USYK vs JOSHUA: REAKCJE NA HISTORYCZNY TRYUMF UKRAIŃCA

Byliśmy wczoraj świadkami bokserskiej uczty, podczas której Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) zdetronizował mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuę (24-2, 22 KO). Oto wybrane reakcje - m.in. bokserów i dziennikarzy - na historyczny tryumf Ukraińca.

REWANŻ JOSHUY Z USYKIEM NA PRZEŁOMIE LUTEGO I MARCA >>>

Lennox Lewis (mistrz olimpijski z Seulu, były zawodowy mistrz świata wagi ciężkiej, jeden z najlepszych zawodników w historii tej kategorii): podręcznik boksu - Usyk!

Max Kellerman (uznany dziennikarz): ta walka przypominała pojedynek Larry Holmes kontra Michael Spinks. Joshua powinien wykorzystywać przewagę rozmiaru i regularnie atakować korpus, ale nigdy nie zrobił tego w tej walce z pełnym poświęceniem.

Teddy Atlas (legendarny trener i komentator): gratulacje dla Usyka, zrobił to, co przewidziałem, zdobył tytuł mistrza świata wagi ciężkiej jak Evander Holyfield, po zdobyciu tytułu wagi cruiser. Gratulacje również dla sędziów, nie spieprzyliście tego!

Andre Ward (mistrz olimpijski z Aten, były mistrz świata dwóch kategorii): Usyk wygrał ten pojedynek wysoko!

Damian Lillard (gwiazdor NBA): rewanż będzie dla Joshuy jeszcze cięższy. Usyk będzie się czuł w wadze ciężkiej jeszcze bardziej komfortowo i zna teraz Joshuę lepiej.

Joe Joyce (wicemistrz olimpijski z Rio, dawny rywal Usyka w lidze WSB, obecny obowiązkowy pretendent WBO wagi ciężkiej): gratulacje dla Usyka. Teraz chcę dostać swoją walkę mistrzowską. Nie pozwolę Usykowi na złapanie oddechu.

Kacper Bartosiak (współpracownik m.in. TVP Sport i BOKSER.ORG): co fascynuje w Usyku i moim zdaniem buduje jego pozycję jako numeru jeden bez podziału na kategorie - został niekwestionowanym czempionem w być może najmocniejszej historycznie wadze cruiser, a teraz z pozycji underdoga pobił zunifikowanego mistrza na jego terenie. Nigdy nikogo nie przeczekał - to jego próbowali przeczekać! 

Piotr Jagiełło (komentator TVP Sport, były redaktor Bokser.org): u mnie 116-112 dla Usyka. Aleksander udowodnił, że jest wybitnym pięściarzem i wspaniałym strategiem. Joshua spięty, zwariował z kimś tak skomplikowanym. Usyk właśnie jest numerem dwa w rankingu P4P bez podziału na kategorie wagowe. ARCYDZIEŁO.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SpoconyAlfons
Data: 26-09-2021 12:31:24 
Haha zgadzam się z Jagiełło, bo AJ rzeczywiści wyglądał wczoraj jakby zwariował w ringu i to wszystko dla niego było za bardzo skomplikowane

Dzoszóła w pewnym momencie chyba 3 rundzie wyglądał jak zagubione dziecko we mgle, myśląc sobie...
"O *HUJ tu chodzi", "Co to ma być" 😂

No nic szkółka boksu dla dżoszóły i choć nie jestem fanem stylu Usyka to nie można mu tego odebrać że mimo tych 3-4 rund dla AJ, to własnie Ukrainiec cały czas dyktował warunki, a Antek zatańczył tak jak Olexander "Fakir" Usyk mu zagrał 😂
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 12:35:37 
O jak nie ma komentarzy to tutaj wpiszę :).
Ja obstawiałem przewagę Usyka, ale nie na tyle dużą, żeby zmusiła sędziów do dania mu punktów. Więc mądrzyć się nie mogę. Tak jak ktoś powiedział, wymądrzanie się, że ktoś miał inny typ jest słabe. OK słabe. Ale co innego jak ktoś ma typ, a co innego jak ujmuje Usykowi przez kilka lat pisząc, że jest waciany, a teraz po weryfikacji zamiast przyznać błąd, to nadal próbuje mu ujmować podważając klasę AJ.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-09-2021 12:39:32 
@Ariosto

