LEGENDARNY PROMOTOR: TO NAJLEPSZA WALKA W HISTORII WAGI CIĘŻKIEJ

Redakcja, FightHype

2021-10-10

90-letni Bob Arum widział widział w boksie wszystko. Promował wiele walk Muhammada Alego, ale dziś w nocy - tak przynajmniej twierdził na gorąco, obejrzał najlepszą walkę w historii wagi ciężkiej!

Po jednostronnym laniu w marcu zeszłego roku prawie wszyscy postawili krzyżyk na Deontayu Wilderze (42-2-1, 41 KO), tymczasem on dał kilkanaście godzin temu prawdopodobnie najlepszą walkę w karierze. Ale i tak na króla - Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO), to nie starczyło. Anglik był co prawda dwukrotnie liczony, ale to Wilder dostał lanie życia!

- To bez wątpienia najlepsza walka od czasów "Thrilla in Manila", czyli trzeciej potyczki Alego z Frazierem. Było w niej wszystko, zwroty akcji, dramat, kapitalny pojedynek. Chyba żadna inna walka w historii nie może równać się z tą. Nie widziałem nic lepszego, nigdy! W trzeciej rundzie byliśmy pewni, że po liczeniu Wildera mamy już wygraną w kieszeni, tymczasem w czwartej to Tyson leżał dwa razy na deskach. Widziałem jednak, że Tyson wracając do narożnika nie był bardzo zraniony, wtedy już doszedł do siebie. Potem lał tego gościa niemiłosiernie, choć Wilder do końca pozostawał bardzo groźny. Trzeba mu oddać, że nie tylko bije bardzo mocno, ale ma również wielkie serce do walki i boksu. Zaimponował mi pomimo porażki. Kiedy Fury w końcu opanował emocje, zaczął słuchać trenera w narożniku i wrócił do lewego prostego, wygrał w wielkim stylu. Tyson zawsze powtarzał, że jest wojownikiem, że walka to jego życie i teraz wiecie już wszyscy o czym mówił. To wyjątkowy facet, który wraz z Wilderem dał wyjątkową walkę - rozpływał się w zachwytach szef grupy Top Rank.

POD LINKIEM WSZYSTKO O WIELKIEJ WOJNIE FURY vs WILDER III >>>

Po dziesięciu kapitalnych rundach i pięciu czterech nokdaunach na punkty prowadził "Król Cyganów" - 94:92, 95:92 i 95:91. W jedenastej prawy sierp Anglika skończył męczarnie ambitnego "Brązowego Bombardiera". Tym samym Fury obronił tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.