni.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 27-06-2022 15:54:05 
@Polakos
Ale Ty nadal czegos nie rozumiesz. Ten GGG co obija bumow, dal Canelo dwie najciezsze walki w karierze i przynajmniej w jednej powinien byl przegrac, a w zadnej z tych walk nie byl w stanie zdominowac GGG. Jestes zwyklym ignorantem piszac takie rzeczy. Teoj ulubieniec wzial sobie rozbitego Kowaliowa, ktory byl dwa miesiace po walce z Yarde, pozniej chyba Smith, ktory nie byl w stanie mu zagrozic, bo najzwyczajniej w swiecie mial plan na Smitha.
Pisalem wyraznie, ze nic Canelo nie odbieram bo podejmowal wieksze wyzwania, niz GGG, ale Ty nadal bardzo ignorancko podchodzisz do tej sprawy i masz gdzies to, ze Twoj ulubieniec nie byl w stanie temu bumobijowi dac rady w zadnej z walk, a przynajmniej w walce pierwszej, bo druga walka juz byla lepsza w wykonaniu Canelo i mogla isc w obie strony. Twoj ulubieniec, gladko pokonywal nastepnych mistrzow, zgadzam sie, ale to wlasnie z Kazachem mial najwieksze problemy w obu walkach, dlatego mozna uwazac, ze chcial go do trzeciej walki przeczekac. Tyle.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 27-06-2022 16:02:04 
To, że Gołowkin obijał bumów przez całą karierę nie oznacza, że lekceważę i podważam jego klasę sportową. Prowadził po prostu bardzo bezpieczną dla siebie karierę, ale to nie jest równoznaczne z tym, że był słaby. Ja Gołowkina uważam za jeden z największych skalpów w karierze Alvareza. Natomiast nazywanie przeczekiwaniem fakt, że Canelo przez ostatnie lata pływał po morzach i oceanach wyższych limitów w poszukiwaniu chwały i pisania pięknej historii boksu zawodowego to dla mnie głupota (bez urazy).

W skrócie bumobijca to nie jest określenie poziomu danego pięściarza tylko jak wyglądała jego kariera - czyli obijanie bumów.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 27-06-2022 16:02:43 
ewidentnie canelo ma kompleks GGG, on wie że przegrał te walki, teraz zaczynają mu puszczać nerwy
 Autor komentarza: Uznam
Data: 27-06-2022 16:14:18 
Polakos,
a co to za skalp? GGG zadał mu 2 porażki nieoficjalne, przecież wszyscy to wiedzą łacznie z ludźmi, ktorzy słabo Interesują się boksem. To, że jest wielkim mistrzem to się zgadzam, ale jego rekord to przynajmniej powinien być 54-5-1
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 27-06-2022 16:17:48 
@Uznam

Ale niektorzy moga nie wiedziec patrzac w boxrec:P
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 27-06-2022 16:18:26 
Canelo albo płacze albo na kogoś ujada, albo się tłumaczy z porażek. Czy to jest postawa godna mistrza?
 Autor komentarza: Polakos
Data: 27-06-2022 16:21:11 
Uznam

