USYK PO WIELKIM ZWYCIĘSTWIE NAD JOSHUĄ: ANTHONY TO PRAWDZIWY WOJOWNIK

Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) pokonał wczoraj Anthony'ego Joshuę (24-2, 22 KO) w walce wieczoru gali w Londynie, odbierając Brytyjczykowi pasy IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej. Po kapitalnym, historycznym występie nowy mistrz świata pokazał na konferencji prasowej skromność i klasę, nie tracąc przy tym niczego ze swojej charyzmy.

WITALIJ KLICZKO: BARDZO DOBRA I MĄDRA WALKA USYKA >>>

- Londyn to dla mnie szczęśliwe miasto, zdobyłem tutaj złoto igrzysk olimpijskich (w 2012 roku w wadze ciężkiej, Anthony Joshua zdobył wtedy olimpijskie złoto w kategorii super ciężkiej - przyp.red.), a teraz wygrałem zawodowe mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Żadna zawodowa wygrana nie może się jednak równać z olimpijskim złotem - powiedział Usyk.

- Jaki był plan na pojedynek z Joshuą? Wejść do ringu, zobaczyć co się dzieje i zacząć robić swoje. To właśnie zrobiłem, a w dwunastej rundzie dostałem polecenie, żeby przyśpieszyć. Przyśpieszyłem, a potem usłyszałem, że jestem nowym mistrzem świata wagi ciężkiej. To była największa walka w mojej karierze, ale nie była najtrudniejsza. Kilka razy próbowałem ruszyć po nokaut i trafiłem Joshuę konkretnymi ciosami, ale traciłem przez to rytm i trener mówił mi w narożniku, żebym skupił się ponownie na pracy przednią ręką (...) - dodał Ukrainiec. 

- Anthony Joshua to prawdziwy wojownik, poprawi swoje umiejętności. Dziękuję mu za pojedynek, ale szansę na to starcie dał mi Bóg, nie Anthony. Krytycy mnie nie obchodzą, zawsze będą mówić swoje. Wiem, co robię, pracuję bardzo ciężko (...) Kocham wyzwania, uwielbiam, kiedy ktoś wyzywa mnie na pojedynek, ale teraz czeka mnie zapewne rewanż z Joshuą. Oczekiwaliśmy wszystkiego, co pokazał dziś w ringu, to mistrz olimpijski, posiadał prawie wszystkie pasy wagi ciężkiej, cóż więcej mogę o jego występie powiedzieć - podsumował temat wirtuoz z Symferopola. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-09-2021 10:14:12 
Nie da się gościa nie lubić. Duża klasa
 Autor komentarza: stanoski
Data: 26-09-2021 10:20:03 
Haha.

No... rozumiem kurtuazję Ukraińca, ale z tym "wojownikiem" Joshuą to ja bym nie przesadzał...lol...

Już kiedyś Wam tłumaczyłem, że Joshua ma psychikę małego dziecka.
Lubi być w centrum uwagi, być modny, fajny, lubi atakować z językiem na wierzchu, dominować, ale jak są kłopoty, to AJ traci animusz do walki. On nie lubi tak naprawdę takiej klasycznej męskiej walki i pokazywania kto tutaj rządzi. On lubi jak jest łatwo, on lubi jak jest fajnie, on lubi jak kochani fani szaleją, leje się piwo, Sweet Caroline, a Ejdżej wjeżdża na ring na mechanicznej platformie uśmiechnięty i bije wystraszonego rywala przy ryku ukochanych fanów.

Jak się jednak pojawia taki dzik jak Ruiz... to są kłopoty. Myślał, że rasowego meksykańskiego skurwiela rodem z meksykańskich klimatów z pistoletami, napierdalanką na ulicy, kartelami, ot tak Ejdżejek przestraszy bo ruszy do przodu bo on jest Ejdżej i wszyscy mu się mają usuwać ze strachu. No i się przeliczył.

Z Usykiem Joshua wyszedł oczywiście przygotowany, ale też - Usyk wychodził do ringu skoncentrowany, a Joshua próbował przestraszyć Usyka samym tym swoim luzem, jak to niby wchodzi uśmiechnięty jako gwiazda, jak to się świetnie wszyscy z nim bawią...
Okazało się, że Ukrainiec przyszedł BOKSOWAĆ. Żadnego gadania, żadnych emocji, srania w banie, koloryzowania - CZYSTY BOKS.

No i tu wracamy do problemu jaki Wam już tutaj wyłożyłem.
Joshua nie lubi wielowymiarowych sytuacji, Joshua nie lubi głębszych problemów, Joshua nie lubi bycia postawiony w sytuacji która wymusza na nim myślenie, walkę, analizę problemu, charakter.

On woli jak jak wszyscy szaleją, Ejdżej trafia i impreza się zaczyna.

Jak pisałem. Nie ma psychiki na najwyższym poziomie i niech dziękuje, że nie było to z Fury'm. Joshua niech dziękuje losowi o tę wygraną w sądzie Wildera o ich trzecią walkę, bo Fury by go wczoraj po prostu zgwałcił.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-09-2021 10:22:15 
Rafał

Zostały Ci dwa tygodnie :)
 Autor komentarza: tyler
Data: 26-09-2021 10:24:01 
Historia dokonała się na naszych oczach. Jestem ciekaw czy Anton przemebluje coś w swoim boksie i czy będzie wstanie to zrobić,aby się zrewanżować. Wczoraj ewidentnie było widać że plan wyboksowania Usyka jest nierealny do wykonania, a scenariusz jaki ja obstawiałem czyli ubicie Usyka po 5 rundzie też nie miał racji bytu, ze względu na niesamowitą mobilność Ukraińca. Przed AJ twardy orzech do zgryzienia. Wygrał lepszy tylko trochę szkoda tej unifikacji, na którą jeszcze musimy poczekać.
 Autor komentarza: Uznam
Data: 26-09-2021 10:26:52 
W takiej dyspozycji jakiej był Usyk nie zdziwi mnie jak również wypyka Furego. Usyk urodził się tego samego dnia i miesiąca co Muhammad Ali, posiada dokładnie jego warunki fizyczne i w zasadzie jest równie utalentowany..
 Autor komentarza: narodowiec
Data: 26-09-2021 10:28:57 
Ciekawe jest że Usyk poradził sobie z AJ łatwiej niż z Chisorą, tu jego przewaga była wyraźniejsza i chyba był mniej zagrożony.
 Autor komentarza: narodowiec
Data: 26-09-2021 10:28:57 
Ciekawe jest że Usyk poradził sobie z AJ łatwiej niż z Chisorą, tu jego przewaga była wyraźniejsza i chyba był mniej zagrożony.
 Autor komentarza: tyler
Data: 26-09-2021 10:31:01 
@narodowiec
To akurat zasługa Joshuy który, nie był tak agresywny jak Chisora, który bezwzględnie szedł do przodu próbując zniszczyć Usyka.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 26-09-2021 10:37:36 
stanoski
"Już kiedyś Wam tłumaczyłem, że Joshua ma psychikę małego dziecka"
Pseudo mentorska pisanina, AJ to nie Wilder (którego Usyk by ubił). Po prostu okazało się, że Usyk mógłby powiedzieć oklepany tekst (przed walkami) : "On jeszcze nigdy nie walczył z kimś takim jak ja" i jako jeden z nielicznych mówiłby prawdę. Tylko, że on mówił, że "nogi karmią wilka" i mało kto zdawał sobie sprawę, że w wadze ciężkiej to właśnie ten atut tak dobrze zachowa, do tego balans i szybkość i okazało się, że to AJ jest w złej kategorii wagowej. A pitolenie o jego słabej psychice to zbyt daleko idące bzdury - nie umniejszaj w ten sposób Usykowi.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 10:38:31 
Anthony z całą pewnością nie przez przypadek był tam gdzie był czyli w okolicach nr 1 Hw przez długi czas.
Nie da się mu nagle wykasować wszystkich dokonań bo te zostaną z nim na zawsze. Są oczywiście debile którzy starają się umniejszać mu na każdym kroku pisząc o wieku przeciwników, dobieraniu (lol) itd ale na takich można tylko machnąć ręką bo nie rozumieją czegoś takiego jak "klasa przeciwnika".

