ORTIZ VS MARTIN: STATYSTYKI CIOSÓW

Luis Ortiz (33-2, 28 KO) przegrywał na punkty, ale ostatecznie wygrał przed czasem z Charlesem Martinem (28-3-1, 25 KO) podczas wczorajszej gali w Hollywood. Kubańczyk nabył status obowiązkowego challengera federacji IBF. Oto statystyki ciosów. 

Prawie 57% (41/72) mocnych ciosów Luisa Ortiza było celnych. Aż 19 z tych potężnych uderzeń Charles Martin zainkasował w szóstej rundzie, kiedy Ortiz dwukrotnie zranił Amerykanina i posadził go na deski. Do momentu piekielnego lewego sierpowego w szóstej rundzie faworyzowany Kubańczyk przegrywał na punkty.

Po pięciu odsłonach sędzia Toby Tamarkin punktował 46:47, a Daniel Fitzgerald i Michael Tate 45:48 - wszyscy na korzyść byłego mistrza świata. "King Kong" jednak odwrócił losy potyczki jednym ciosem i nabył status obowiązkowego challengera dla zwycięzcy rewanżu Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO) z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO) z ramienia federacji IBF.

Ciosy celne/zadane:
Ortiz 60/184 (32,6%) - Martin 46/196 (23,5%)

Ciosy proste: 
Ortiz 19/112 (17%) - Martin 9/105 (8,6%) 

Mocne uderzenia: 
Ortiz 41/72 (56,9%) - Martin 37/91 (40,7%) 

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 02-01-2022 15:08:17 
Ortiz już poza pierwszą 10 , choć trzeba przyznać że ze względu na gabaryt, i umiejętność złapania na kontre, pewnym zagrożeniem będzie nadal , nawet dla najlepszych
 Autor komentarza: filozofo
Data: 02-01-2022 15:11:08 
To i tak dużo trafionych, z szybkim jak błyskawica 120-kilogramowym Whyte'm Ortiz nie miałby tak łatwo.

Wszak dziś @Ramirez82 i @Grzywa nas poinformowali, że ważący 120 czy tam 125 kg klocek a'la wczorajszy Coffee, Dillian Whyte jest tak naprawdę szybszy od wczorajszego Charlesa Martina xD

Trolle wygrały internety. Co następne, Whyte szybszy od Muhammada Alego?
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 02-01-2022 15:48:52 
To była całkiem fajna walka i to pomimo ze walczyło dwóch southpaw o podobnych stylach
Martin miał niewielka ale jednak przewagę warunków fizycznych, a także szybkości no i młodości.Pozwolilo mu to przez pierwsze 4 rundy kontrolować walkę i wygrywać rundy.Jednoczesnie dwoma bardzo dobrymi ciosami rzucił Oriza na matę ringu i to nie były przypadkowe ciosy
Kubańczyk pokazał jednak ze mentalnie jest mocniejszy niż jego młodszy rywal.Po 4 rundzie przycisnął rywala i po wygranej 5 odsłonię w 6 zrobil to co umie najlepiej czyli potężnie skontrował lewa ręką i potem już nie wypuścił zwycięstwa z reki
Ortiza można nazywać starcem, co jest po części prawda, jego nogi tez już nie pracują równie dobrze jak piec lat temu, a refleks potrafi go zawodzić
Nie mniej poza Foremanem i Holmesem ja nie pamietam zawodnika w jego wieku,ktory nadal byłby tak groźny
Wprawdzie Fury,Usyk i Joshua są poza jego zasięgiem,ale każdy inny zawodnik spoza tej trójki może mieć duże problemy z leciwym Kubańczykiem
Martin tez ma jeszcze swoją role do odegrania w królewskiej kategorii, tacy zawodnicy jak on są potrzebni
 Autor komentarza: puncher48
Data: 02-01-2022 16:25:49 
Joyce/Whyte - Ortiz to byłoby to co fani lubią najbardziej, tylko pewnie mało prawdopodobne, chyba, że jakimś szczęśliwym trafem, ale bez jakiegoś pasa w tle się nie obejdzie, ewentualnie sporej sakiewki w ramach ekwiwalentu za brak jakiekolwiek sensownego tytułu.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 02-01-2022 16:47:16 
Joyce ze swoim betonem, niezłym ciosem (co najmniej ala ten Martina) plus silnikiem nie do zajechania i kondycją na wysokim poziomie rozbija dzisiejszego Ortiza bez nóg.

Whyte? Prawdopodobnie mocnymi ciosami dzięki szybszym rękom i młodości załatwiłby Luisa tak jak Powietkina którego regularnie wyprzedzał w obu walkach.