No tacy są orgowi samozwańczy eksperci i historycy boksu. Jak ktoś określił w innym temacie, chorągiewki.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-09-2021 12:41:47 
Usyk waciany, w ciężkiej sobie nie poradzi, słabo wypadł z Chisorą, Joshua to balon, który pękł, całe jego resume jest gówno warte, bo nie walczył z Ortizem, itp.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 26-09-2021 12:51:01 
Fenomenalny zawodnik, betonowa psychika, umiejętności rodem z galaktyki międzyplanetarnej, istny sawant ringowy, mógłby zagrać Rainmana boksu i cieszę się że żyje w epoce takich osobistości sportu jak Usyk czy Łomaczenko. Obaj to właściwie Jordan/Ronaldihno pięściarstwa.
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 26-09-2021 12:51:11 
Skąd się biorą takie tępe dzidy jak Ramirez82?
Joshua balon? Ramirez jesteś głupkiem.
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 26-09-2021 12:51:50 
10 sec. zostało do konca 12 rundy a ty gong ??? :D
 Autor komentarza: puncher48
Data: 26-09-2021 12:52:38 
Ale nie trafiłem z typem, sądziłem, że jednak naciągną na chama chociaż remis dla Joshuy.
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 26-09-2021 12:53:07 
Furmi, blokuj możliwość wypowiedzi stworzeniom, które mają zerową wiedzę o boksie.
 Autor komentarza: SpoconyAlfons
Data: 26-09-2021 13:00:34 
Teraz tylko można wyobrazić sobie jak wypadł by Wilder z Usykiem, skoro Alabama jest boksersko o 2 poziomy niżej niż EJDŻEJ Anthony

Oczywiście styl robi Walkę i Wilder nie mogąc nic zrobić pewnie uruchomił by swoje wiatraki co pewnie poskutkowało by jakąś kontrą od Ukraińca i Deontaj mógłby pokazać numer buta

No ale to tylko takie luźne gdybanie, bo zawsze ring weryfikuje jak to mawia nasza duma Górol Adamek
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 13:10:40 
Wilder nie umie boksować. Ma tylko piekielny prawy.

Usyk robił by go jak dzieciaka ze znacznie większą łatwością niż AJ-a i o ile nie nadziałby się na coś straszliwego to by to wygrał 12-0.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 26-09-2021 13:11:56 
Ta walka przejdzie do historii. Usyk dokonał czegoś niesamowitego. Przed walką wielu z nas uważało Usyka za wyjątkowego i będącego w stanie wygrać, chociaż niewielu z nas traktowało go jako faworyta. Wielki szacunek dla Ukraińca. To był świetny pojedynek.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-09-2021 13:29:50 
@Bum Promotion

O ile nie jesteś kolejnym kontem kogoś pokroju Koshiego.


Z tym Joshuą balonem, to było nawiązanie to jednej z idiotycznych opinii na orgu.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 26-09-2021 13:36:34 
właśnie z Wilderem byłaby ciekawa walka bo to by wyglądało jak walka z amatorem, tylko wiecie jak to jest z Wilderem on w każdej chwili może położyć na deski...
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 26-09-2021 13:40:19 
Mnie najbardziej to wkurwi... u Joshuy jak ten dostaje oklep do jednej bramki jak w tej 12 rundzie i wypina ten jęzor i się cieszy ....
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-09-2021 13:43:05 
@Sikos4

Fakt,to akurat było żenujące. Czy te usmieszki po przyjęciu mocniejszego ciosu.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-09-2021 13:45:04 
Sikso4

Reakcja na stres i bezradność. Z Ruizem odmówił dalszej walki również z uśmiecham na ustach🤣
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 26-09-2021 13:48:49 
Ja powiem wprost artyści niech walczą z artystami a Toporniacy z Toporniakami bo nie oszukujmy się Joshua też jest ograniczony boksersko ani nie za szybki ani nie za ruchliwy na nogach Siła fizyczna i te podbródkowe bo tez odporności za dużo nie ma jakoś a i kondycja no leży to samo Wilder tez bardzo ograniczony bokser i temu paradoksalnie pojedynek Aj vs Wilder byłby bardzo ciekawy bo tam by szły tylko bomby na żywioł aż ktoś nie padnie a Moim zdaniem Unifikacja Fury vs Usyk to by była uczta dla technicznego pięknego boksu
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 26-09-2021 13:56:08 
Wygrana Uyka jest fenomenalnym bokserskim i historycznym osiągnięciem: przychodzi z niższej wagi, walczy na obcym terenie, walczy z zawodnikiem uważanym przez wielu za numer jeden tej kategorii, a przez kolejnych za ścisły TOP 3, wielu uważa przed walką, że "nie ma ciosu", po czym w czasie dwunastu rund dominuje rywala, niweluje każdą jego "papierową przewagę", zabiera do szkoły boksu, wyrywa te pasy po deklasacji pod koniec omal nie nokautując przeciwnika. I jeszcze to przedwczesne zakończenie ostatniej rundy...
Usyk sprawił, że rywal wyglądał przy nim słabo. To geniusz i wielki mistrz.
 Autor komentarza: stanoski
Data: 26-09-2021 13:58:19 
Akurat Wilder miałby większe szanse z Usykiem niż Joshua.
Wilder ma przede wszystkim szybsze ręce od Joshuy i bije mocniej. No i nie wypompowuje się, Wilder nawet nie próbowałby tych rund z Usykiem wygrywać, on by przeleżał całe rundy polując. To by dało mu większe szanse, że gdzieś w 7 czy 10 rundzie Usyk przyzwyczajony do tego, że cały czas robi Wildera do jaja, w końcu by się na chwilę zagapił a wtedy...kto wie.
A Wilder ma lepszą kondycję od Joshuy i zachowywałby siły do końca walki na jakąś piekielną kanonadę dlatego generalnie dawałbym mu większe szanse z Usykiem niż Joshui. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż byłby raczej skazany na bycie rozmontowanym 12-0.

