FURY NIE ZROBIŁ WIĘKSZENIA WRAŻENIA NA USYKU

Redakcja, metro.co.uk

2021-10-13

- Od strony technicznej nie wyglądało to najlepiej - mówi Aleksander Usyk (19-0, 13 KO), komentując sobotnie zwycięstwo Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO) nad Deontayem Wilderem (42-2-1, 41 KO). Coraz głośniej słychać głosy kibiców i ekspertów dopominających się o walkę Anglika z Ukraińcem o wszystkie pasy królewskiej kategorii.

- To było świetne widowisko, rywalizacja dwóch wojowników, jednocześnie jednak niski poziom bokserski. Dwóch dużych facetów wyszło do ringu i chciało się pozabijać - dodał mistrz IBF/WBA/WBO, którego czeka teraz prawdopodobnie rewanż z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO).

- Na Usyku ta walka nie zrobiła większego wrażenia. Wilder to puncher, który za dużo nie potrafi. Zdziwił nas natomiast fakt, że Wilder po czwartej rundzie był już wyczerpany, a Fury'emu zajęło ponad sześć kolejnych rund, żeby go wykończyć. Co więcej, po drodze przyjął jeszcze kilka kolejnych ciosów. Jeśli Fury bądź Wilder wyszliby w takiej formie jak byli w sobotę do Aleksandra, to mieliby z nim naprawdę małe szanse. Byłby dla nich zbyt szybki i za dobrze wyszkolony technicznie. Nie radziłbym Fury'emu podchodzić do Aleksandra z taką wagą i taką formą - mówi wprost Aleksander Krasjuk, promotor Usyka.