EKIPA MCHUNU: NIE WEŹMIEMY PIENIĘDZY, MAKABU MUSI WALCZYĆ Z NAMI

Redakcja, BoxingNews24

2021-11-23

Sporo mówi się i pisze o walce Saula Alvareza (57-1-2, 39 KO) z Ilungą Makabu (28-2, 25 KO), ale przecież mistrz świata wagi junior ciężkiej federacji WBC ma nad sobą również obowiązkową obronę z Thabiso Mchunu (23-5, 13 KO), a ten nie zamierza odpuścić swojej szansy.

Mchunu i Makabu już kiedyś skrzyżowali rękawice. W maju 2015 roku początkowo lepiej boksował Mchunu, po dziesięciu rundach wciąż prowadził stosunkiem głosów dwa do remisu, lecz skapitulował w jedenastej odsłonie. Pod koniec marca zapewnił sobie jednak rewanż, bijąc w Rosji w eliminatorze World Boxing Council mistrza olimpijskiego Jewgienija Tiszczenkę. Dodajmy, że w najnowszym rankingu WBC trzeci będzie Mateusz Masternak (46-5, 31 KO), a czwarty Michał Cieślak (21-1, 15 KO).

- Jesteśmy obowiązkowym pretendentem dla Makabu oraz jego pasa WBC i nie mamy zamiaru odstąpić od naszych praw za jakieś pieniądze. Chcemy walczyć z Makabu i zdobyć ten tytuł. Słyszymy, że Canelo chce tego pojedynku w maju, OK, tylko w międzyczasie Makabu musi zmierzyć się z nami. Mój chłopak cały czas pozostaje w treningi i czeka na datę - mówi Sean Smith, trener Mchunu.

Niewykluczone, że władze WBC postanowią zorganizować Mchunu walkę o pas w wersji tymczasowej. Kto wie, być może z naszym Masternakiem...?