Nie przez przypadek Joshua miał tak kapitalny rozkład i tyle nazwisk z Top 10 w rozkładzie.

Natomiast teraz się tak zastanawiam...
Czy jednak podejście ala Fury czy nawet Wilder nie jest mądrzejszym rozwiązaniem dla samego boksera. Wygląda bowiem to tak że biorąc wszystko co najtrudniejsze, głęboko wierząc w AJ-a często mając dowody że słusznie bo przecież Joshua wygrywał czy oni go czasami nie wyeksploatowali przedwcześnie...

Bo że Joshua miał wielkie możliwości nam pokazał natomiast obecnie zatracił to w czym był najlepszy czyli agresję, siłę kombinacji i pójście do przodu bez kalkulacji.

Na wielu by wczorajszy boks AJ-a wystarczył. Pokazała to walka nr 2 z Ruizem czy walka z Pulevem natomiast mierząc się z takim geniuszem jak Usyk nie można być zablokowanym i bać się działać.

I teraz co jest lepsze? AJ nam jako kibicom dawał to co najlepsze- najtrudniejsze walki, zero kalkulacji, przyjmowanie każdego wyzwania. Taki Fury oprócz wyskoków na Mount Everest po drodze nie daje nam nic. Wilder z pomocą federacji unikał groźnych walk całą karierę przetrzymując oficjalnych pretendentów po 2-3 lata ostatecznie nawet się z nimi nie mierząc.

Joshua nie wytrzymał tego planu. Posypał się i już chyba nic z tym nie zrobią. By ciągle wygrywać z samym topem raz za razem walcząc z najróżniejszymi stylami i przeciwnikami widać potrzeba również mentalności i zdrowia na najwyższym poziomie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 26-09-2021 10:42:31 
narodowiec
"To akurat zasługa Joshuy który, nie był tak agresywny jak Chisora" a może to leżało po stronie Usyka - jeszcze nie okrzepł w wadze ciężkiej i takiej walki Chisorą potrzebował aby się odnaleźć.
 Autor komentarza: tyler
Data: 26-09-2021 10:46:38 
Poszukiwacz
To też zapewne przełożyło się na postawę Usyka,ale Chisora w odróżnieniu do Joshuy szedł brutalnie do przodu łapiąc rękawice na twarz. AJ obrał taktykę gry w szachy i tutaj pies pogrzebany.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 10:47:26 
Co do Chisora vs Usyk a Joshua vs Usyk to odpowiedź jest banalnie prosta.

Dereckowi dali naprawdę miniaturowy ring by całkowicie uwypuklić jego atuty. To raz. Dwa to Joshua a Chisora to zupełnie inne style.
Dereck ruszył jak głupi na Usyka i te 2-3 rundy atakował ile fabryka dała. To oczywiste że Usyk miał więc trudności jako mniejszy facet by się w tym chaosie od razu odnaleźć. Nie był jednak zamroczony nawet na moment i w końcu przejął kontrolę nad walką i sam ostro raz zranił Derecka.

Joshua chciał się z Usykiem szachować- od początku jego przygotowania były nastawione na to żeby pokazać że jest lepszym pięściarzem. Waga, plan taktyczny zapowiedzi. No i się przejechali na tym. Najwidoczniej zaś na gorąco Joshua nawet przegrywając nie jest już w stanie znaleźć w sobie tej agresji z której słynał.
 Autor komentarza: Bonifacy
Data: 26-09-2021 10:52:27 
Autor komentarza: narodowiec
Data: 26-09-2021 10:28:57
Ciekawe jest że Usyk poradził sobie z AJ łatwiej niż z Chisorą, tu jego przewaga była wyraźniejsza i chyba był mniej zagrożony.

Może aż tak bym nie powiedział, bo Chisora miał paliwa na 2-3 rundy, ale faktycznie Del Boy był bliższy nokautu w tych rundach na Usyku niż AJ przez cały swój pojedynek. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że walka walce nie równa i Ukrainiec był wczoraj w znacznie lepszej dyspozycji.
 Autor komentarza: Wesley94
Data: 26-09-2021 10:56:20 
Teraz jeszcze Wilder nokautuje cygana i mamy walke Wilder - Usyk :)
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 26-09-2021 11:02:04 
tyler
myślę, że AJ w krótkim czasie przekonał się do ciosu Usyka (zwłaszcza, że ten już od 1 rundy nie robił długiego rozpoznania tylko dość szybko przeszedł do konkretów). A Chisora to bijok, który zdaje się nader często zapominać, że boks to także obrona i sytuację z 7 rundy z "mikrusem" Usykiem woli przemilczeć zgłaszając jednocześnie za Hayem swoje reklamacje.
 Autor komentarza: tyler
Data: 26-09-2021 11:05:03 
BlackDog
Tak się zastanawiam, że jakby AJ wjechał w Usyka jak za dawnych czasów ,we wczorajszej walce, do mógłby dostać kontrę, która by go na ruszyła,a następnie serią ciosów Ukrainiec wygrałby przed czasem. AJ nie był chyba gotowy postawić na jedną kartę. Może w rewanżu...a wczoraj oni naprawdę uwierzyli że da się wyboksować Usyka
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 26-09-2021 11:06:41 
Joshua nadmiernie wyeksploatowany, bo przez 6 lat mial pięciu rywali z czołówki. Pulev, Ruiz, Powietkin to byl Everest wyzwań dla Michaela Huntera chyba, ale okazuje się, że wykończyli bokserskiego geniusza. Co by było jakby w ciągu 3 lat musiał zawalczyć 3 razy z Wilderem albo Furym?
 Autor komentarza: SpoconyAlfons
Data: 26-09-2021 11:08:53 
UP
kurat Wilder jest najsłabszy boksersko z tej czwórki więc... Fiury może jeszcze bardziej obnarzyć Alabame niż Usyk Dżoszółę i pewnie tak zrobi zważywszy na 2-gą walkę gdzie zamiatał Deontajem ring
 Autor komentarza: tyler
Data: 26-09-2021 11:10:23 
poszukiwacz
Właśnie w podobnym tonie napisałem wyżej. Też wydaje mi się że poznali ryzyko takiego rozwiązania.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 26-09-2021 11:11:44 
@Stanoski
Jestem pełen podziwu dla twojej analizy psychologicznej Joshuy - tym bardziej, że dokonanej na odległość. Jaki wydział na uniwersytecie kończyłeś? Poślę tam swoje dzieci...
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 26-09-2021 11:14:42 
@Wesley
"Teraz jeszcze Wilder nokautuje cygana i mamy walke Wilder - Usyk :)"

Cóż za genialne spostrzeżenie! Jak to kolega wpadł? Sam z siebie, czy mu młodsza siostra pomogła?
Serdecznie pozdrawiam.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 11:15:19 
Tyler

Czy by dostał kontrę to nie wiem. Wiem natomiast że Joshua ten napór miał naprawdę świetny i problemy miał po tym właściwie każdy przeciwnik. Usyk również by miał.

