WALLIN: WHYTE JEST AGRESYWNY, ALE I PROSTY W SWOIM BOKSIE

Redakcja, London News Online

2021-10-14

Dillian Whyte (28-2, 19 KO) jest już tylko o jedną wygraną od walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Ale Otto Wallin (22-1, 14 KO) na pewno nie ułatwi mu sprawy.

- To nie jest jakiś facet nie do przejścia. Whyte to stosunkowo prosty bokser. Dobrze operuje lewym prostym, fajnie bije na korpus i lewym sierpowym na górę. Jest też agresywny, ale przy tym bardzo prosty, siebie natomiast uważam za inteligentnego boksera i zamierzam to wykorzystać przeciwko niemu - mówi leworęczny Szwed, który przegrał dotąd tylko z Tysonem Furym, a i tak napędził mu sporo strachu.

- Nie wiem nawet, czy Whyte mierzył się z jakimkolwiek mańkutem, ale nawet jeśli, to na pewno żadnym na wysokim poziomie, z tak szybkimi rękoma i nogami jak moje. Na pewno jestem innym zawodnikiem niż ci, z którymi walczył Whyte - przekonuje Wallin.

- Przeszedłem długą i trudną drogę. Bywało tak, że musiałem pożyczać na życie. Po walce z Furym wszystko się odmieniło. Cała ta ciężka praca przyniosła skutek i teraz jestem już na znacznie wyższym poziomie. Na pewno nie ułatwię mu zdania, zamierzam mu popsuć plany, tak jak swego czas o mały włos nie popsułem plany Fury'emu. A jeśli pokonam Whyte'a, być może uda się doprowadzić do mojego rewanżu z Furym. Nie zatrzymuję się, chcę być mistrzem świata wagi ciężkiej - zakończył Wallin.

Pojedynek odbędzie się 30 października w Londynie.