Fury to prawdziwe zagrożenie dla Usyka i tutaj zobaczymy, bo obaj Ci Panowie to unikaty, dlatego walka ta to byłoby coś więcej. To byłaby walka na przełamanie mentalne.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-09-2021 14:06:19 
Zgadzam się z Rafałem. Wilder nigdy nie próbował kraść rund bo zdaje sobie sprawę że swoich ułomności i polował by na jeden cios. Być może by mu się udałochociaz 12:0 było by bardziej prawdopodobne. Do tego dochodzi ringowym mental, gość nie pęka na robocie jak Antoni.

Co do Furego to moim zdaniem by to wygrał, jest dużo większy, ma większy zasięg i potrafi się dostosować do każdego rywala. Do tego w grę weszły by klincz i wieszanie się co znacznie osłabiło by oponenta(nie wiem czemu Antoni tego nie robił).

Wilder - Usyk 40/60
Fury - Usyk 65/35
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-09-2021 14:06:20 
Abstrahując od doskonałego Usyka, dla mnie najciekawszym zjawiskiem jest szybki proces upadku Joshuy od boksera powszechnie uważanego za przyszłego wieloletniego dominatora HW do żałosnego „chłopca do bicia”, którym okazał się już drugi raz. Szukałem jakichś analogii historycznych i chyba znalazłem … w Polsce przed prawie 50 laty. W latach 70. XX wieku pojawił się na polskich ringach Andrzej Biegalski, 194 cm wzrostu, silny jak tur z bardzo mocnym ciosem, a do tego dość szybki i na pozór poprawny technicznie. W pięknym stylu został mistrzem Europy amatorów w ciężkiej w 1974 i pokładano w nim duże nadzieje na sukces olimpijski w Montrealu 1976. Niestety, dwie walki z Johnem Tate (późniejszym mistrzem świata WBA) gwałtownie zachwiały jego karierą. W obu Biegalski był bliski wygranej przez nokaut, ale skontrowany w półdystansie wykazał się całkowitym brakiem umiejętności obrony przed ciosami z bliska. Nawet krajowi rywale dostrzegli ten mankament i w efekcie Biegalski szybko dorobił się szklanej szczeki, siadła mu psychika i zakończył karierę bez dalszych sukcesów.

Joshua podobnie jak Biegalski dość późno trafił do boksu i pewne elementy techniki obronnej mogły zostać pominięte w jego procesie szkoleniowym. Już walka z Whyte'em pokazała, że atakujący Joshua kompletnie zapomina o obronie (a może nie umie się bronić, bo go tego nigdy nie nauczono) i jest bardzo łatwy do trafienia. To samo powtórzyło się w pojedynku z Kliczką. Choć Joshua walkę pięknie wygrał, to być może nokdaun od Kliczki go „rozbił” i pozbawił naturalnej odporności na ciosy. Kiedy to wyszło na jaw (np. na sparringach) sztab szkoleniowy podjął przeciwdziałanie, zalecając boks wyłącznie na dystans i unikanie półdystansowych wymian. Wystarczyło to na kilka zwycięstw, choć w gorszym stylu, niż to bywało wcześniej. Jednak moment „podpalenia się” w pojedynku z Ruizem doprowadził do katastrofy, przy czym znowu jaskrawie było widać, że atakowany z bliska Joshua robi się bezradny, jak dziecko we mgle. Z Usykiem ponownie unikał półdystansu, choć jako bokser mocniej bijący powinien do niego dążyć. Gdy Usyk ostro zaatakował w 12 rundzie, to Joshua kolejny raz stał się kompletnie bezbronny.

Myślę, że taka właśnie jest sekwencja problemów Joshuy. Braki w wyszkoleniu (chyba nie do nadrobienia w późniejszym wieku z powodu utrwalonych nawyków) doprowadziły do rozbicia (chyba z Kliczką), co zaowocowało też utratą pewności siebie. Powszechnie krytykowany sztab szkoleniowy robił, co mógł, ale skutki okazały się nieodwracalne i Joshua nie ma przyszłości w boksie.

