TYSON FURY: NIGDY WIĘCEJ WE MNIE NIE WĄTPCIE!

- Nie było żadnych dodatkowych klauzul, więc temat Wildera jest już dla mnie skończony - mówi Tyson Fury (31-0-1, 22 KO), wielki mistrz świata federacji WBC wagi ciężkiej.

W sobotnią noc "Król Cyganów" po raz drugi, zdaniem wielu nawet po raz trzeci (raz sędziowie orzekli remis), pokonał Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO). W ostatnich dwóch walkach "Brązowy Bombardier" dostał straszne lanie, dlatego niektórzy powątpiewają, czy jeszcze kiedykolwiek wróci do dawnych dni chwały.

- Szczerze mówiąc będę zdziwiony, jeśli on jeszcze w ogóle zaboksuje. Jego sztab był w mojej szatni, wszystko dokładnie sprawdzali, a znów został w uczciwy sposób mocno pobity. Jestem pewien, że będzie miał kolejne wymówki, bo to w jego stylu. On miał na dłoniach Everlasty, ja Paffeny. Na pewno wymyśli coś nowego i według mnie już raczej nie zawalczy - kontynuował Anglik.

TRENER WILDERA: FURY JEST ŚWIETNY, ZAMĘCZY I POKONA USYKA >>>

- Wilder zainkasował wiele ciężkich ciosów, które mogą zakończyć karierę. Mam nadzieję, że wszystko z nim w porządku, ale zebrał sporo podbródków i sierpów z obu rąk. Po prostu dostał lanie, zobaczymy jak odbije się to na jego przyszłości. Padł jako pierwszy i padł jako ostatni. Pamiętajcie, nigdy więcej we mnie nie wątpcie! - zakończył Fury.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 12-10-2021 11:46:29 
Jedno jest pewne, nawet jakby jakimś cudem Wilder znów by się dopchał do title shota WBC, co przecież jest bardzo realne, bo Suleiman przez wiele lat bardzo Denotajowi pomagał gdy ten był mistrzem, to myślę że już nikt nie chce oglądać ich czwartej walki. Tak naprawdę nie dwie, a trzy porażki Wildera, w tym dwa solidne wpierdole w tym w sobotę jeden z nich zakończony klasycznym nokautem.
Fury to teraz Whyte, następnie Usyk/AJ i facet może śmiało odejść jako najlepszy zawodnik swojej ery.
 Autor komentarza: dommanu
Data: 12-10-2021 12:10:08 
Mam nadzieje ze Fury wyjdzie do Whyte'a
 Autor komentarza: ThePinEffect
Data: 12-10-2021 12:50:41 
Nie będzie walki Fury White. Znamy Tyson i jego przeciwnicy jak White nie interesują, a dziedzictwo. Taka walka nic mu nie daje, nie daje też wypłaty większej niż z AJ, a jak ma wybierać to wybierze właśnie jego bądź Ustka. I pasy tu nic nie zmienią bo dzisiaj TF może walczyć i bez nich, a Suleiman nie odbierze mu pasa bo jest Jego największą gwiazdą w koronnej kategorii. To są senne marzenia Hearna, nie Furego. Zresztą dla nie ta walka to strata czasu bo przy dobrze przygotowanym Furym, który nie lekceważy przeciwnika White dostaje K.O do szóstej rundy.
 Autor komentarza: SWJarek
Data: 12-10-2021 12:54:23 
Mam tylko nadzieję że Fury nie będzie słuchał ojca "USYK ALBO NIKT!" bo wtedy zawalczy w przyszłym roku co najwyżej raz.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 12-10-2021 13:18:48 
K.O to raczej nie, ale wynik jak i przebieg podobny do pierwszej walki z Chisorą jak najbardziej realny. Szkoda mi Whyte'a, ale ma pecha.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 12-10-2021 13:19:52 
Na tej pamiętnej gali było dwóch amerykańskich bokserów (w tym jeden polsko-amerykański), którzy szli szlakiem zwycięstwa, Amerykę traktowali jak pępek świata a na końcu trafili na przeciwników dla nich stanowiących mur nie do przejścia i okazało się, że poza Ameryką też istnieje boks i są bokserzy.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 12-10-2021 13:21:11 
Oczywiście, chodziło mi o Fury - Chisora I.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 12-10-2021 15:16:03 
Nie można porównywać 1;1 Whytea do Chisory
Po pierwsze Del Boy to swramer,Łajdak to slugger.Pierwszy jest typowym inside fighterem, drugi potrafi również walczyć na środku ringu
Dereck sporadycznie zaczyna swoje akcje od lewego prostego, zwodami i praca nóg spycha rywala na liny, wtedy próbuje zasypać go ciosami na górę,badz na dół
Whyte często zaczyna akcje lewym prostym, nie zawsze pcha się do półdystansu,czesto bije overhandem
Whyte jest również wyższy niż Chisora ma lepszy zasięg no i bije mocniej
Co zaś ważne, większość swych najważniejszych walk wygrał,a Chisora przegrał
Cygan w ograł DelBoya walcząc na wstecznym.W podobnym stylu musiałby walczyć z Whytem,tylko czy on tak jeszcze chce walczyć...
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 12-10-2021 17:24:27 
"Nigdy więcej we mnie nie wątpcie" - chyba Fury przesadnie kopiuje Alego, który podobnie zwrócił do kibiców i dziennikarzy, gdy faktycznie większość go skreślała w walce z Foremanem.

A że nie wysyłali go do Wietnamu i za odmowę nie zawiesili mu licencji, to wymyślił swój Wietnam, żeby tak jak Ali mieć przerwę w swoim prime i mógł powrócić po przerwie :)
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 12-10-2021 17:32:13 
Ja również bardzo chciałbym by teraz Tyson Fury zawalczył z Dilianem Whyte, który jak najbardziej zasługuje na taką walkę. Dilian Whyte to bardzo dobry pięściarz, z ringową inteligencją, mocnym ciosem, bardzo dobrym lewym prostym, a w dodatku jest w swoim prime. Mimo wszystko Fury powinien tę walkę wygrać raczej bez większych problemów.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.