TYSON FURY: JESTEM NAJWSPANIALSZYM 'CIĘŻKIM' SWOJEJ ERY

Redakcja, Canoe

2022-04-18

Tyson Fury (31-0-1, 22 KO) ma już na rozkładzie Władimira Kliczkę i po dwa razy Deontaya Wildera oraz Derecka Chisorę. - Jestem największym mistrzem mojej ery - mówi panujący mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC.

"Król Cyganów" w najbliższą sobotę w obecności 94 tysięcy kibiców na stadionie Wembley spotka się w drugiej obronie pasa World Boxing Council z Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO).

- Mogę pokonać tylko tych, którzy są w mojej erze. I robię to od dawna. Bez wątpliwości jestem najwspanialszym zawodnikiem wagi ciężkiej swoich czasów. Stoczyłem trzy walki z najgroźniejszym puncherem w historii. I nawet gdy padałem na deski, myślałem sobie "OK, to ci się udało, ale za minutę znów się za ciebie zabiorę" - mówi Brytyjczyk.

Bardzo ważna dla Fury'ego jest również relacja relacja ze stosunkowo nowym trenerem, Javanem "Sugar" Hillem, którego zatrudnił przed walką numer dwa z Wilderem.

- Niektórych rzeczy nie musimy nawet omawiać, my to po prostu czujemy. Jest między nami świetna chemia. Patrzę na niego jak na syna i próbuję zrozumieć, co on czuje i dlaczego? Tak samo robi on. Przede wszystkim jednak nie staramy siebie zmienić i jesteśmy sobą w tej relacji - mówi "Sugar" Hill.

FRANK BRUNO: FURY NIE PORADZIŁBY SOBIE W MOJEJ ERZE >>>

- Whyte to obecnie najlepsza piątka wagi ciężkiej i z pewnością zasłużył sobie na mistrzowską szansę. Niektórzy lekceważą jego szanse, ale nie ja. Trenowałem do tej walki od początku stycznia - uspokaja swoich kibiców Fury.