JEŻEWSKI PO PORAŻCE: PRZEGRANA NIGDY NIE JEST ŁATWA DO ZNIESIENIA

- Dużo ludzi twierdziło, że Mann jest brzydko mówiąc "out" z tego sportu po ostatniej przegranej, ale ja też jestem po porażce. Stylowo dobraliśmy się tak, że mogliśmy dać twardą, mocną walkę - powiedział na gorąco po walce Nikodem Jeżewski (20-2-1, 9 KO), który wczoraj na gali Polsat Boxing Promotions 5 we Wrocławiu musiał uznać wyższość Artura Manna (18-2, 9 KO). 

Jeżewski nie zaczął dobrze tego pojedynku, Mann był aktywniejszy, starał się od pierwszych chwil narzucić swoje tempo i kontrolować pojedynek. Był nieznacznie szybszy, celnie bił i zbierał małe punkty. Od piątej rundy Nikodem miał jeszcze większe problemy. Po ostatnim gongu wynik na kartach sędziów brzmiał 96:94, 97:93 i 98:92 na korzyść Artura Manna. 

- Dziękuję za możliwość występu na tak wspaniałym evencie, za tak mocnego przeciwnika. Dużo ludzi twierdziło, że ten zawodnik jest brzydko mówiąć "out" z tego sportu po ostatniej przegranej, ale ja też jestem po porażce. Stylowo dobraliśmy się tak, że mogliśmy dać twardą, mocną walkę - dużo wymian, ale o to chodziło. Nie przyjechaliśmy tutaj rozmawiać. Przegrana nigdy nie jest łatwa, jedni się cieszą z wygranych, drudzy muszą przełknąć gorycz porażki, w tym ja - powiedział w ringu po walce Arturowi Łukaszewskiemu pięściarz z Kościerzyny. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 20-02-2022 10:17:28 
Na polskim podwórku można go zestawić z Balskim, Głowackim i to by były interesujące pojedynki. Europejskie jak i światowe salony nie są mu dane, chyba, że jako journeyman, ale do zrobienia są lokalne walki, które wzbudzą nie małe zainteresowanie, a i może będzie szansa na sukces.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 20-02-2022 10:22:36 
Balski i Głowacki to "towar" KP, który nie będzie narażany nawet na mocno hipotetyczne uszkodzenie przez Jeżewskiego. Prędzej można by go zestawić z Twardowskim, który moim zdaniem byłby faworytem.
 Autor komentarza: leon84
Data: 20-02-2022 12:01:01 
Jeżewski robi Twardowskiego do jednej bramki.
 Autor komentarza: sekundant
Data: 20-02-2022 13:01:36 
Głowacki raczej już za wielu lodów nie ukręci. Nie puszczą go jednak na Jeżewskiego, bo mogłby to pogrzebać dotychczasowe osiągnięcia sprzed lat, na oparach których jeszcze kawałek pojedzie.
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 20-02-2022 14:40:50 
Bardziej widziałbym walkę Głowackiego z Balskim. I nie zdziwiłaby mnie porażka Główki..
 Autor komentarza: Hugo
Data: 20-02-2022 15:10:41 
Jeżewski stanowi ciekawy przypadek od strony socjologicznej. Po Szpilce to drugi polski bokser, któremu udało się wmówić opinii publicznej, że jest dużo lepszy, niż naprawdę jest. Co ciekawe, na rzecz Szpilki pracowała bardzo rozbudowana i sprawna machina propagandowa KP, a Jeżewski dokonał tego własnymi siłami. Powstał mit "twardego Kaszuba, który nigdy nie pęka", który wprawdzie nie dorównywał mitowi "cudownego dziecka polskiego więzienia", ale i tak wielu ludzi uwierzyło (ja w pewnym momencie też), że bazując na krzepie i bojowości Jeżewski jest w stanie zajść daleko. Tymczasem oceńmy na chłodno karierę Nikodema. Wizerunkowo bardzo skorzystał na unieważnionej walce z Cieślakiem, w której obydwaj boksowali na niedozwolonych wspomagaczach. Zapewne na skutek przypadku zanotował wtedy nokdaun na Cieślaku, co zostało uznane za duży wyczyn. Przyjrzyjmy się jednak innym walkom Nikodema i co zobaczymy w bilansie? Przez kilka pierwszych lat bum na bumie i bumem pogania, a potem journeymani, z którymi na ogół wypadał bardzo kiepsko, miał problemy, a punktację mocno poprawiali mu sędziowie. Nie tylko z Demetriusem Banksem, Lance'em Bryantem i Shawndellem Wintersem, ale nawet z "groźnymi Czechami" Prochazką i Reznickiem. Pomimo sporej siły fizycznej i autentycznej waleczności (Szpilce też jej nie można odmówić) jego procent nokautów był i jest mizerny i aktualnie wynosi 39%. Najpierw Okolie, a wczoraj zaledwie solidny Mann negatywnie i bardzo boleśnie go zweryfikowali. Trzeba wreszcie zauważyć, że Jeżewski po prostu nie ma talentu i smykałki do boksu. Być może minął się z powołaniem i lepiej sprawdziłby się w MMA.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 20-02-2022 16:17:44 
Jażewski przegrał bo mało atakował nie składał ciosów w kombinację widać że nokaut z rąk Okolie wpłynął na niego bardzo mocno za dużo daję respektu w ringu dla rywala dlatego przegrał.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 20-02-2022 16:20:27 
Prochazka jest bardzo groźny i to mega kozak, problem w tym, że nie w boksie tylko w mieszanych sztukach walki:)
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 20-02-2022 19:56:40 
Nie śledzę bokserskiej sceny medialnej jakoś uważnie, ale nigdy nie widziałem, żeby ktoś mocno przeceniał Jeżewskiego. Większość osób nawet nie wie, kto to jest. Już nawet nie mówię o Szpilce, ale wydaje mi się, że on jest mniej popularny od Balskiego, który powinien mieć remisy z Radczenką i Kubiszynem. Nigdy nie widziałem, żeby ktoś stawiał Jeżewskiego w jednym szeregu z Masternakiem, Cieślakiem, czy Włodarczykiem/Głowackim (sprzed paru lat).
 Autor komentarza: Mateusz1988
Data: 20-02-2022 21:12:43 
Oglądałem ten pojedynek ze sporym zainteresowaniem, ponieważ chciałem zobaczyć na ile jest stać Jeżewskiego. Nikodem w wywiadach zawsze podkreślał, że jest sportowcem z krwi i kości, a boks to całe jego życie. Szkoda, że nie wygrał, niemniej argumentów sportowych niestety zabrakło. Widać, że schematycznie powielane akcje oraz brak bomby w ciosie nie pozwolą Nikodemowi na okazję pod tytułem Big Stage. Jak to określił Maciej Miszkiń, Jeżewski to nie jest osoba, która zapada w pamięć. Walka z Mannem to potwierdza. Niby pojedynek fajnie się oglądało, ale to zawodnik przyjezdny zabiera Win do rekordu... Co do samej organizacji gali, widać że Polsat nie żałował $. Publika dopisała, Nikodem po anulowaniu poprzedniej niedoszłej gali dostał Main Event z godnym rywalem. Niestety poza Cieślakiem i Masternakiem nie ma pod kogo robić gali z dużym Main Eventem. Promotorom pozostaje liczyć na lokalnych bohaterów, za którymi podąża określona grupa fanów.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.