Chcę zaznaczyć, że dla mnie powyższa teoria to jedynie zabawa intelektualna i nie roszczę sobie żadnych pretensji do nieomylności. Może mam rację, może mam częściowo, a może w ogóle jej nie mam. Zachęcam do kulturalnej dyskusji bez epitetów i głupich insynuacji.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 26-09-2021 14:08:31 
Obejrzałem wywiady po walce z Bellew i Hearnem
Rozumiem ich rozgoryczenie bo Joshua był dużym faworytem,walczył u siebie i przegrał wyraźnie
Ale nie rozumiem ich zwątpienia które aż od nich biło
To nie był wieczór Joshuy i przegrał ja 3-4 rundami ale pierwsze 3 rundy wygrane przez Usyka były to zwycięstwa 1-2 uderzeniami
Jedynie 7 runda i 12 to była dominacja
Usyk wygrał w podobnym stylu jak Fury z Kliczko,bezdyskusyjnie ale większość wygranych rund ukradł Joshule
Jest jeszcze rewanż i teraz to Usyk będzie faworytem a Joshua underdogiem,może on potrzebuje sportowej złości żeby walczyć lepiej
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 14:13:14 
Chciałem powiedzieć, czy nie możemy po prostu cieszyć się obecnym bogactwem HW po latach posuchy, jest 4 wielkich, każdy inny stylowo i jedyny w swoim rodzaju. Ale denerwują mnie takie opinie, które są zwyczajnie głupie, że Joshua jest toporny i nie ma atutów. Joshua ma wyszkolenie technicze i mobilność bez wątpienia na poziomie top 5 HW, atletycznie w sensie "athleticism" czyli połączenie siły i sprawności jest najlepszy w HW (tu cytuję Bellewa z wczoraj), kondycyjnie nie wysiadł z Kliczką ważać coś pod 120 kg i kwestionować to może tylko ktoś, kto kompletnie nie rozumie boksu i tego, że jeden mega kozak trafił po prostu na jeszcze większego kozaka.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 14:23:55 
Usyk po prostu zrobił co do niego należało. Tak jak sam powiedział, nie było KO, bo nie było takiego celu. A jak się raz podpalił, to sztab szybko go postawił do pionu. Usyk zrobił to, co zawsze robi, czyli podjął minimum ryzyka, i ani trochę więcej, ile było potrzeba, by nie dać za wiele swobody sędziom.
I jeszcze Usyk-Fury, jeśli do tej walki dojdzie, absolutnie nie będzie pokazem technicznego boksu. Fury będzie się wieszał jak to robi z każdym mniejszym bokserem.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 14:36:26 
Właściwie to Antek jest teraz w czarnej ....
Nie wiem co oni wymyślą ale może być licho. Bo co innego wziąć rewanż na gościu któremu zwycięstwo Joshua właściwie podarował swoimi głupimi błędami a co innego w takim wypadku.

Na Ruiza Joshua miał potrzebne narzędzia. Wystarczyło tylko inteligentniej zawalczyć i z nich skorzystać.

Czy ma coś na Usyka żeby za kilka miesięcy ugrać walkę dla siebie?
No niby ma. To cały czas wielki atleta, mocno bijący i dużo umiejący pięściarz ale on te same atuty miał już w 1 walce a jakoś nie potrafił ich przekuć w sukces.

Dodatkowo coś jest nie tak z jego psychiką, mentalnością. Stało się z nim coś czego wcześniej nie było. On się boi ryzykować/obrywać a to wyklucza jego wielkie atuty jakimi była mocna presja, ciąg na rywala, serie ciosów i bombardowanie po którym właściwie większość przeciwników od razu walczyła o życie.

Nie wiem jak oni z tego wybrną. Jak wezmą rewanż Usyk może rozbitego mentalnie AJ-a skończyć. Jak nie wezmą wyślą jasny sygnał. Zrobią 2 kroki wstecz ale może Anthony tego by teraz potrzebował. Tylko czy on będzie miał jeszcze w sobie chęci i zapał?

Swoją drogą przepadły teraz mega kasowe walki z Furym za które mieli zarobić po 100 baniek. Wszystko przez roszczenia Wildera xD Fury powinien mu się odpłacić za 2 tygodnie za to że przez niego nie zarobi fortuny w walce z Antkiem xD
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-09-2021 14:44:29 
BlackDog

A ja jestem ciekaw czy któryś z panów Wilder - Fury w ogóle wyjdzie do Usyka..
Jeśli nie rewanż z Joshuą, to Usyk dostanie Joyce'a który jest bojowo nastawiony, ale który zapewne podzieli los AJ'a i przegra wyraźnie na pkt. Obstawiam że jeszcze gorzej wyglądałby z Usykiem - Wilder, który nie wiem czy ugrałby rundę. Jedynym wariatem który może ugryźć ukraińca jest Fury, ale o dziwo ten milczy po porażce AJ'a, Zresztą Denotaj także.
 Autor komentarza: stanoski
Data: 26-09-2021 14:46:07 
Z Furym Usyk nie uzyska tak widocznej przewagi walcząc jak z Joshuą, z powodu raz: lepszych rozmiarów i długich grabi Fury'ego, dwa: dobrego jabowania Fury'ego.
Tutaj walka będzie na tyle równa, że moim zdaniem obaj pójdą na przełamanie i Usykowi też taka walka będzie pasowała, czyli klincze, zrywanie i zasypywanie szybkimi seriami. To będzie walka mentalna.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 26-09-2021 14:48:13 
@Hugo: ciekawa teoria i sugestie tego, co się okazało na sparingach. To możliwe, potwierdza się wersja Dawejki. Potwierdza ją też sposób porażki z Ruizem, kiedy Anglik stracił chęć boksowania, poddał się. Rzeczywiście Anthony okazał się być łatwy do trafienia, ale łatwy dla Usyka, który jest fenomenem, który jest szybszy, niż wszyscy inni jego rywale.
Uważam, że Joshua zawalczył na maksimum swoich możliwości. Był skupiony, starał się trafiać i unikać (to mu nie wychodziło), grał w grę Usyka, ale był w niej zauważalnie gorszy w każdym elemencie. Ale przed starciem Joshua uchodził za absolutny TOP, a wielu uważało go za nr 1. Wychodził jako faworyt, po świetnym obozie (sam tak mówił), przygotowany, z kibicami, ścianami i sędziami. Walczył najlepiej, jak umiał i na wielu gości z TOP 10 tej dywizji taki Joshua byłby wystarczający.
Przed walką pojawiało się wiele opinii, że "dobry duży bokser zawsze pokona dobrego mniejszego", na podstawie których wielu kibiców prognozowało stosunkowo łatwe zwycięstwo Anglika. Z tym, że najwidoczniej niedoceniono atutów jednej strony, a przeceniono atuty drugiej.
Przypominam sobie, jakie zdziwienie wywołały face off'y Canelo i Smitha. A co było w walce, każdy wie. Również wcześniejszy bój z Kovaliowem, przeskok wagowy o dwie kategorie, o ile się nie mylę. I znowy mniejszy bokser zniwelował atuty większego. Czyli są przypadki, kiedy inne atuty są ważniejsze, niż przewaga warunków. A przecież nikt nie zabraniał Smithowi i Kowaliowowi skorzystać z przewag, użyć swojej mocnej prawej, tak?
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 14:52:35 
MLJ

