NAKATANI POBIŁ PRZED CZASEM YAMAUCHIEGO I OBRONIŁ PAS WBO

Junto Nakatani (23-0, 18 KO) - miejcie na niego oko! 24-letni Japończyk pobił przed czasem rodaka Ryotę Yamauchiego (8-2, 7 KO) i po raz drugi obronił tytuł mistrza świata wagi muszej federacji WBO.

Mistrz zaczął w wysokim tempie. Ustawiał sobie rywala prawą ręką i już w końcówce pierwszej rundy zachwiał nim długim lewym krzyżowym. Podobnie wyglądała druga odsłona, choć tym razem champion zranił przeciwnika lewym sierpowym. W trzecim starciu dla odmiany karcił go podbródkami, z obu rąk.

Challenger w czwartej rundzie miał już spuchniętą i zakrwawioną twarz, ale wciąż starał się skrócić dystans i poszukać mocnego ciosu na korpus. Nie miał jednak za dużo do powiedzenia i zbierał straszne lanie. Mimo wszystko mijały kolejne minuty, a on wciąż stał na nogach i starał się wywierać pressing.

Świetnie dysponowany Nakatani trochę się pobawił, aż w końcu postanowił kończyć. Podkręcił tempo w końcówce siódmej rundy, lecz wtedy zabrakło mu jeszcze czasu. Dzieła zniszczenia dokończył w ósmej. Co prawda rywal nie przewrócił się, jednak dostawał baty i nokaut był kwestią czasu, gdy do akcji wkroczył sędzia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 09-04-2022 13:45:39 
Pelna kontrola Nakataniego, porozbijal go jak chcial. Zobaczymy czy zostanie w muszej czy pojdzie w gore bo warunki ma kapitalne.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 09-04-2022 13:51:34 
On w koguciej może być jeszcze mocniejszy niż w muszej
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 09-04-2022 15:45:56 
Super ciekawy bokser. Pójdzie w górę, pytanie czy kogucia czy wyżej. Chciałbym, żeby dociągnął do lekkiej (chociaż to 9 kg...) i tam dołączył do już kapitalnej paczki. Chociaż oczywiście po drodze testy z kimś mocnym w wyższej wadze.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.