Trochę przesadnie też teraz się po ostatniej rundzie zakłada że Joshua mógł być regularnie przez Usyka raniony. On tam miał kilka momentów po których stracił balans itd ale nie powiedziałbym że on poczuł jakikolwiek cios do tej 12 rundy gdzie zebrał po prostu za "dużo na raz". Wcześniejsze bomby przyjmował bez większej afery. No jeszcze raz na początku trochę niepokojąco poszedł w klincz po tym czyściochu na szczękę.

Ale to w sumie jest bez znaczenia. Znaczenie zaś ma to że będąc do tyłu facet walcząc z mniejszym słabszym gościem nie wyzwolił w sobie ognia by spróbować odrobić straty.
Przecież on nawet po lepszych rundach w których ładnie trafiał i wygrywał później znów przechodził w tryb "macania" lewym bez przekonania.

To świadczy o tym że już tego ognia tam nie ma. A bez ognia Joshua z Furym nie miałby szans bo to właśnie miała być jego główna broń.

Wg mnie prawdopodobnie Anthony się skończył. Być może ta wpadka z Ruizem poczyniła największe spustoszenie a być może również tempo kariery.

Facet ma patrząc nawet na głupi boxrec 7 walk na 5 gwiazdek. Miałby je pod rząd gdyby nie jedna "4" z Takamem.
On szedł po najcięższej linii oporu. Został wielką gwiazdą, zarobił kupę siana, zapisał się w historii ale prawdopodobnie właśnie się skończyła jego "era" bo mental już mu nie pozwoli wrócić na to samo miejsce.
 Autor komentarza: stanoski
Data: 26-09-2021 11:20:54 
No przecież kolega @rocky86 sam mówił, że ta walka trochę odpowie nam jak Muhammad Ali sprostałby dzisiejszym ciężkim.

No i masz kolego odpowiedź?? Usatysfakcjonowany?

Ali z '67 by wyboksował Władymira Kliczkę, Joshuę jak małe dzieci, jeszcze lepiej jak Usyk być może.
Jedynie problemy miałby z Witalijem Kliczką i Fury'm, ale to inna sprawa.

Walka Ali vs Fury czy Usyk vs Fury to będzie walka mentalna. To będzie walka bardziej na przełamanie niż stricte techniczna.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 11:26:18 
"Joshua nadmiernie wyeksploatowany, bo przez 6 lat mial pięciu rywali z czołówki"

Od czasów ryzykownej walki z Whytem Joshua miał 1 łatwą walkę tuż przed GIGANTYCZNYM RYZYKIEM z Władkiem Kliczko- tj Erica Molinę.

Reszta to albo walki na "4" gwiazdki albo "5". Większość albo mocno ryzykowna albo po prostu dość niebezpieczna z racji "niewiadomej".

Możesz się nabijać i twierdzić że to nic ale fakty są takie że wytłukł najwięcej czołowych zawodników z wszystkich ciężkich.
Nie unikał żadnej walki i nikt go za rączkę nie prowadził. Punczer, świetny technik- nie ważne. Joshua wychodził i walczył. Nie unikał nikogo.

Przy takim podejściu o wtopy jest 10 x łatwiej niż walcząc ciągle tylko z 1 osobą albo z bandą podstawionych średniaków.

Taki Wilder mając obowiązkowego Usyka przetrzymywał by go z 4 lata twierdząc że nie może terminami się dogadać i ostatecznie by do walki pewnie nie doszło. Zrobił tak z dwoma groźnymi obowiązkowymi przeciwnikami.

Fury? Być może wygrałby z każdym którego pokonał AJ a być może by wtopił z którymś z nich. To wbrew pozorom też człowiek i wystarczy zobaczyć jak niewiele brakowało takiemu Wallinowi by mu zero z rekordu zabrać.

Tak więc tak. Jak dla mnie Joshua jest już wyeksploatowany ale głównie mentalnie prawdopodobnie po wtopie z Ruizem. Fizycznie on się trzyma bardzo dobrze natomiast zgasł w nim ogień którego jak widać odpalić na nowo nie umieją.

Natomiast nic nie odbieram w tym momencie Usykowi.
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 26-09-2021 11:34:43 
BlackDog chuja wiesz o boksie a jak zwykle masz najwięcej masz do powiedzenia jesteś popierdolony.
 Autor komentarza: Wesley94
Data: 26-09-2021 11:37:35 
Czy możemy już się nie kłócić na tym jakże pięknym bokserskim forum? cieszmy się wygraną Usykiem i wyczekujmy rewanżu, bo i tak nikt tu nikogo nie przekona ;)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 11:40:41 
Nie nie jestem popierdolony bo po arcyciekawej walce na stronie o boksie piszę o boksie, o swoich przemyśleniach na temat walki itp

To ty jesteś popierdolony że ci to przeszkadza.
Ty jesteś popierdolony bo na stronę o boksie wchodzisz po to żeby przysrywać się do innych którzy po prostu o boksie przyszli tu popisać.

Pomyliłeś fora. Ty powinieneś siedzieć na forum dla jakiś stulejarzy którzy mają ochotę się wyżyć i powyzywać wzajemnie.
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 26-09-2021 11:40:54 
Jego największe zwycięstwo to Kliczko, który poprzednia wygrana mial 3 lata przed ich walką. To nie był gość który nie przegrał przez 10 lat, tylko nie wygrał od 3.
Pulev czy Powietkin to trochę mało jak na dziedzictwo bokserskiego geniusza. Co ma powiedziec Usyk, który w swojej karierze stoczył głównie mistrzowskie walki? On nie był wyeksploatowany podchodząc do tej walki?
Joshua od czasu Kliczki w niewiadomej formie nie zrobił nikomu piekła, wbrew temu co tu się często pisało. Nie umiał skończyć ledwie żyjącego Takama, blokującego wszystko czołem Puleva, z Powietkinem trafił czysto. Z Parkerem i Ruizem wygrał na punkty po zachowawczej walce. Geniusz który nigdy nie mial siły walczyć 12 rund, geniusz który zawsze był dziurawy w obronie jak próbował walczyć ofensywnie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 26-09-2021 11:41:58 
Ja natomiast mam satysfakcję, że ta walka obaliła mit pojęcia "naturalny ciężki" jako jakiegoś argumentu nie do przeskoczenia i który krytykowałem przed walką.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-09-2021 11:48:13 
Chcę zwrócić uwagę na 3 elementy po stronie Joshuy, bo Usyk był wczoraj doskonały, więc nie ma się co go czepiać.