A co mają powiedzieć. Przecież właśnie stracili szansę na udział w walce gdzie do podziału byłoby ze 100 baniek. Za Usyka nikt im takich pieniędzy nie wyłoży. Pula będzie znacznie mniejsza.

Co do szans to ja zawsze pisałem że Usyk Wildera to by ograł do zera. Jedyną szansą Deo byłoby jakieś idealne przycelowanie żeby od razu go zgasić. Tyle że Usyk to jest niesamowicie inteligenty pięściarz + facet jest twardy. Wczoraj przyjął kilka bardzo przykrych uderzeń od AJ-a a zamroczony raczej nie był w żadnym momencie.

Co do Tysona to on niekoniecznie musi mieć łatwo z mniejszym i śliskim przeciwnikiem o lepszej szybkości. Już z Cunnem walka wymknęła mu się totalnie spod kontroli.

Ale Fury ma jeszcze brudną grę której Joshua kompletnie nie kuma. Klincze, wieszanie, przyduszanie. Tu z racji oczywistych faktów Fury ma ogromną przewagę. Ale Usyk to koń. Wydolność jaką ma ten facet można podziwiać.

Co do Joyca to Usyk robi go bez żadnych problemów. Joyce jest dużo wolniejszy niż AJ i łyka wszystko na twarz. Cios też ma mniej destrukcyjny.
To rywal skrojony pod wysokie UD dla Usyka wg mnie.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 14:58:18 
BlackDog, sadzisz te swoje teksty o mentalu w każdym wpisie. A jak Twoim zdaniem wyglądałaby ta walka, gdyby AJ się "nie bał zaryzykować"? I od razu powiem mój typ - skońzyłby jak Bellew. Który jak sam powiedział w 6 rundzie już nie miał paliwa nie tylko w nogach ale przede wszystkim w głowie.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 15:01:02 
Re: Usyk to koń - zgoda, ma opinie super silnego w klinczach, dlatego AJ nie miał warunków, żeby tu zrobić przewagę, jednak Fury to jednak oczko wyżej pod tym względem i tu by na bank szukał swojej przewagi. Co do kondycji Usyka, to on 3 minuty po werdykcie udzielał wywiadu, jakby wrócił z roboty w banku. Większość bokserów HW po walce w takim tempie jeszcze dziś rano nadal łapałaby oddech.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 15:05:32 
"Z tym, że najwidoczniej niedoceniono atutów jednej strony, a przeceniono atuty drugiej."

Absolutnie się nie zgadzam. Nie doceniono atutów jednej strony, kropka. Jak już pisałem, Usyk był tu niedoceniany, a przecaniany był lucky punch Ruiza i miałem nadzieję, że to się zmieni po walkach Ruiz-Arreola i Parker-Chisora (któremu porażka z Usykiem miała ujmować), ale nie zmieniło się i nadal widzę, że zamiast uznać klasę Ukraińca, próbuje się deprecjonować AJa.

"grał w grę Usyka"

Usyk ma 19 zawodowych walk i jeszcze parę WSSB - pokaż mi jedną, w której przeciwnik nie grał w grę Usyka :)
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-09-2021 15:07:00 
Jak pisałem że gość jest rozbity mentalnie to pisaliście że dojrzał, że stał się piesciarzem kompletnym. Przeciez to od rewanżu z Ruizem było widać że coś jest nie tak. To samo było z Pulevem. Wilder mimo wszystko ma większe szanse z Usykiem, nie boi się zaryzykować w ekstremalnych sytuacjach.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-09-2021 15:09:12 
Usyk dawnego napakowanego mięsniami AJ'a skończyłby do 8 rundy.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 15:11:05 
"A jak Twoim zdaniem wyglądałaby ta walka, gdyby AJ się "nie bał zaryzykować"?"