No ja mam nieco inną optykę na całe zagadnienie. Pierwsza walka dla mnie okołoremisowa, drugą już wypunktowałem dla słynnego Canelo więc to nie tylko kwestia sędziów, ale też moja indywidualna ocena tych walk.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 27-06-2022 16:23:12 
Jeśli Canelo będzie miał jakiekolwiek problemy z 40 letnim GGG, typu pomoc cioci adelajdy, to niech on nawet nie podejmuje znów tematu LHW, bo znowu będzie bicie wołowiny.. Bivol zrobi mu dokładnie taką samą walkę, a Beterbijew może go zwyczajnie uszkodzić, bo nawet rudy ze swoim nakoksowanym byczym karkiem i szczeną z betonu w końcu polegnie.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 27-06-2022 16:24:02 
słynnego Canelo z wałków?
 Autor komentarza: Uznam
Data: 27-06-2022 16:31:14 
Jakby zwałowali mojego przeciwnika w ringu i dali mi zwycięstwo to byłoby mi po prostu wstyd. Dlatego coraz mniej lubię Canelo, to świadczy o nim jakim jest małym człowiekiem.
Liczę na to, chociaż mało to prawdopodobne, że GGG ubije tego ignoranta.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 27-06-2022 16:32:50 
Ten wyświechtany argument walk Gołowkina z trzecią ligą i tymi superprzeciwnikami Canelo jest już nieco przegniły, liczy się efekt końcowy, że w bezpośredniej konfrontacji Canelo dwa razy przegrał z Kazachem. Tajson Fjury wychodząc z bagna w jakim był zawalczył z dwoma ogórami aby raptem trzeciej walce wyjść do ringu w nienajlepszej formie z mistrzem na jego terenie - Canelo nigdy na coś takiego stać nie będzie i nie pomogą mu w tym te świetne nazwiska na rozkładzie, tylko paszport i trochę śmiałości... no ale on nigdy nie musiał, to ten typ. Oczywiście Tajsonowi należy wypominać te ogórki w jego karierze ale wtedy dokonał czegoś wyjątkowego wyszedł po Pjanecie do Łajldera i w oczach wielu był lepszy co potwierdził nieco później. Canelo nigdy by się na coś takiego nie zdobył, nie zdobyłby się na tak ryzykowne dla siebie wyzwanie, on nie ma w zwyczaju wchodzić w układ w którym większość argumentów jest po stronie przeciwnika. Nawet w ostatniej przegranej z bawołem, widać, ze się po prostu przeliczył a nie faktycznie traktował to jako ryzyko - po prostu pierwszy raz zawiedli go jego sędziowie choć starali się jak zwykle co nie miara.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 27-06-2022 16:38:58 
Canelo raczej nigdy nie będzie w takim bagnie mentalnym jak Fury - od tego trzeba zacząć.
 Autor komentarza: essa7
Data: 27-06-2022 16:41:02 
Hahahah wyjasnil Canelo tego peta od bumów
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 27-06-2022 16:49:55 
no cóż Fury ma tyle talentu, że może nawet i balangować, a i tak w cuglach wszystkich pokona. Niestey Canelo nie mógłby sobie na coś takiego pozwolić, bo z jego talentem byłby co najwyżej średniakiem. Canelo po prostu musi cały czas trenować zamiast od czasu do czasu się zabawić, dlatego jest takim smutaskiem, który w każdej wypowiedzi musi jąjdać, tłumaczyć się, albo komuś coś wytykać.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 27-06-2022 17:40:39 
Canelo w zywiole, "GOŁOWKIN WALCZYŁ Z CZWARTĄ LIGĄ CZEKAJĄC NA OSTATNIĄ WYPŁATĘ" wypiera z łba, że sam spierdalał przed walka tlumaczac sie limitem, po porazce odwlekal rewanz bo walil koks, w rewanzu znow dostal wpierdol.. Obecnie faworytem jest meks ale licze, ze GGG da ostatnia wielka walke i posadzi buca na dupie - jest to malo prawdopodobne ale trzymam kciuki, mimo ze cenie Canelo za bokserski kunszt to jest takim "rudym chujkiem" ktoremu nalezy sie soczysty wpierdol
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 27-06-2022 19:30:07 
Anvarez podchodzi bardzo nerwowo do tego pojedynku. W jego wypowiedziach słychać nezdrowe emocje. Wydaje mi się, że mają one swoje źródło w zrozumieniu, że przegrał z GGG dwa razy. Nie może sobie tego wybaczyć i chce koniecznie wygrać w trzeciej walce, by zmazać złe wrażenie z dwóch poprzednich walk z Kazachem.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 27-06-2022 19:54:40 
Slowa Canelo sa moze i prawda, ale co dokladnie robi teraz Canelo? Walczy ze starym, wypalonym Giena, czyli taka 3cia liga.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 27-06-2022 19:55:27 
Natomiast zawsze jest szansa, ze mu Giene zapakuje cos pod zebra, poprawi na leb, bo choc juz jest cieniem samego siebie to ma czym przypitolic
 Autor komentarza: Smith
Data: 29-06-2022 16:25:36 
Znafffcy, a kto z Was przewidział wynik walki z Biwołem???? Mało kto, prawie nikt. Czytanie o tym, że Canelo zrobi to czy owo GGG to brednie, poziom wpisów sięga dna, casami jak to czytam to jak chodzenie po bagnie albo szambie. Same bluzgi, wyzwiska, merytorycznie: poza kilkoma przypadkami to DNO.Skoncentrujcie się na boksie, konkretach a nie na dowalaniu sobie, hamujcie bajer piętą po prostu bo kozaczycie a na żywo zbroja na brązowo...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.