SULĘCKI JUŻ U FONFARY

Z lekkim poślizgiem, ale najważniejsze, że cały i zdrowy Maciej Sulęcki (30-2, 11 KO) dotarł do ośrodka Andrzeja Fonfary, u którego będzie się przygotowywał do walki o mistrzostwo świata wagi średniej.

"Striczu" 18 czerwca w Houston zaatakuje championa WBC, Jermalla Charlo (32-0, 22 KO). Dla Polaka to drugie mistrzowskie podejście. W czerwcu 2019 przegrał na punkty z Demetriusem Andrade'em.

Sulęcki nie poleciał do Fonfary sam. Towarzyszy mu Paweł Kłak, który stał w jego narożniku w ostatnich walkach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 07-04-2022 05:00:36 
Kogo to obchodzi i tak pierwsza porażka przez KO, ale nie ma Maciej wyjścia trzeba zarabiać pieniądze taki los pięściarza w Polsce.
 Autor komentarza: Raelianin
Data: 07-04-2022 07:52:32 
Co by nie mówić jest to kolejna wielka walka Maćka.
Druga o mś. Wszystkie walki z absolutnym topem przegrane, ale przynajmniej sprawdził się.
 Autor komentarza: babyfat
Data: 07-04-2022 09:23:43 
deeceWzp

Mnie to obchodzi. Ważne wsparcie i doświadczenie Fonfary. Za Maćka nigdy nie trzeba było się wstydzić. Zawsze w formie. Powiedziałbym bardzo profesjonalnie podchodzi do wykonywanego zawodu. A ja to bardzo szanuję.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 07-04-2022 10:23:00 
Dzwoni Fonfara do Sulęckiego

gdzie jesteś?

na deskach!

A tak na poważnie, obaj mieli/mają całkiem solidne kariery, liczę na dobry występ Maćka, a czy wygra lub przegra to już ring zweryfikuje, jednakże życzę dobrej postawy i sukcesu.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 07-04-2022 10:25:54 
Walka o mistrzowski pas, więc niezwykle ważne jest przygotowanie pod okiem dobrego trenera. A kogo my tu mamy? Fonfara to chyba dopiero się przyucza to fachu trenerskiego. Kłaka nie znam na tyle, żeby go oceniać, ale jako główny sekundant w narożniku Sulęckiego to stał on chyba dopiero w jego ostatniej walce z El Massoudim, gdzie Striczu wypadł bardzo blado. Z przeszłości to kojarzy mi się on z Syrowatką i Sękiem, czyli bokserami których kariery dość gwałtownie się załamały. Czy aby na pewno Kłak potrafi dobrze przygotować Sulęckiego do walki z Charlo? A może nie chodzi o to, żeby było dobrze, tylko żeby było tanio, bo Maciej i tak wychodzi na ring po kasę w charakterze mięsa armatniego?
 Autor komentarza: Shaker1982
Data: 07-04-2022 11:22:42 
No kogo tu mamy, ano specjalistę od blokowania ciosów twarzą :) ale może jako trener widząc to z boku poprawi swoje niedociągnięcia ucząc innych tego, czego nauczył się na swoich błędach, kto to wie. Ja nie widzę jego przyszłości jako trenera bo to nie taka mentalność, ale może się mylę. Co do walki Sulęckiego - oczywista oczywistość, że oboejętnie jakich nie miałby przygotowań to pewnych rzeczy nie jest w stanie przeskoczyć ze swoją watą, także ważne, żeby kondycyjnie się przygotował bo jak mawia kolega Fonfary - "cytryny" i tak nie wyćwiczy na odporność. Tzn nie chodzi mi o powiedzenie tylko o słowo cytryna.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 07-04-2022 17:30:33 
Fajnie że przynajmniej nie ma hejtu jak na Szeremetę, kiedy wziął walkę z Gołowkinem.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 07-04-2022 21:03:38 
Fonfara w roli trenera dla ukształtowanego zawodnika to ciężkie nieporozumienie. On powinien zaczynać od jakichś młodzików, żeby samemu nauczyć się trenerki. Pokazać im, jak się prawidłowo wyprowadza ciosy, jak się ich unika (o ile to potrafi) a potem samemu się przekonać, jak prowadzi się zawodnika podczas walki. Bo właśnie ten element jest kwintesencją trenerki w przypadku zawodowców.

Na bieżąco wychwytywać słabości rywala i swojego zawodnika i w przerwach między rundami jakoś to temu swojemu przekazywać. A nie pohukiwać "lewa, prawa, dasz radę!", bo to z wiadomym skutkiem od lat praktykuje już Wilczewski. Brać się za trenerkę Sulęckiego przed walką z kimś takim jak Charlo to nieodpowiedzialne dyletanctwo.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.