Nie wiem. Gdyby AJ stosował mocniejszy pressing, bił mocniej i częściej i przede wszystkim próbował wykorzystać przewagę rozmiaru w ringu z czego nie skorzystał praktycznie w ogóle nie licząc pracy jabem to z całą pewnością zmusiłby też Usyka do innej pracy- do bardziej defensywnej postawy.

On się tu dał zepchnąć. Usyk w niego wjeżdżał a jego odpowiedzią było tylko wracanie do ustawienia i machanie przednią ręką bez przekonania.

Pamiętaj że Usyk też swoje przyjął. W pewnym momencie też dał się tak złapać że musiał "rozbiegać" przyjęty cios. Twarz też miał poturbowaną. To nie jest tak że AJ nic nie mógł i nic nie zrobił.

Wg mnie po prostu nie dał sobie szansy by spróbować coś zmienić. Walczył trochę tak jak Kliczko z Furym. Oczywiście rozumiem że walczy się tak jak przeciwnik Ci pozwala ale od tego jest narożnik i sam zawodnik ma głowę by widząc że coś nie działa próbować to zmienić a nie brnąć ciągle w to samo.

A co do spompowania to nie piszę tu o całej walce napierania na chama. Tylko np w drugiej połowie walki gdzie Usyk też miał momenty w który był już mniej lotny. AJ nie podkręcił jednak tempa.

Czemu to wie już on. Może go na to już nie stać i tu doszukuję się powodu w "mentalu" stąd o nim wspominam.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 15:13:57 
A kondycyjnie Joshua zniósł walkę bardzo dobrze. Na koniec wyglądał licho bo solidnie oberwał przy linach. Nawet skrócili rundę o kilka sekund żeby czasem nie doszło do porażki przed czasem. Jedna z niewielu "gospodarskich" sztuczek które zastosowali bo sędziowie i sędzia ringowy byli jak najbardziej wbrew wielu opiniom w porządku.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 26-09-2021 15:17:36 
@Ariosto:
"Absolutnie się nie zgadzam. Nie doceniono atutów jednej strony, kropka." - ależ ja właśnie to napisałem. Chodziło mi o to, że prognozując stosunkowo łatwe zwycięstwo Joshuy, wielu kibiców opierało je głównie na przewadze jego warunków fizycznych, co okazało się złą prognozą.
Natomiast nie deprecjonuję jego klasy - uważam, że Usyk ograł boksera w świetnej formie, przygotowanego i klasowego, który z umiejętnościami, jakie zaprezentował, rozbija większość obecnego TOP 10.

"Usyk ma 19 zawodowych walk i jeszcze parę WSSB - pokaż mi jedną, w której przeciwnik nie grał w grę Usyka"

No tak :-) Chisora starał się w nią nie grać. Starał się przynajmniej ;-)
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 15:25:13 
OK, ja rozumiem, że jak jeden plan nie działa, to trzeba coś zmienić. Tylko że plan AJ był najprawdopodobniej najlepszym możliwym planem na tę walkę. Wielu fanów AJ miało nawet tutaj na kartach po 114, więc sztab AJ miał pełne prawo przypuszczać, że podobnie widzą to sędziowie. Tj. sami ślepi nie byli, ale mogli zakładać, że sędziowie trochę będą. Poszedłby na całość, dostał gonga i nawet tego by nie mieli.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 15:29:19 
Dokładnie - Chisora starał się, a wyszło jak zwykle :). Nie chcę się awanturować, wystarczy mi, jak ludzie zamiast pisać "Usyk słabo wypadł z Chisorą" zaczną pisać "Chisora bardzo dobrze wypadł z Usykiem".
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-09-2021 15:29:27 
Podobne dyskusje toczą się na wielu portalach bokserskich świata i bardzo wielu zauważa coś, o czym pisałem od dawna. Joshua sprzed Kliczki i Joshua po Kliczce to dwaj zupełnie inni bokserzy. Ten pierwszy był ofensywny i bojowy, a ten drugi stał się bojaźliwym asekurantem unikającym ryzyka. Co się stało w tej walce, którą przecież Joshua wygrał w pięknym stylu? Nie widzę innego logicznego wytłumaczenia, niż rozbicie. Rzadko się zdarza, żeby bokser został rozbity w wygranej walce, ale chyba jest to możliwe. Potem dzieła zniszczenia dokończył Ruiz, no i mamy Joshuę takiego, jakiego mamy. On dalej mocno bije, jest niezły technicznie i motorycznie, ale psychicznie jest zupełnie innym człowiekiem, wiedzącym że może paść nawet po ciosach Usyka, który absolutnie królem nokautu przecież nie jest. Świat bokserski to dostrzeże, jeśli już nie dostrzegł. W kolejnych walkach obojętnie jaki rywal z TOP 20 ruszy na niego ostro z miejsca i go wykończy. Zwłaszcza bokserzy ofensywni, jak Whyte, Chisora, Joyce, ale nawet Kownacki.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 15:32:12 
I zgoda, że Joshua wypadł dobrze kondycyjnie. Przy czym warto zwrócić uwagę na to, co podkreślali eksperci i komentatorzy DAZN, jak Usyk potrafi wywierać ciągłą presję, która eksploatuje przede wszystkim nie fizycznie, a mentalnie.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 15:34:52 
"Poszedłby na całość, dostał gonga i nawet tego by nie mieli"

Może tak a może nie. Wg mnie nie doceniasz tego jak groźny potrafił być AJ idący po zranienie przeciwnika.

