FURY ZNOWU SZOKUJE. SPOTKAŁ SIĘ W DUBAJU Z BOSSEM SUPERKARTELU

Redakcja, Irish Media

2022-02-09

23 kwietnia ma dojść do walki mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO) z obowiązkowym pretendentem Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO). Fury przygotowuje się obecnie do tego pojedynku w Dubaju i budzi wielkie kontrowersje spotkaniami, które tam odbywa.

WSZYSTKO O WIELKIEJ WALCE FURY vs WHYTE >>>

Były zawodowy bokser Zaid Khan opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym znajduje się wraz z Furym i mieszkającym w Dubaju międzynarodowym przestępcą Danielem Kinahanem, przyjacielem Fury'ego.

Kinahan jest według agencji InSight Crime ostatnim pozostającym na wolności liderem globalnego superkartelu, który w samym 2018 roku przemycił do Holandii 33 tony kokainy o wartości ok. siedmiu miliardów euro. Kibice boksu znają natomiast Daniela Kinahana także jako założyciela grupy menadżerskiej MTK Global, która odgrywa w światowym boksie istotną rolę, reprezentując interesy wielu uznanych zawodników.

Wcześniej Daniel Kinahan był znany jako boss owianego złą sławą kartelu Kinahana, stworzonego ok. 2000 roku i prowadzonego przez ponad piętnaście lat przez ojca Daniela, Christy'ego, słynnego "Eleganckiego Dona". Irlandzki kartel grał w ciągu ostatniej dekady kluczową rolę w handlu narkotykami (głównie kokainą i marihuaną) w Europie. Boss z Dublina wciąż pozostaje nieuchwytny, mimo prowadzonych przeciwko niemu wielu dochodzeń. Chroni go m.in. specyficzne dubajskie prawo, choć mówi się, że w tym roku kwestia ekstradycji Irlandczyka ma zostać ostatecznie rozstrzygnięta na szczeblu rządowym.

Wracając do boksu: Kinahan był doradcą i menadżerem Fury'ego w ostatnich pięciu latach. Odegrał kluczową rolę w negocjacjach wokół walk z Anthonym Joshuą na Bliskim Wschodzie o wszystkie pasy wagi ciężkiej. Te pojedynki nie doszły jednak do skutku, a po fali krytyki, nawet w irlandzkim parlamencie, aktualny mistrz WBC postanowił - przynajmniej oficjalnie - rozejść się z kontrowersyjnym przyjacielem. Obecnie problem powraca, oburzenie ww. zdjęciem wyraził już były premier Irlandii, obecnie minister przedsiębiorczości, handlu i zatrudnienia Leo Varadkar.

Przypomnijmy na koniec, że do wspomnianej walki Tyson Fury vs Dillian Whyte dojdzie prawdopodobnie na stadionie Wembley. Jeżeli Fury wygra, być może stoczy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich walkę o wszystkie pasy ze zwycięzcą planowanej na maj walki Anthony Joshua vs Aleksander Usyk II. 

- Walka w Dubaju? Dlaczego nie? Mam nadzieję, że w przyszłości do niej dojdzie. Kocham Dubaj. Jestem tutaj z powodu dubajskiego słońca, piasku i morza. Wspaniałej pogody. Teraz nie jest tutaj zbyt gorąco, jest idealnie. Moje dzieci to kochają i chcę uzyskać ekskluzywną, ważną dziesięć lat złotą wizę, która umożliwi mi swobodne podróże do Dubaju i pobyt w tym mieście. Wkrótce będę tutejszym rezydentem - powiedział "Król Cyganów".