To panowie tych samych rozmiarów więc Ortiz byłby również w jego zasięgu a jest już znacznie mniej mobilny niż Anglik.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 02-01-2022 17:04:02 
Przed tą walką stawiałbym na Ortiza, ale po tym, co tu zobaczyłem, sądzę jak Ty, że Whyte i Joyce pokonaliby go.
Na oko facet jest w wielu około 49-52 lat.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 02-01-2022 17:23:27 
Martin to wysoki mańkut outside fighter kontr bokser
Joyce to praworęczni slugerzy
Martin punktował i nawet raz rzucił Ortiza na ring przednia ręka
Praworecznemu zawodnikowi walczącemu z mańkutem jest niezwykle trudno punktować jabem

Dlatego na ewentualna walka Joyca lub Whytea z Ortizem będzie wyglądać zupełnie inaczej niż pojedynek z Martinem
Kubańczyków jest kontr bokserem i styl Joyca i Whyte mu leży
Obaj są wolni na nogach i dość dziurawi w defensywie
Joyce jest twardszy i ma lepsza kondycję niż Łajdak myśle ze przełamałby Ortiza i wygrał przed czasem ale to byłaby trudna dla niego walka
Natomiast Whyte ma mocniejszy pojedynczy cios niż Joyce ale jego łatwiej zranić widzę to 50-50
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 02-01-2022 17:32:11 
Jest znacznie więcej nazwisk z którymi obecny Ortiz zakładając że to jest jego forma i wiele nie poprawi nie byłby już nawet faworytem.

https://www.ringtv.com/ratings/?weightclass=272

Każdy z tej top 10 imo jest już z nim faworytem. Najwięcej miałby szans z Ruizem i Parkerem ale różnica wieku, rozbicie itd wg mnie sprawiłoby że miałby poważny kłopot w takiej walce.
I Ruiz i Parker to zawodnicy lepsi niż Martin. Twarde głowy, szybkie ręce i dość solidny cios.

"Młodziaki" typu Hrgovic czy Joyce to wielkie chłopy o twardych szczenach i mocnych ciosach. W dodatku dużo więcej potrafiący niż Charles Martin.

A są jeszcze zawodnicy którym należałoby nawet jeśli póki co nie mają wielkich osiągnięć dać kredyt zaufania.

Ortiz raczej lepszy nie będzie. Jego refleks i przede wszystkim nogi zawodziły wczoraj solidnie. Pod znakiem zapytania też reakcja na przyjęte uderzenia i wywrotność co nawet jeśli było wynikiem magicznego napięcia podczas walki (xD) sprawia że facet musi później gonić wynik.

Dla mnie Ortiz spada do top 15. W 10 już go nie widzę w takiej formie. Pomijam fakt że już raczej żadnych wielkich walk z jego udziałem nie zobaczymy bo facet wywalczył właśnie mandatory i może spokojnie czekać na kolejny złoty strzał.

IBF raczej jest uczciwe ale pasy mają obecnie długą kolejkę wydarzeń zanim dojdzie do przymuszenia mistrza (ktokolwiek by nim był) do takiej walki. Z tego co pamiętam mandatory IBF był Pulev którego nie tak dawno odprawił AJ więc raczej na razie będzie musiał Ortiz poczekać. A czas w jego wypadku nie pomaga z całą pewnością.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 02-01-2022 18:54:58 
Mi sie marzy walka Sanchez-Ortiz. Uwazam, ze Sanchez jest mocno przereklamowany, a w dodatku oglada go sie tragicznie i idzie przysnac. Gdyby jego rywale nie wychodzili z inicjatywa wyprowadzenia jakichs ciosow to Sanchez chyba by cios na runde wyprowadzil. Dlugo przygotowywuje te akcje, czesto sa celne i skuteczne ale widowiskowy to on nie jest i jestem pewien, ze ktos mocno bijacy bedzie mogl nim wstrzasnac. Ale taki pojedynek kubanczykow to bym obejrzal.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 02-01-2022 22:19:01 
"Wprawdzie Fury,Usyk i Joshua są poza jego zasięgiem,ale każdy inny zawodnik spoza tej trójki może mieć duże problemy z leciwym Kubańczykiem"

A Wilder? :)

Nawiasem mówiąc też pomyślałem o starciu kubańskim, ale oni i tak nie są popularni, a jeszcze po tym jak zaboksował Sanchez, wątpię by ktokolwiek chciał to oglądać.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 03-01-2022 14:08:31 
Ortiz swoje z Wilderem przyjal i widac konsekwencje. Przerwacac sie z Martinem to juz troche zly syndrom (Adas przyjmowal wszystko na gebe i jechal z Marcinem Charlesem). Takze cieszylbym sie z dotarcia przez Ortiza do walki o pas, ale z ta odpornoscia poloza go pokotem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.