REYNOSO: MAKABU MOŻE BYĆ NAJWIĘKSZYM WYZWANIEM W KARIERZE CANELO

29 stycznia w amerykańskim Warren zobaczymy rewanżowy pojedynek obecnego mistrza świata WBC wagi cruiser Ilungi Makabu (28-2, 25 KO) z Thabiso Mchunu (23-5, 13 KO). Walka ma ogromną stawkę także dlatego, że jej zwycięzca zmierzy się - prawdopodobnie w maju - z królem wagi super średniej Saulem Alvarezem (57-1-2, 39 KO). Trener Canelo Eddy Reynoso mówi jednak obecnie tylko o pojedynku Meksykanina z Makabu.

SAUL ALVAREZ: SERWIS SPECJALNY >>>

- Saul wielokrotnie sparował z zawodnikami wagi cruiser i wagi ciężkiej i wyglądał wspaniale. Wiem, że walka jest inna niż sparing, ale jesteśmy pewni siebie. Analizowaliśmy Makabu i jesteśmy przekonani, że odpowiednio przygotowany fizycznie Canelo może go pokonać. Już od roku mieliśmy Makabu na oku, ale najpierw musieliśmy dokończyć naszą misję w wadze super średniej. Teraz zobaczymy, jak ułożą się negocjacje z obozem Makabu. Chcemy podjąć ryzyko tego pojedynku - powiedział Reynoso.

- Canelo jest gotowy. Wierzymy w jego siłę i umiejętności. Z takim arsenałem, jaki posiada, możemy zdobyć tytuł w wadze cruiser. Zobaczymy, z kim będziemy współpracować przy tym pojedynku i kto będzie go transmitował. Jesteśmy otwarci na współpracę z każdym, m.in. z Alem Haymonem, Eddie'em Hearnem i Bobem Arumem. Myślę, że do walki musi dojść w USA - dodał trener Canelo.

- Makabu to silny zawodnik. Umie mocno uderzyć i przyjąć cios, iść do przodu i poruszać się "side to side". Sporo umie, ale jego największe atuty to moc w pięści i odporność. Walka z nim może być największym wyzwaniem w karierze Canelo. Nasza granica to waga cruiser. Canelo na dwa miesiące przed walkami osiąga wagę, która będzie dla nas bazą przed skokiem do wagi cruiser. Musimy mieć świetny plan, zwłaszcza jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne. Między walkami Saul osiąga około 85 kilogramów. W walce z Makabu nie będzie umownego limitu, ale zobaczymy, jak potoczą się negocjacje... Każdy mistrz świata musiał wiele przejść, żeby zdobyć tytuł. Nie podoba mi się to, że pretendenci są dziś wyżej cenieni niż mistrzowie (nawiązanie do komentarzy krytycznych wobec walki Canelo vs Makabu - przyp.red.) - podsumował temat meksykański fachowiec.