RIAKPORHE I TWARDOWSKI W LIMICIE (WIDEO)

Wybornie prezentował się dziś Richard Riakporhe (11-0, 8 KO) podczas ważenia przed jutrzejszym starciem z Krzysztofem Twardowskim (9-2, 6 KO). Ale ostatnio więcej mówił o mistrzu federacji WBO niż potyczce z Polakiem.

Sześć dni temu Lawrence Okolie (17-0, 14 KO) po raz pierwszy obronił tytuł mistrza świata w limicie 90,7 kilograma. I właśnie z nim chciałby boksować Riakporhe po wygranej nad Twardowskim. Tylko że Krzysiek też nie zamierza łatwo sprzedać skóry. On już raz był skazywany na porażkę, a w drugiej rundzie odprawił Krzysztofa Zimnocha.

- Jestem w boksie żeby się testować i mierzyć z najlepszymi. Moja walka z Okolie byłaby znakomita. Każdy chciałby zobaczyć naprzeciw siebie dwóch takich puncherów jak my, jeden z nas skończyłby znokautowany. I nie byłbym to ja. Mam nadzieję, że kibice wymogą na promotorach ten pojedynek - mówi Brytyjczyk, który wraca po blisko dwuletniej przerwie. Jego menadżerem jest Dillian Whyte.

- Chcę w końcu wejść do ringu i zdjąć z siebie ringową rdzę. Zależy mi po prostu na dobrej zabawie i wypełnianiu planu taktycznego nakreślonego przez trenera. Na sali pracuję tak, by potem nokautować ludzi i właśnie z takim nastawieniem wyjdę do tego pojedynku. Chcę znokautować Twardowskiego - dodał Riakporhe, który ma już na rozkładzie Tommy'ego McCarthy'ego (TKO 4) - byłego mistrza Europy, oraz Chrisa Billama-Smitha (PKT 10) - obecnego championa Starego Kontynentu w wadze junior ciężkiej. Poniżej wideo z ceremonii ważenia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.