JOSHUA O REWANŻU Z USYKIEM: ZNAJDĘ ODKUPIENIE

Redakcja, Sky Sports

2022-01-06

Rewanżowa walka Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO) z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) czeka nas najprawdopodobniej w pierwszej połowie przyszłego roku. Ukrainiec zdetronizował Brytyjczyka we wrześniu zeszłego roku i odebrał mu pasy mistrzowskie IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej. Joshua nie zamierza szukać wymówek i zapowiada powrót na szczyt w rewanżu.

LISTA ŻYCZEŃ ESPN NA ROK 2022 >>>

- Wielkie walki to moje naturalne środowisko. Należę do grona prawdziwych mistrzów swojej generacji. Gdybym nie walczył z najlepszymi, to mógłbym nigdy nie przegrać. Ludzie stawiają mi wysokie wymagania, ja także je sobie stawiam. Nie szukałem wymówek po swojej pierwszej porażce (w 2019 roku z Andym Ruizem Juniorem - przyp.red.), ale znałem jej powody. Wiedziałem, że w rewanżu odzyskam swoje pasy. Porażka z Usykiem bolała jednak naprawdę, bo byłem przygotowany do tego pojedynku na sto procent. Przegrałem po prostu z lepszym tego dnia zawodnikiem - powiedział Joshua.

- Mentalnie byłem załatwiony, ale znalazłem też motywację, by się podnieść i ruszyć po odkupienie. Znajdę je. Czas skupić się na jakości. Planie na walkę, nastawieniu, treningu mentalnym, sparingach, odżywianiu i motywacyjnych przemowach. Usyk to wspaniały zawodnik, chciałem z nim boksować technicznie, bo zawsze mówiono, że jestem sztywnym boksersko kulturystą, to było jak piętno. Wygrałem z Usykiem trzy rundy, przegrałem dziewięć. W kolejnym pojedynku wystarczy mi wygranie siedmiu rund, by wygrać. Czas na wyjaśnienie sprawy i powrót do gry, powrót na drogę do walki o wszystkie pasy królewskiej dywizji - dodał jeden z najlepszych i najpopularniejszych brytyjskich sportowców XXI wieku.