MŚ W STAMBULE: PORAŻKA TOBOREK W FINALE, WIELKI SUKCES POLEK

20-letnia Oliwia Toborek (81 kg) przegrała w finale mistrzostw świata seniorek w Stambule z Litwinką Gabriele Stonkute i wróci do Polski z niezwykle cennym srebrnym medalem. Dzisiejsza walka była ostatnim aktem bardzo udanego występu biało-czerwonych.

Polka postawiła dziś na mocny pressing za lewym prostym i od początku zadawała dużo ciosów, stopniowo coraz więcej - zwłaszcza lewych sierpowych - umieszczając w celu. Trafiała zarówno sierpowymi, jak i prostymi, ale walka była bardzo wyrównana, bo Litwinka dobrze pracowała na nogach i skutecznie kontrowała. Po pierwszej rundzie Toborek prowadziła u trzech z pięciu sędziów.

Drugą rundę Oliwia rozpoczęła spokojniej i trafiła długim prawym. Litwinka szybko odpowiedziała swoim ciosem i przeszła do różnorodnego ataku. Polka straciła inicjatywę, sporadycznie zrywała się w półdystansie, jednak Stonkute była na tym odcinku lepsza i o wszystkim zadecydować miała ostatnia runda.

Toborek wróciła w trzecim starciu do nieustannej ofensywy, ale precyzyjne i szybkie kontry Litwinki, między innymi mocne podbródkowe, robiły duże wrażenie. Stonkute osiągnęła wyraźną przewagę i Polka była liczona po kolejnych uderzeniach rywalki. Po ostatnim gongu wszyscy sędziowie punktowali jednogłośnie na korzyść Stonkute, która zasłużenie wygrała 5:0.

Toborek, która w ostatniej chwili zastąpiła w kadrze na MŚ kontuzjowaną Martynę Jancelewicz, dołożyła kolejny, najważniejszy medal do swojej kolekcji, która obejmuje także wicemistrzostwo Europy kadetek z 2018 roku, brązowy medal mistrzostw Europy juniorek z 2021 roku, brąz MŚ juniorek z ubiegłego roku z Kielc oraz złoto ME U-22 z tego roku. Warto przypomnieć, że klubowym trenerem Oliwii jest Jacek Dymowski z Warszawskiej Szkoły Boksu.

21-letnia Stonkute - świeżo upieczona mistrzyni świata - to mistrzyni Europy juniorek z 2019 roku i dwukrotna medalistka ME U-22.

Przypomnijmy, że wczoraj w półfinale przegrała doświadczona i utytułowana Lidia Fidura (+81 kg), zdobywając brązowy medal.

Prowadzone przez trenera kadry Tomasza Dylaka Polki zaprezentowały się w Turcji znakomicie, nie tylko ze względu na pierwsze medale na mistrzostwach świata po dziesięciu latach przerwy. 

Każda zawodniczka zanotowała w Stambule przynajmniej jedną bardzo dobrą walkę, a poza medalistkami najlepiej wypadła chyba Aneta Rygielska (66 kg), która przegrała w ćwierćfinale po niezwykle zaciętej konfrontacji.

Dodajmy na koniec, że przed Oliwią Toborek tylko trzy Polki wystąpiły w finałach mistrzostw świata - Karolina Michalczuk (54 kg) w 2008 (złoto) i 2006 roku (srebro), Sandra Kruk (57 kg) w 2012 roku (srebro) i Magdalena Wichrowska (64 kg) w 2012 roku (srebro).

Poniżej prezentujemy Wam półfinałowe zwycięstwo Toborek, które zapewniło jej srebrny medal.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.