BIWOŁ: CANELO MA PORAŻKĘ, JA NIE, KONCENTRUJĘ SIĘ NA SWOICH ATUTACH

- Pokonałem każdego, kto dotąd stanął na mojej drodze. Wierzę, że pokonam również Canelo - mówi na kilka dni przed walką z Saulem Alvarezem (57-1-2, 39 KO) obrońca tytułu mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBA, Dmitrij Biwoł (19-0, 11 KO).

Sławny Meksykanin był już mistrzem świata w limicie 79,4 kilograma, lecz po jednorazowym skoku na Siergieja Kowaliowa i jego pas WBO. W sobotę spotka się z innym Rosjaninem, ale będącym w szczycie swojej kariery.

- Z ekscytacją i podnieceniem czekam już na sobotę. To dla mnie szansa pokazania swoich umiejętności całemu sportowemu światu. Canelo udowodnił częstymi i regularnymi startami, że należy do elity. To świetny zawodnik, który przejdzie do historii boksu, ale on już przegrywał, ja wciąż pozostaję niepokonany. Wierzę w swoje umiejętności techniczne i to, że pokonam również Alvareza - mówi Rosjanin urodzony w Kirgistanie.

- Nikt nie jest doskonały, Alvarez również ma swoje mocne, ale i słabsze strony. Skupiam się jednak na sobie i na tym, by uwypuklić w walce moje atuty. Jeśli będę przygotowany pod każdym względem na sto procent, to zwyciężę w tym pojedynku - dodał Biwoł, który szykował się do walki życia w Indio w stanie Kalifornia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinm
Data: 02-05-2022 15:39:56 
Zawodnikom ze wschodu (oczywiście nie wszystkim) trzeba oddać, że wypowiadają się z reguły bardzo kulturalnie ale też bez jakiegoś lizania dupy - godne szacunku. W przeciwieństwie do murzynów czy brytów, którzy z reguły są mocno wyszczekani.

Liczę na Bivola w tym starciu, jest w sile wieku, mial kupe czasu na przygotowania, jest bardzo dobry technicznie i na pewno nie jest szklany. Swietna walka ! ciekawi mnie co jeżeli faktycznie ruski wygra? rewanż? powrót Alvareza wage niżej ? W przypadku wygranej rosjanina naturalnym będzie dążenie do unifikacji, ale co to mogloby oznaczac dla Canelo ? Branie kolejnych pretendentow w SMW ?

Oczywiście minimalnym faworytem będzie Canelo ale jeżeli nie złapie czymś mocnym Bivola to na pewno nie będzie spacerek, nikt chyba nie ma wątpliwości że Bivol to lepszy zawodnik niz Saunders czy Plant - a z nimi też lekko nie było (do czasu KO). Intrygujace starcie - licze na pokaz boksu na pelnym dystansie (chociaz wiem, ze wtedy werdykt raczej na pewno pojdzie dla rudego, chyba ze doszloby do jakiejs deklasacji) ew. jakies KO w rundach mistrzowskich.
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 02-05-2022 15:42:26 
Nie porażkę, a porażki i to minimum cztery..
 Autor komentarza: Polakos
Data: 02-05-2022 16:01:11 
Bivol może być nawet lepszy, pytanie czy będzie w stanie być tak niewygodny dla Canelo jak potrafili być Saunders i przede wszystkim Plant bo jeśli nie zyska sobie respektu to po 2,3 wyrównanych rundach Canelo może zacząć go przelamywac I wtedy to już może być walka dosyć jednokierunkowa. To zawsze jest nowość dla rywali Canelo walka z kimś takim bo na tym poziomie jeszcze nie mieli okazji rywalizować, a dla Alvareza takie pojedynki to jest chleb powszedni.
 Autor komentarza: Waluk
Data: 02-05-2022 17:58:55 
Bivol mówi o tym byciu niepokonanym jakby miało to byc na jego korzyść. Właśnie przez to, że Canelo przegrał to wie co to znaczy bardzo trudna sytuacja w ringu i po walce ją analizował i rozumiał. Dzięki temu lepiej sobie poradzi teraz gdy zacznie gorzej sobie radzić. Bivol nie zna tego smaku i to będzie decydujące. Identycznie właśnie było z Plantem czy Saundersem. Obaj jak zaczęli przegrywać to nie potrafili wyjść z dołka, zmienić czegoś. Canelo to potrafi, bo kryzysy miał już z FMJ czy z GGG
 Autor komentarza: ELREY
Data: 03-05-2022 02:09:34 
Sprostowanie:

Canelo ma 4 porazki (Mayweather do zera, Lara, i 2 x Golovkin)
 Autor komentarza: Scross
Data: 03-05-2022 05:37:47 
@Elrey
Ma jedną, z Floydem. A to co ty uważasz ile ma obchodzi pewnie rodzinę i psa.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 03-05-2022 10:18:23 
^

Dokładnie.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 03-05-2022 13:16:24 
ELREY

i do tego dwie bardzo kontrowersyjne decyzje z Cotto i Troutem.Cała kariera rudego śmierdzi na odległość.
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 03-05-2022 13:38:15 
Akurat walki z Cotto i Troutem dałbym Alvarezowi jako uczciwie wygrane. Ciasno, ale zwyciężył. Co innego Lara i dwa razy GGG.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.