1. Taktyka.
Joshua wyszedł do ringu z konkretnym założeniem: wygrać bitwę na jaby dzięki większemu zasięgowi. Statystyki potwierdzają, że zadał tych jabów więcej od Usyka, a w trafieniach był remis. Jednak walka na dystans to nie tylko jaby, ale zejścia na boki, zajstepy, ciosy wyprowadzane z różnych płaszczyzn, w czym Usyk był dużo lepszy. Przynajmniej od 7 rundy było widać, że plan A Joshuy nie działa i walka układa się źle. Jednak Joshua i jego sztab nie zmienili taktyki ani na jotę i do końca brnęli tą samą drogą. Trudno nie uznać tego za błąd. Jak się przegrywa wyraźnie na punkty, to się szuka nokautu w ramach planu B.
2. Odporność na ciosy
Tutaj może być drugie dno postawy Joshuy w tej walce, ale i kilku wcześniejszych. Usyk nie słynie z mocnych ciosów, a jednak wywierały one na rywalu duże wrażenie (w odwrotną stronę to nie działało, chociaż Joshua bije dużo mocniej). Joshua parę razy się zachwiał, a w ostatniej rundzie, gdy tych ciosów doszło kilka, to skulił się przy linach i prawie już się nie bronił, aż uratował go gong. To może świadczyć o tym, że gdzieś i kiedyś dorobił się szklanki, o której sztab szkoleniowy wie i maskowaniu tego mankamentu podporządkowana jest cała taktyka. Stąd taka, a nie inna druga walka z Ruizem i w jeszcze wcześniejszych pojedynkach. Generalnie Joshua wystrzega się półdystansu, jak diabeł święconej wody.
3. Psychika
Pierwsza walka z Ruizem pokazała, że z tym elementem jest coś nie tak. Poddanie się w kompromitujący sposób, a potem wyraźna ulga, że już jest po wszystkim. Nawet znany psychol Gołota tak się nie zachowywał. Wczoraj też po zakończeniu walki Joshua był szczęśliwy, że przetrwał i ma to już za sobą, a to że stracił pasy, a potencjalnie grube miliony w ogóle się nie liczyło. Albo kompletny brak ambicji (w co trudno uwierzyć) albo jakieś poważniejsze zaburzenia psychiczne, co do których mógłby wypowiedzieć się lekarz (lub kolega Stieczkin).
 Autor komentarza: tyler
Data: 26-09-2021 11:49:54 
BlackDog
Poczekamy i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, czas pokaże co Joshua i jego obóz zrobią w sprawie rewanżu. Bezwątpienia kolejna ciążka przeprawa dla nich.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 11:50:45 
"Co ma powiedziec Usyk, który w swojej karierze stoczył głównie mistrzowskie walki? On nie był wyeksploatowany podchodząc do tej walki?"

A czy Usyk dostał taki wpierdziel jak Joshua z Ruizem? Czy Usyk to ten sam poziom talentu czy jednak półka wyżej?
Dlaczego chcesz porównywać Usyka do AJ-a w temacie "zużycia" mentalnego o którym pisze?

Tak Powietkin to świetny skalp. Pulev bardzo solidny a to że nie doceniasz tych gości którzy notabene byli w top 10 hw w tamtym czasie (nie wiem czy Pulev nie wypadł troszkę niżej przed ich walką wg mnie niesłusznie do końca) to już twój problem.

Powietkin jeszcze niedawno ściął top 5 wagi ciężkiej ciężko go nokautując.

Deprecjonowanie Kliczki to już w ogóle.

Ale żebyś mnie zrozumiał.
Joshua szedł po najcięższej linii oporu i to jest po prostu fakt. Do pewnego momentu działało to idealnie. Kryzys nadszedł po wtopie z Ruizem gdzie widać coś pękło w AJ-u.

I przypomnę że Joshua skończył Puleva. Skończył również Powietkina. Takam nie był ledwo żywy a nawet jeśli to po ciosach AJ-a bo tuż przed przerwaniem mocno oberwał i kto wie czy sędzia mocniej nie skrzywdził tam AJ-a.

"Geniusz który nigdy nie mial siły walczyć 12 rund"

Coś ci się popierdoliło z tym wnioskiem...
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-09-2021 11:53:29 
Antoni chyba myślał że na przeciwko wyjdzie opasły Ruiz albo przereklamowany 60 letni Pulev. Ukrainiec niczym mnie nie zaskoczył, zrobił to co zawsze. Z Furym moim zdaniem nie wygra, Wilder ma argument ciosu i charakter wojownika i też może być różnie.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 26-09-2021 11:55:33 
Joshua wygrywał z TOP10, ale raczej z miejsc 6-10, gdy zawęzimy to do TOP 5 to okaże się, że ma na rozkładzie tylko Wladimira Klitschkę. 3 pasy posiadał, ale tak naprawdę jakościowych nazwisk na rozkładzie mu brakowało, dlatego Fury jest słusznie był uznawany za lidera dywizji. Usyk wczorajszą walką zyskał szacunek i awansował moim zdaniem na pozycję numer "2" P4P, oczywiście za Canelo.
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 26-09-2021 11:56:43 
Ale kto kazał bokserskiemu geniuszowi dostać taki wpierdol od średniego boksera? Nikt inny z czołówki nie dostał od niego takiego wpierdolu.
Powietkin na ostatnie 5 walk przegral 3. A Whyte połowę swoich wygranych ma dyskusyjna, więc nazywanie go top 5 jest na wyrost, bo równie dobrze top5 może być Rivas.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 11:57:32 
Fakty są takie że Joshua nie był mistrzem z przypadku. Mieli świetny materiał na mistrza i tego mistrza z niego zrobili. Ryzykowali na każdym kroku i AJ wychodził z tego zwycięski ale do czasu walki z Ruizem.

Tony Bellew wczoraj w studiu po pytaniu czy AJ jest kompletnym zawodnikiem stwierdził że wydaje mu się że Anthony nie wierzy w siebie i swoje możliwości.
Być może ta wtopa z Ruizem go zniszczyła mentalnie. Być może za bardzo się boi teraz oberwać.

