JULIUS FRANCIS MOŻE SPAĆ SPOKOJNIE

Redakcja, TalkSport

2022-06-15

Pisaliśmy już o tym, że Julius Francis ma za sobą szefa i całą firmę. Również policja brytyjska nie zamierza przeciwko niemu wnosić żadnego oskarżenia.

Francis początkowo trzymał się z boku, kiedy jednak napastnik próbował uderzyć jego kolegę z ochrony, wziął sprawy w swoje ręce. A że w wieku 57 lat prawa ręka wciąż swoje waży, to "sparing" trwał sekundę.

Swojego pracownika natychmiast w obronę wziął Roger Wade, szef firmy Boxpark, dla której jako ochroniarz pracuje teraz były mistrz Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej wagi ciężkiej. Jego oświadczenie prezentowaliśmy Wam TUTAJ >>>

Policja również nie doszukała się w zachowaniu Francisa niczego złego. Tym bardziej, że nagranie to tylko końcówka całego zajścia. Agresywni mężczyźni awanturowali się podobno dużo dłużej.

"Funkcjonariusze porozmawiali ze wszystkimi świadkami zdarzenia, a także przejrzeli materiał z kamer. W związku z tym incydentem nie będą podejmowane żadne działania przeciwko ochroniarzowi" - czytamy w oświadczeniu policji.