Co do narożnika itd to nie bardzo wg mnie mogli sądzić że jest dobrze. Dziwi mnie że w ogóle AJ-owi wydawało się że jest nieźle o czym wspomniał. Przecież nawet jak coś dobrego trafiał to zaraz zbierał na twarz odpowiedź.

Reasumując bo już w sumie mam dość pisania o tej walce- wg mnie agresywniejsza postawa byłaby lepszą taktyką szczególnie gdy od początku stracił rundy bo Usyk ruszył po swoje od 1 sekundy walki.
A czy dałoby mu to zwycięstwo, gorszą porażkę czy sukces nie mam pojęcia.

Nie mam też pojęcia czy z AJ-a da się jeszcze wyciągnąć zbliżoną jakość do tej sprzed porażek. Podejrzewam że nie. Tak samo nie mam pojęcia czy powinien próbować wychodzić do rewanżu czy jednak odpuścić i pójść w innym kierunku. Chyba skłaniałbym się ku odpuszczeniu. I tak w kogo oczach miał stracić to stracił.
To raz.
Dwa nie wyobrażam sobie by był w stanie wiele zmienić na plus w przeciągu jednego obozu.

Ja bym ewentualnie jeszcze spróbował go podbudować łatwiejszymi walkami, bez presji- z zawodnikami na których by mógł przećwiczyć i ustawić sobie (wypoziomować) proporcje agresji do technicznego boksowania z zza lewego bo trochę chyba za bardzo poleciał w drugą stronę po porażce.

Joshua jak już dziś pisałem szedł bardzo ciężką drogą. Nikogo nie unikał, brał same największe starcia i boksować chciał z każdym. Ma pod rząd 6 walk na "5" gwiazdek. Ogólnie od dawna raz tylko boksował z kimś poniżej gwiazdek "4".
Niech mu dadzą złapać oddech i spróbują ponownie odbudować.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 15:38:25 
Hugo, bez obrazy, ale to jest kompletna bzdura. Czemu nie zgasił go Powietkin (OK sprzed Ruiza), który nastepnie wyłączył światło Whyte'owi. Czemu nie zgasił go Pulew, bez wątpienia top 20? Zadaniem boksera nie jest nokatuować, zadaniem boksera jest wygrać walkę. Przy minimum ryzyka. Tak boksuje Usyk, tak boksuje Joshua i tak boksuje w ogóle każdy, kto ma trochę rozumu i profesjonalny sztab. Joshua walki takie jak Powietkin, Parker, Pulew, itd. i jeszcze wielu innych ze ścisłego topu jest w stanie wygrać na dwa sposoby, bez ryzyka i z ryzykiem. Oczekiwanie, że będzie to robił z ryzykiem, kiedy może bez, jest kompletną bzdurą. To jak wymaganie, żeby napastnik każdego gola strzelał przewrotką.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 26-09-2021 15:39:48 
@ Ariosto:
"OK, ja rozumiem, że jak jeden plan nie działa, to trzeba coś zmienić. Tylko że plan AJ był najprawdopodobniej najlepszym możliwym planem na tę walkę."

- O, to to! Właśnie.
To, co zaprezentował w ringu Joshua było przecież wynikiem dokładnych analiz! Nie było w tym przypadku, że walczył, jak walczył. To była wykalkulowana i na chłodno przygotowana taktyka, ćwiczona na sparingach ze sprowadzonymi sparingpartnerami, nie było tam nic z przypadku.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 15:41:46 
"Wg mnie nie doceniasz tego jak groźny potrafił być AJ idący po zranienie przeciwnika."

doceniam i wiele razy o tym pisałem, że to najbardziej destrukcyjny obecnie HW i że jego destrukcyjność jest groźna dla każdego, łącznie z Furym i Usykiem. Natomiast jak się okazuje na takiego kozaka jak Usyk nawet w trybie "demolish" AJ miałby może 10% szans, a na gospodarski werdykt może z 20-30. Przecież nawet niektórzy tutaj mieli tutaj 114:114, to sędziowie by nie mogli?
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 15:47:55 
Usyk jest genialny. Pisałem o tym od dawna. Nie wiedziałem tylko że aż tak genialny i tu czapki z głów. Facet zrobił coś niesamowitego.
 Autor komentarza: stanoski
Data: 26-09-2021 15:52:17 
"Autor komentarza: BlackDogData: 26-09-2021 15:47:55
Usyk jest genialny. Pisałem o tym od dawna"


BUHAHAHAHAH
Gówno żeś pisał trollu i kłamco bez godności.
Pierdoliłeś, że Usyk jest owszem, znakomity, ale jak na CW, a ciężka to może być dla niego za dużo, że jego występy poprzednie dwa były podejrzane, że z Joshuą przegra, itd.
Pisałeś, że wolałbyś jeszcze aby Usyk wygrał walki z Parkerem i innymi wcześniej, aby bardziej udowodnił swoją wartość.