Zgadzam się z postem usera Hugo odnośnie taktyki.
Nie wiem co trener mówił AJ-owi w przerwach ale chyba po 7 rundzie poprosił o nieco większą presję... Nie wiem czy on nie może już dotrzeć do AJ-a czy po prostu wydawało mu się że jest ok ale po półmetku AJ powinien diametralnie zmienić nastawienie i włączyć agresję i stawiać wszystko na jedną kartę.
Tym bardziej że siły miał bo kondycyjnie trzymał się świetnie.
 Autor komentarza: SpoconyAlfons
Data: 26-09-2021 12:00:48 
Zaraz "sobotni janusze boksu" stwierdzą że Usyk naprawdę mocno bije 😂
Zresztą już tu mi się taki przewinął w jakimś poście XD

A prawda jest taka że ten wiszący nokaut w 12 rundzie to był efekt kumulacji na przestrzeni całej walki gdzie Usyk zameczał Antka swoim stylem [odskok-doskok] nie dając mu rozwinąć skrzydeł i zachodząc go wyłączając AJowi prawa ręke. Ponad to Antek od ładnych kilku walk boi się przyjąć

Prawda jest taka że Usyk nie jest i nie bedzie nigdy puncherem, jednak jest znakomitym bokserem, z wybitną inteligencją ringową i mocnym mentalem - wciąż w prime [mimo kilogramów i 34 lat nie stracił swoich atutów] Co potwierdził chocby wczoraj zabierając do bokserskiej szkółki Dżoszółę

AJOT boi się iść do przodu jak kiedyś bo chyba stracił to co miał najlepsze - instynkt killera, chociaż nie wiem czy by mu coś to dało i nie nadziałby się na kontrę od Usyka ale od pewnego czasu stał się zbyt asekuracyjny, nie wiem czy to po walce z Kliczko czy Ruizem

Nie przepadam za Antosiem który to namawiał żeby nie kupować nic ze sklepów od białych jak i za Usykiem, któremu nie przeszkadza że ruscy zajeli krym więc pojedynek oglądałem pod kątem czystej walki bokserskiej i... wygrał po prostu lepszy technicznie pięściarz czyli Usyk

AJ walczył z wyłączoną przez Usyka prawą ręką [zachodzenie Ukraińca] i Nigeryjczyk urodzony w UK po prostu nie miał pomysłu na walkę z Ukraińcem co było widać na przestrzeni całej walki
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-09-2021 12:02:33 
BlackDog

Jak o tym pisałem to nazywałeś mnie trollem i twierdziłes że Antoni to zawodnik kompletny.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 12:03:58 
"Ale kto kazał bokserskiemu geniuszowi dostać taki wpierdol od średniego boksera?"

Lol xD

"Powietkin na ostatnie 5 walk przegral 3"

No i? Przed walką z AJ-em miał 1 porażkę na punkty. To się liczy. Facet przegrał z nr 1/2 plus nie najlepiej poszło mu z Hunterem. Ściął nr 4-5 i przegrał w rewanżu.

"A Whyte połowę swoich wygranych ma dyskusyjna, więc nazywanie go top 5 jest na wyrost, bo równie dobrze top5 może być Rivas"

Dyskusyjną dla kogo? Dla mnie nie i dla większości również nie. Są tacy co każdą z tych walk na siłę by dawali przeciwnikom ale to bzdura.

I nie Rivas nie może być top 5 bo nie pokonał nikogo sensownego. Ma 1 cenny skalp w postaci Jenningsa. Dillian ma jeden z najlepszych rozkładów.
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 26-09-2021 12:06:12 
Whyte to jest kolejny balon który niedługo pęknie. Ma dyskusyjna dla każdego kto oglądał jego walki, kontrowersyjna wygraną z Chisora, Parkerem, trochę mniej z Rivasem. Do tego wpadka dopingowa i przegrana z Powietkinem, który przewracał się chyba w każdej rundzie.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 12:09:10 
MODM

Trollem nazywam cię z innych powodów i doskonale to rozumiesz.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 12:12:09 
"Ma dyskusyjna dla każdego kto oglądał jego walki"

Nie przypisuj swojego zdania po słowo "każdy".
Większość stoi po drugiej stronie barykady a twoje podejście i deprecjonowanie na siłę pokazuje że jesteś stronniczy.

"Whyte to jest kolejny balon który niedługo pęknie"

Pęknie z kim? Z Wallinem? Zobaczymy. Dla mnie Dillian faworytem. Poza tym co to znaczy "balon" i co znaczy niedługo pęknie.

Joshua to twoim zdaniem balon? Whyte to balon? Fajne te baloniki- wygrywają z czołówką i mają najlepsze rozkłady ale są... balonami xD

Wychodzi na to że jest 1 nie-balon w Hw. xD
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 26-09-2021 12:13:31 
To zwycięstwo jest wspaniałą sprawą.

Wygrał bokser lepszy pod każdym względem. Wygrał uczciwie, bez pomocy sędziów, wyboksował rywala na jego terenie, poza krótkimi momentami kontrolował pojedynek a końcówce prawie posłał go na deski, nie pozwolił mu wdrożyć planu taktycznego - bo i tu również zadziałała zasada: "gra się tak, jak przeciwnik pozwala" - samemu wdrażając swój, narzucając większemu i silniejszemu rywalowi swój styl.

Usyk jest wspaniałym ambasadorem tego sportu.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-09-2021 12:15:03 
Z Parkerem była dyskusyjna,tam powinny być odjęte co najmniej 2pkt. Dodatkowo jak Parker zatrybił to Whyta uratował końcowy gong. Whyte to żaden top 5
 Autor komentarza: SpoconyAlfons
Data: 26-09-2021 12:15:24 
Rzeczywiście czytam te wypociny niedzielnych januszy boksu i po wygranej Usyka janusze boksu twierdzą że teraz wszyscy są balonami/bumami tylko jeden Usyk to wirtuoz 😂

Tzw "efekt chorągiewki" faworyzowanie tego kto wczoraj wygrał a reszta do dno i 5 metrów mułu 😂

Podoba mi się logika tych chorągiewek 😂
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 26-09-2021 12:15:40 
Autor komentarza: BlackDog Data: 26-09-2021 11:57:32
AJ powinien diametralnie zmienić nastawienie i włączyć agresję i stawiać wszystko na jedną kartę.

*
*
*

Ja pierdolę (facepalm x1000). I ten gość się dziwi, że go tu hejtują. Kurwa, jestem tu bardzo długo i jeszcze dłużej pod innym nickiem, ale nie ważne. Pamiętam polskiring, gdzie była dosłownie garstka ludzi zajaranych boksem w PL. Dyskusje naprawdę na poziomie, ludzie oglądający boks tylko w TV lub tylko to co usłyszeli, bo internetu na taką skalę nie było, mylący się w typach, ale wyciągający wnioski, rok po roku potrafiący go czytać czy starać się zrozumieć. Z kolei ten idiota poświęcając czemuś niby czym naprawdę się interesuje x godzin dalej tego kurwa nie rozumie i nie kuma. To jest taki siedzący przed kompem pierd, że głowa mała. Chłopcze, Rafał, który widać że tym się zaczął interesować jakieś 5-6 lat temu jebie cię merytorycznie jak swoją sukę, on cię ora dosłownie będąc relatywnym świeżakiem, bo on kurwa myśli i potrafi wyciągać wnoski, analizować, myśleć abstrakcyjnie i dopasowywać coś do czegoś. Ty jesteś z kolei tak ograniczony, że kurwa bardziej być nie można śmieciu. Hejt na blackdoga na bokser.org i buuu buuu trolle. Jebany primityw.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 26-09-2021 12:19:52 
Moje obecne top 10 HW
1.Tyson Fury
2.Oleksandr Usyk
3.Deonatey Wilder (choć z dużym znakiem zapytania)
4.Joe Joice
5.Anthony Joshua
6.Dilian White
7.Joseph Parker
8.Luis Ortiz
9.Michael Hunter
10.Andy Ruiz Jr
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 26-09-2021 12:21:04 
Tak, Joshua to balon, bo był kreowany na genialnego boksera, a z genialnym duzo mniejszym bokserem nie mial czego szukać w ringu. Nie wspominając o wcześniejszej mega wpadce.

