HARWANKOWSKI, RIVERA I BIZEWSKI Z WYGRANYMI

Dominik Harwankowski (6-0, 2 KO) przeszedł najtrudniejszy test w karierze i po ciężkim boju pokonał Dato Nanavę (10-18-1, 4 KO).

Dominik dobrze wszedł w pojedynek, kontrolował przeciwnika lewym prosty i wciągał na prawą kontrę. Był szybszy, dokładnie i taki scenariusz był do połowy walki. W czwartej rundzie zaczęły się problemy - wtedy jeszcze nieznaczne, ale w połowie piątego starcia z 20-letniego Polaka zupełnie uszło powietrze. Gruzin ostro finiszował. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 58:56, 58:56 i 59:55 (?) - wszyscy na korzyść Dominika. Czwartą rundę można było jeszcze naciągnąć, ale pięć do jednego...

Wcześniej w starciu dwóch debiutantów z wagi ciężkiej Artur Bizewski (1-0) przetrwał chwilę grozy w pierwszej rundzie, ale z czasem zaczął łamać Pavlo Smolynskiego (0-1) i nawet miał go dwa razy na deskach. Po ostatnim gongu wszyscy sędziowie punktowali zgodnie w stosunku 39:35.

Z kolei występujący w dywizji junior średniej Yaniel Evander Rivera (5-0, 2 KO) w niecałą minutę ciosami na korpus odprawił słabiutkiego Zazę Amiridze (10-19-1, 8 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 02-10-2021 22:00:05 
Polskie gale chyba sedziuje trojka z Canelo-GGG :D trzeba dmuchac nasze małe baloniki :D pozniej bedzie niestety bardzo bolalo takie konkretne KO od jakiegos sredniaka, no ale jedziemy i muzyczka gra :D
 Autor komentarza: Hugo
Data: 03-10-2021 00:02:35 
Werdykt w walce Harwankowskiego wskazuje, że jeśli chodzi o przekręty to jesteśmy w światowej czołówce. Sauerland by się nie powstydził takiego wałka.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.