HEARN WYZYWA GOŁOWKINA, CHARLO I MUNGUIĘ DO WALKI Z ANDRADE

Wczorajsza demolka Demetriusa Andrade (31-0, 19 KO) na Jasonie Quigleyu (19-2, 14 KO) skłoniła Eddiego Hearna do ponownego poszukiwania wyzwania dla swojego podopiecznego. Na celowniku gwiazdy wagi średniej - Giennadij Gołowkin (41-1-1, 36 KO), Jermall Charlo (32-0, 22 KO) i Jaime Munguia (38-0, 30 KO).

- Kibice powinni zobaczyć wielkie pojedynki - powiedział szef grupy Matchroom Boxing. - Co się dzieje z boksem, gdy dwóch świetnych, niepokonanych Amerykanów, będących mistrzami świata w tej samej dywizji, nie wchodzą ze sobą do ringu? Powód jest jeden - to Jermall Charlo - dodał.

- Jaime Munguia był mistrzem świata w wadze junior średniej. Przeniósł się szczebel wyżej i federacja WBO orzekła, "Munguia jest obowiązkowym pretendentem dla Andrade", on zaś odpowiedział, "nie teraz, dajcie mi zawalczyć kilka razy wśród średnich". Ma już za sobą cztery pojedynki w wadze średniej! A teraz mówi, "mam nadzieję, że teraz zaboksuje w eliminatorze". Czemu? Możesz walczyć z Andrade teraz, od razu o pas mistrzowski.

- Giennadij Gołowkin będzie walczył z Ryotą Muratą, jeśli wygra, będzie musiał unifikować z Andrade. Nie wiem, co mogę jeszcze powiedzieć lub zrobić. Przechodziliśmy przez to tysiąc razy. Desperacko chciałbym zobaczyć, aby ten facet dostał już swoją życiową szansę - zakończył 42-latek.