Większość sądzi że whyte wygrał z Chisora i Parkerem? Może jeszcze wyraźnie xD
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-09-2021 12:25:40 
1.Fury
2.Usyk
3.Wilder
5.Ortiz
6.Joshua
7.Parker
8.Whyte
9.Joyce
10.Hunter
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-09-2021 12:26:35 
4 miejsca nie ma bo za duży przeskok jest.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 26-09-2021 12:33:17 
1. Tyson Fury
2. Oleksandr Usyk,
3. Deontay Wilder
4. Anthony Joshua
5. Joy Joyce,
6. Joseph Parker
7. Andy Ruiz Jr
8. Michael Hunter
9. Dilian Whyte
10. Luis Ortiz (tak nisko z uwagi na wiek)
 Autor komentarza: Jorn11
Data: 26-09-2021 12:34:09 
Do walki Ukraińca z Cyganem raczej nie dojdzie … Ustyk wczoraj zdeklasował Joshue… mało tego, obnażył braki bokserskie Anglika i to okrutnie… walczysz tak, jak pozwala przeciwnik, Anthony był bezradny, rozmontowany na czynniki pierwsze
Usyk nie ma konkurencji na dziś Fury jedyne co by robił, to klinczował i wieszał się na Ukraińcu… zresztą znając Furego i tak do tej potyczki nie dojdzie, Wilder boksersko to level niżej od Joshuy… Ustyk dziś moim zdaniem pokona każdego z dzisiejszej TOP stawki
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 26-09-2021 12:35:06 
Właśnie obejrzałem walkę
Usyk zrobil wszystko co powinien
Tradycyjnie genialna praca nóg,poruszanie głową,kontry,kondycja
Gdy Joshua go trafiał czysto, zazwyczaj odpowiadał 2-3 ciosami
AJ przegrał walkę na jaby,za mało ciosów na tyłów i bezpośrednich prawych.Zero podprodkowych
Chciał wyboksować boksera, ale okazał się słabszy w tym elemencie
Czy Joshua mógł ruszyć w końcowych rundach bardziej zdecydowanie do ataku, tak na wariata, tego nie wiem.Z Usykiem byłby mu trudno, bo pomimo zmęczenia Ukrainiec nadal miał paliwo w baku i chyba poza końcówka 8 rundy, ani razu nie był w tarapatach
Zdecydowanie mógł bić więcej po dołach,bo to były jego najlepsze ciosy
Joshua nie pokazał ze mocniej bije, za to pokazał ze jest wrażliwszy na ciosy Usyka
Tak się nie da wygrać walki
 Autor komentarza: cinek11
Data: 26-09-2021 12:40:33 
Joshua pokazał za dużo szacunku dla Usyka, Fury by Usyka zamęczył, zadusił i obił w zwarciu niemiłosiernie. Joshua mnie nie zawiódł, ale po McCracenie spodziewałem się więcej. Nie chcę kolejnego rewanżu,to znowu zahamuje wagę ciężką, Hrigovice, Joycy, Andersony, Hunter itd dalej będą czekać niewiadomo na co. Za dużo ostatnio tych rewanżu.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 12:43:45 
Nietrzeźwy Tomasz

Śmieć to cię zrobił leszczu.
Pierdolony idiota który "olewa" moje posty i pisze tylko jak go zaczepie... Yhy
Do tego niewychowany gbur.

A ten twój rafał tak wszystkich orze że wieszczył porażkę AJ-owi już za czasów Martina który miał go szkolić w boksie swoim śliskim stylem.

Pies cię wiesz co prostaczku.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 26-09-2021 12:45:28 
Co do braku agresji u AJ to moim zdaniem wczorajszy AJ to ciągle ten sam zawodnik, a być może nawet w swoim prime. AJ po prostu na tle Usyka wyglądał na bezradnego. Rzucenie się na rywala bez kalkulacji to nie jest naturalny styl Joshui. Joshua nigdy tak nie walczy. On co prawda wywiera na przeciwnikach dużą presję, ale zawsze myśli o obronie. Agresywny staje się wtedy gdy naruszy przeciwnika, gdy wie, że może rywala skończyć lub gdy przeciwnik jest łatwy do trafienia. Wówczas rzeczywiście AJ przystępuje do brutalnego ataku, który wygląda efektownie i ładnie to później wygląda na skrótach walki i może stąd to przekonanie, że to agresywny zawodnik. AJ nigdy nie walczył jak Derek Chisora czy George Foreman, którzy parli na rywala nie zwracając uwagi na to co przeciwnik ma w swoim arsenale. Agresywniej to AJ mógł walczyć z naprawdę słabymi przeciwnikami, ewentualnie, na upartego można powiedzieć, że taką postawę zaprezentował w walce z Dilianem Whytem, gdzie było trochę złej krwi.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-09-2021 12:48:51 
Jorn11

Usyk pokona każdego z top bo pokonał wystraszonego AJa. Fury i Wilder to inny mental, oni nie bedą stać i czekać na ostatni gong. Z Wilderem fakt że szanse ma spore natomiast z Cyganem jakoś Ukra nie widzę.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-09-2021 12:49:18 
?
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 12:50:27 
Ghostbuster

Facet miał na przeciwko siebie crusera nie słynącego z mocy ciosów a dał się zdominować. Nie zmienił też nic po półmetku mimo że widział że to co robi nie działa jak należy.

AJ zawsze potrafił pójść do przodu, pobić się, mocniej zaatakować i to działało. Z Usykiem chciał się technicznie macać na jaby.

Anthony w ogóle nie skorzystał ze swoich przewag w momencie w którym walkę przegrywał. To jest bolesne bo jego było stać wcześniej na coś innego ale widać że coś się w nim skończyło.

Nie wiem czy by wtedy wygrał czy przegrał ale by spróbował. A on tego nie zrobił co było błędem.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 26-09-2021 12:51:12 
Autor komentarza: BlackDog Data: 26-09-2021 12:43:45
Śmieć to cię zrobił leszczu.
Pierdolony idiota który "olewa" moje posty i pisze tylko jak go zaczepie... Yhy
Do tego niewychowany gbur.

A ten twój rafał tak wszystkich orze że wieszczył porażkę AJ-owi już za czasów Martina który miał go szkolić w boksie swoim śliskim stylem.

Pies cię wiesz co prostaczku.

