OKOLIE: CELEM NUMER JEDEN WALKA Z BRIEDISEM, CHCĘ UNIFIKOWAĆ

- Szybko załatwiłem sprawę i chciałbym raz jeszcze zawalczyć w tym roku. Moim celem jest zunifikowanie wszystkich pasów kategorii cruiser - mówi Lawrence Okolie (17-0, 14 KO), który w sobotni wieczór po raz pierwszy obronił tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBO nokautując hakiem na korpus w trzeciej rundzie Dilana Prasovicia (15-1, 12 KO).

Brytyjczyk ma jasno obrany cel - jest nim mistrz IBF Mairis Briedis (27-1, 19 KO), tryumfator turnieju WBSS. Łotysz 16 października będzie bronił tytułu w walce z Arturem Mannem (17-1, 9 KO).

- Chcę walki z Brieidisem, bo to on uważany jest za numer jeden w moim limicie i ma największe osiągnięcia. Wezmę chętnie walkę z każdym z mistrzów, ale jego chciałbym najbardziej. Bo wygrywając z Briedisem z miejsca to ja stałbym się jedynką kategorii cruiser. Potrzebuję dużych walk i dużych nazwisk, bo im lepszy rywal stanie naprzeciw mnie, tym lepiej ja zaboksuję - mówi champion World Boxing Organization.

- Nie widzę nikogo, kto mógłby pobić Okolie. On nie tylko pokona pozostałych mistrzów, ale jeszcze zrobi to przed czasem - przekonuje jego promotor Eddie Hearn.

- Teraz przydałby się ktoś, kto by go mocno przetestował. Gdyby to zależało tylko od nas, wybralibyśmy walkę z Briedisem, jego chcemy najbardziej. Ilunga Makabu też jest groźny, jednak ma swoje ograniczenia. Najgroźniejszy i najtrudniejszy byłby Briedis i dlatego tak nam zależy na tym pojedynku - wtrącił Shane McGuigan, szkoleniowiec angielskiego bombardiera.

- Nie chcę skupiać się tylko na jednym facecie, ale prawda jest taka, że nikt w wadze junior ciężkiej nie może zbliżyć się osiągnięciami do Briedisa. Na pewno chciałbym pozbierać wszystkie pasy, dlatego patrzę też na innych mistrzów. Mój promotor wie doskonale czego chcę i czego od niego oczekuję. Teraz musiałem odprawić obowiązkowego pretendenta i to zrobiłem. Nie mam wątpliwości, że jeśli kogoś trafię czysto, to przewrócę, tylko tych najlepszych trudniej czysto trafić. I właśnie po to są mi potrzebne te walki, żeby udowodnić, iż nie tylko mocno biję, lecz również rozwijam się boksersko. Mógłbym dobrze zarabiać na stosunkowo łatwych obronach, takich jak ta z Prasoviciem, ale jestem typem zawodnika lubiącym podejmować ryzyko. I jeśli nie udałoby się na początku przyszłego roku doprowadzić do unifikacji z jednym z mistrzów WBC, WBA, IBF, to byłbym po prostu zawiedziony - dodał Okolie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 30-09-2021 15:43:12 
Ma warunki na koszykarza, choć boksersko nadal mnie nie przekonał, przypuszczam, że nie tylko mnie. Wielkich nazwisk w jego cv jak na lekarstwo, więc taki Briedis w przyzwoitej formie to byłaby mocna weryfikacja, o dziwo kibicowałbym glinie.
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 30-09-2021 17:39:51 
Briedis robi go bez większych problemów moim zdaniem.
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 30-09-2021 18:34:21 
Briedis to cwany lis, patyczak moglby sie zdziwic.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 30-09-2021 18:47:13 
Briedis byłby dla Okolie bardzo groźnym przeciwnikiem.Zresztą to on moim zdaniem dał Usykowi na zawodostwie najtrudniejszą walkę.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 30-09-2021 20:41:58 
Walka z Bredisem może teraz się odbędzie tym bardziej że Łotysz zobaczył co zrobił Usyk.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 30-09-2021 22:46:22 
Aby pokonać Okolie trzeba mieć pomysł.

Okolie dosłownie zmiótł Rusiewicza z ringu.
Głowacki niewiele mógł zrobić i sam poległ.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.