Taki to był 'genialny' w Twoich oczach przed walką.
Dlatego kurwa NIE PIERDOL TERAZ kłamco śmierdzący i poszedł stąd najlepiej.
 Autor komentarza: stanoski
Data: 26-09-2021 15:57:11 
"Autor komentarza: AriostoData: 26-09-2021 15:41:46
Przecież nawet niektórzy tutaj mieli tutaj 114:114"

A pozwól, że ja Ci przypomnę tych "niektórych":
"Autor komentarza: rocky86Data: 26-09-2021 00:10:38
U mnie 114-114"

http://www.bokser.org/content/2021/09/25/191408/index.jsp#CommentsAnchor

Tutaj masz tego "niektórego" - @rocky86. To ten "niektóry" wypunktowywał tę walkę na 114-114 xD

Laik kolejny raz się skompromitował.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 16:10:31 
Ważne jest, że jeden sędzia (Howard Foster konkretnie) miał 115:113, czyli gdyby nie 12. runda, to sk..l jeszcze by wydrukował remis. Teza jest taka, że gospodarski werdykt był wiekszą szansą na zwycięstwo AJ niż pójście naa całość.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 17:21:57 
stanoski trollu.

Po co kłamiesz? Pisałem o Usyku geniusz wielokrotnie. Chociażby tu.

http://www.bokser.org/content/2018/07/22/002209/index.jsp

Japa więc tam ujadaczu i przestań się posiłkować kłamstewkami dla "podbicia" rangi...

Nie przypominam sobie też bym narzekał na występy Oleksandra w Hw... Ba broniłem jego postawy w walce z Chisorą nie rozumiejąc ludzi którzy widzieli tą walkę jak wyrównaną...

Tak. Chciałem by Usyk stoczył jeszcze 1-2 walki przed AJ-em ale to nie ma nic do tematu...

Przygłupi jesteś że ja pierdzielę...
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 17:24:56 
http://www.bokser.org/content/2019/11/25/095538/index.jsp

Kolejny link.

Po co tak pieprzyć? Przecież nie piszę tu że dobrze typowałem tylko że zawsze miałem Usyka za genialnego zawodnika. Dodałem również że nie sądziłem że aż tak genialny jest Ukrainiec.

Słabizna. Troll chciał błysnąć ale nie wyszło.
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 26-09-2021 17:49:22 
BlackDog zamknij ten zakłamany ryj bo jesteś zwykła szmatą którą każdy normalny użytkownik wyciera sobie kibel.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 18:08:57 
Każdy normalny powiadasz? xD

Nie zgodziłbym się. Raczej kilku przydupasów próbuje tu mi ciskać ale że wszyscy są znani z trollingu to w sumie mało to istotne co wy tam popiskujecie xD
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 26-09-2021 18:20:53 
Trolle powiadasz? Przecież właśnie te wszystkie trolle cie zjadły jak mandarynkę. Kilka lat wstecz pisałem że Joshua jest złamany i nie ma serca do wojen ringowych to ty właśnie wtedy nazywałeś mnie trollem. A dziś piszesz to samo co ja wtedy. Masz zapłon dałna i wypierdalaj do kibla.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 18:32:17 
Nazywałem cię trollem z innych doskonale nam obu znanych powodów.

I nikt mnie nie zjadł. To że w końcu po latach wieszczenia porażki jednemu zawodnikowi w końcu wam się udało wcelować nie znaczy że nie jesteście tylko bandą przebrzydłych hejterzyn które każdy sukces tego faceta negowały czekając tylko na potknięcia by wreszcie móc powiedzieć "a nie mówiliśmy".

Taki Rafałek którego tak zajadle bronisz (w końcu jesteście z tego samego stada trolli-debilów) wieszczył porażkę AJ-a już w walce z Martinem, Whytem i również w rewanżu z Ruizem. Wszystko to kwitował tym że zobaczymy jak nie rozumiemy boksu. Pomijam już debilny szał w jaki wpadł gdy okazało się że Joshua ku jego zaskoczeniu ograł Meksykanina do zera xD

Tak więc litości durniu. Nikt mnie nie zjadł. Zjeść to możecie co najwyżej kulkę z nosa bo do tego się nadajecie.

A teraz bez odbioru. Nie będę tracił czasu na takich matołów więcej.
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 26-09-2021 18:38:33 
Liż jaja i ciesz się że jeszcze jest ktoś na tyle głupi żeby wchodzić z tobą w merytoryczną dyskusje parówo.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 26-09-2021 20:12:08 
@GergeForeman
Cóż za wspaniała, rzeczowa i cięta replika!
Czapki z głów, panowie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.