*
*
*

Jakbym cię spotkał to nawet bym cię nie uderzył, bo byłoby mi cię szkoda i miałbym obawy co do potencjalnych konsekwencji (pomijając fakt, że nie chodzisz w mojej wadze 170 cm manlecie). Zwyczajnie naplułbym ci w pysk i odszedł. Tfu, śmieciu.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 26-09-2021 12:54:16 
Ghostbuster:
"Co do braku agresji u AJ to moim zdaniem wczorajszy AJ to ciągle ten sam zawodnik, a być może nawet w swoim prime. AJ po prostu na tle Usyka wyglądał na bezradnego. Rzucenie się na rywala bez kalkulacji to nie jest naturalny styl Joshui. Joshua nigdy tak nie walczy. On co prawda wywiera na przeciwnikach dużą presję, ale zawsze myśli o obronie. Agresywny staje się wtedy gdy naruszy przeciwnika, gdy wie, że może rywala skończyć lub gdy przeciwnik jest łatwy do trafienia. Wówczas rzeczywiście AJ przystępuje do brutalnego ataku, który wygląda efektownie i ładnie to później wygląda na skrótach walki i może stąd to przekonanie, że to agresywny zawodnik."

Podpisuję się pod każdym stwierdzeniem.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 12:57:23 
Zesrałbyś się a nie cokolwiek zrobił agresywny prostaczku.

Śmieć cię robił i zapomniał nauczyć manier. Masz jakieś wywalone w kosmos ego i wydaje ci się że możesz po wszystkich cisnąć a jesteś zwykłym gburem.

W dodatku nie słowną małą pizdeczką która twierdziła że nawet nie czyta moich postów i je przewija a uwagę zwraca tylko jak zostanie zaczepiona.

A tu zong. Czyta, obserwuje i rzuca gównem przy pierwszej lepszej okazji wyzywając. Ale nie. On olewa bo jest za mądry...

xD
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 26-09-2021 13:02:09 
MacGyjwer
To miłe, że ktoś myśli podobnie
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 26-09-2021 13:26:21 
powtarzam sie, ale nie jestem tu jedyny, ktory tak twierdzi

Antek sie po prostu boi, tyle w temacie. wilder ruszylby chociaz na chama wiatrakami w Usyka w akcie desperacji. Dzoszula nie ma jaj, ikry. Jest nijaki i zawsze byl. Oczywiscie do momentu gdy dostal pierwsze mocne ciosy od Kliczki i Ruiza to cwaniakowal, ale zawsze mial przed soba gosci 2x powolniejszych niz Usyk wiec wydawal sie dobry. Niestety dzisiejsza waga ciezka jak juz wspominalem, to dno i kupa wodorostow. 20-30 lat temu dzisiejsi "ciezcy" obsraliby sie w ringu gdyby przyjeli bomby od ktoregos z top 10 tamtych czasow. Wyobrazacie sobie takiego Joshue chocby z Tommy Morrisonem? Przeciez on by go zdmuchnal z ringu, a to nie byl jakis wybitny ciezki, byl tylko bardzo dobry. Badzcie obiektywni, jakie czasy, taki boks i twardziele w ringu. Dzisiaj to tylko gadanie, tzw celebryctwo i kombinacje.

https://www.youtube.com/watch?v=dcjEJ3KKIug
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-09-2021 13:35:18 
I jeszcze ja.
"Co do braku agresji u AJ to moim zdaniem wczorajszy AJ to ciągle ten sam zawodnik, a być może nawet w swoim prime. AJ po prostu na tle Usyka wyglądał na bezradnego."

Dokładnie tak.
Dla mnie obecna HW nr 1 Usyk, nr 2 Joshua.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 26-09-2021 13:36:13 
Autor komentarza: BlackDog Data: 26-09-2021 12:57:23
Masz jakieś wywalone w kosmos ego i wydaje ci się że możesz po wszystkich cisnąć a jesteś zwykłym gburem.

*
*
*

Wszystkich czy tylko ciebie? Kurwa, uwzięli się wszyscy na blackdoga jak nauczyciele czy rówieśnicy w szkole. Cóż za przypadek. Jak jedna osoba zwróci ci na coś uwagę to zignoruj to, jak 2 osoby zwrócą ci na to samo uwagę to się zastanów czy jakoś to szło... btw, tfu śmieciu i dobrze wiesz, że w rl nie "śmiał byś nawet śmieć".
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 13:37:05 
"Dzoszula nie ma jaj, ikry. Jest nijaki i zawsze byl"

Bzdury koleżko. Nie zawsze taki był i nie zawsze tak to wyglądało. Wróć sobie chociażby do sekcji komentarzy pod artykułem po walce z Władimirem.
Nikt bez jaj, ikry i nijaki nie święci takich sukcesów i wygrywa takich walk po takich tarapatach.

Joshua znalazł się tu między innymi dlatego że potrafił pokazać kawał serducha i charakteru wracając po straszliwych opałach w mega walce z Władem. Tak samo potrafił przetrwać najróżniejsze kryzysy w późniejszych walkach...

Do czasu. To co się z nim stało po porażce z Ruizem to już inna bajka bo ewidentnie nie posłużyła mu wczoraj ta "transformacja". Zabrakło zdecydowania i próby skorzystania z naturalnych przewag o których tyle się pisało i mówiło gdy walka nie układała się po jego myśli.

Gdzieś ten ogień w AJ-u się zatracił i już raczej będzie bardzo ciężko go wzniecić ponownie. Szczególnie po takiej porażce z takim pięściarskim geniuszem jak Ukrainiec.
 Autor komentarza: stanoski
Data: 26-09-2021 13:44:08 
Co do Morrisona z Joshuą to zależy który Morrison. Morrison z walki z Lewisem raczej by dostał wpierdol.
Morrison wcześniejszy miałby szansę, ale raczej stawiałbym na Joshuę.
Trzeba zrozumieć, że Joshua nie miał jakiejś złej formy dziś czy złego dnia, on po prostu został całkowicie zneutralizowany.
Jak się przyjrzycie na tę walkę dokładniej to widać, że Joshua próbował czasem pogonić Usyka, ale Usyk tak łatwo fruwał po ringu, że Joshua był daleko daleko w tyle. Joshua próbował czasem jebnąć podbródkiem, próbował złapać Ukraińca, przytrzymać i go strzelić uppercutem, ale po prostu jak już zadał ciosy to Usyk był daleko poza zasięgiem. Usyk był jak motyl którego Joshua nie mógł trafić.

Wyobraźcie sobie dużego agresywnego faceta z kosą na polu - wali, miota się, a motyl fruwa wokół niego robiąc z niego totalnego głupca. A jak jeszcze ten motyl czasem potrafi ukąsić jak pszczoła... to już pojawia się prawdziwy problem dla tego faceta.

Tak wyglądała walka Joshui z Usykiem.

Natomiast inna sprawa jest taka, że Joshua ogólnie nie ma charakteru do tego sportu. Taki Lennox Lewis, jakby przyjął jakiś strzał od Joshui, jakby się wkurwił, to by go tak roztrzaskał po tym ringu, to byłaby rzeźnia, musieliby chyba zbierać Joshuę jakby podkurwił Lennoxa.

No i po raz kolejny potwierdziła się stara zasada, że optymalna waga HW około 98-100 kg dalej aktualna.
Tyson 98, Holyfield 97, Wilder 97, Usyk 97-100.

