HANEY WYPUNKTOWAŁ DIAZA I OBRONIŁ PAS WBC WAGI LEKKIEJ

Tydzień temu mieliśmy przewrót w limicie 61,2 kilograma. Dziś jednak faworyzowany Devin Haney (27-0, 15 KO) zrobił co do niego należy i obronił tytuł mistrza świata wagi lekkiej federacji WBC.

W rolę pretendenta wcielił się Joseph "Jo Jo" Diaz (32-2-1, 15 KO), były champion niższego limitu. Miał nawet swoje momenty, jak na przykład w czwartej rundzie, lecz dobra praca nóg i świetny lewy prosty Haneya okazały się zaporą nie do przejścia. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali na jego korzyść 116:112 i dwukrotnie 117:111. Dla Devina była to czwarta udana obrona pasa World Boxing Council.

- On miał wyciągnąć ze mnie wszystko co najlepsze i tak rzeczywiście było - powiedział po wszystkim Haney, który trafił 164 razy z 614 wyprowadzonych ciosów. Statystyki Diaza to 140/573.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: garylinker
Data: 05-12-2021 11:40:21 
Pewne zwycięstwo Haneya, ale kolejny raz bez fajerwerków. Niewątpliwie ma swoje atuty i w potencjalnej walce z Kambososem będzie faworytem. Razi jednak brak mocniejszego ciosu, przez co Australijczyk nie będzie bez szans walcząc u siebie.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 05-12-2021 12:35:14 
Wynik był łatwy do przewidzenia. Joseph Diaz to bokser bazujący na szybkości i technice, ale niezbyt silny i za mały do wagi lekkiej. Nie był w stanie poważnie zagrozić Haneyowi. Dużo ciekawsze będzie dzisiejsze starcie w tej samej wadze o pas WBA pomiędzy Gervontą Davisem i Isaakiem Cruzem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.