Czasy się zmieniają, a ta waga się cały czas nie zmienia i cały czas faceci z taką wagą królują w ciężkiej.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 13:46:07 
Twój stosunek do innych jest tu doskonale znany. Czy to do pięściarzy czy ludzi z którymi się nie zgadzasz. Bananowiec który myśli że jak zarabia nieco więcej to może innych traktować jak śmieci...

Te historyjki o rówieśnikach i nauczycielach dobre... Zauważyłem już że im mniej wiesz to bardziej się wspomagasz jakimiś wymyślonymi pierdółkami. Tak jak to ze wzrostem xD

Uczepiłeś się mnie tak bardzo bo najzwyczajniej w świecie potrafiłem dać ci pstryczka w nos i pokazać twoją hipokryzję- obśmiać błędy których tak się obawiasz i nie chcesz do nich przyznać bo próbujesz zgrywać tu jakąś "starą gwardię", mędrca który wie wszystko najlepiej i łaskawie od czasu do czasu najczęściej już po walce coś wysra udając że wszystko było tak jak myślał xD

Co do tego realu i tego twojego śmiesznego wygrażania co to byś nie zrobił...
Naprawdę się dziś ośmieszasz facet. Piszesz że kompletnie masz na mnie wywalone i absolutnie nie zwracasz na moją osobę uwagi po czym wlatujesz w temat tylko po to żeby "mi pocisnąć", posiłkujesz się przy tym wspominaniem najgłupszego trolla z portalu i jeszcze wygrażasz co to byś ze mną nie zrobił na żywo xD

No rzeczywiście. Typowy przykład olewania. Masz na mnie wywalone w 100% xD

A w realu jakbyś okazał się tak agresywny jak i w internecie to by się to dla ciebie bardzo źle skończyło przygłupie.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 26-09-2021 13:52:23 
Skoro już @Hugo wywołał mnie do tablicy...
Na wstępie podkreślę, że chociaż kibicowałem Usykowi, to przed walką obstawiałem zwycięstwo Joshuy. Można to sprawdzić, ale nie ma sensu. Pisałem, że zasięg zrobi różnicę i jeśli Joshua zmusi Usyka do ataku, to może uda mu się wyczerpać tę jego legendarną kondycję, przy okazji wciągając na kontry. Zamiast tego z nieznanych mi przyczyn Joshua postanowił wymieniać ciosy pośrodku ringu z przeciwnikiem, który o klasę przewyższał go techniką. Było to widać już po pierwszej rundzie, nie wiem, jakie siano miał w głowie sztab Usyka.

Co do psychiki, mam wrażenie że Anglikowi zabrakło... ciekawości i analitycznego myślenia. Przegrywał i widać, że o tym wiedział. Mimo to nawet nie starał się niczego zmienić. Mógł, póki jeszcze było to możliwe, czyli na przykład w 7 rundzie, rzucić się do jakiegoś desperackiego ataku. Żeby przytłoczyć Usyka fizycznością. Pewnie by poległ, ale może udałoby mu się ulokować jakąś bombę. W Powietkin vs Whyte 1 będącemu w dużych opałach Saszce się udało. Mógł spróbować zacząć się "wieszać" na przeciwniku. Takie numery jak Ward vs Kowalew by pewnie nie przeszły, ale w walce Kliczko vs Powietkin Wład ordynarnie Saszkę "zajechał wagą".

Na tej podstawie można podejrzewać jakąś jednowymiarowość Joshuy, połączoną z podejrzaną szczęką. Wspomniane przeze mnie braki (oprócz szczęki) powinien zniwelować narożnik. Który zamiast "zarządzenia planu B" nakazywał iść wciąż tę samą drogą a w przerwie przed 12 rundą usłyszałem "musisz go znokautować". I nie mogłem uwierzyć. Coś takiego powinni mówić przed 7 rundą. W 12 powinni mówić "spierniczaj, bo ten facet narobi jeszcze większych szkód". Na miejscu Joshuy wstrzymałbym się z rewanżem. Po takim laniu z rąk przeciwnika o takiej psychice w rewanżu przegra przed czasem. Albo się podda, jak w pierwszej walce z boczkiem.
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 26-09-2021 13:59:56 
Wy tak tu wszyscy zawsze sie obrazacie? Ublizacie sobie? Tzn to stalo sie chyba juz taka normalnoscia, ze nawet nikt z osob zarzadzajacych ta strona nie zwraca na to uwagi😕 Siedzenie z dupa przed kompem I ublizanie innym, to takie teraz popularne. Ciekawe czy gdyby Internet przestal dzialac i spotkalibysmy sie wszyscy przy piwku pogadac o boksie, tez by tak bylo? A moze piesci i butelki poszlyby w ruch 😂
 Autor komentarza: stanoski
Data: 26-09-2021 14:06:44 
"Autor komentarza: BlackDogData: 26-09-2021 13:46:07
wspominaniem najgłupszego trolla z portalu"

A Ty zakało pierdolona tego forum, po raz kolejny skompromitowany jeszcze coś bulgoczesz?
Ile jeszcze razy trzeba Ci wylać pomyje na mordę i kolejną kompromitację żebyś zamknął gębę i stąd spierdolił?

Już tyle tych kompromitacji było. Joshua miał zabić Usyka, Wład Fury'ego, Stiverne znokautuje szklanego bumobija... ile tego jeszcze było baranie?
Twoja umiejętność wyciągania wniosków z tego co oglądasz jest na poziomie opóźnionego niedorozwoja człowieku, kompromitujesz się tu kurwa najbardziej.

Takiego idioty jak Ty to dawno nie widziałem - gówno wie o boksie, ciągle się kompromituje, ale i tak wysrywa tu kilometrowe posty jakby miał najwięcej do powiedzenia.
No po prostu ręce opadają. No idiota roku.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 14:07:15 
LowBlow

Jak widzisz po przekroju tematu ja tu wpadłem popisać o boksie, o wczorajszej walce, ogólnie o AJ-u jako zawodniku (biorąc go w obronę bo to nadal pięściarz który już wiele dokonał) i swoich odczuciach na temat walki, taktyki itd.

Ale są też tacy jak NT- wpadł żeby przypomnieć jak to nie jest już starym userem, zwyzywać mnie, obśmiać i pogrozić jak to by mnie na żywo nie zmasakrował.

Widać tak go chowali że dla niego to normalne zachowanie. Ale w sumie czego się po gościu spodziewać? Po pierwsze przyznawał się do trollowania więc ma jakieś chore zapędy w kierunku prowokowania ludzi w internecie a po drugie wielokrotnie tu ekscytował się jak inni się kłócili twierdząc że to dla niego najlepsza rozrywka na tym portalu.

Widać dziś się nudził i postanowił sam wywołać "burdę" żeby się dobrze pobawić.

Ale to innych nazywa prymitywami xD
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-09-2021 14:11:01 
Słuchaj Stanoski. Gdyby możliwość pisania tu zależała od trafionych typów to też dawno nie miałbyś prawa głosu wszak wieszczyłeś chociażby że Martin swoim śliskim stylem pokona AJ-a.

Na zwycięstwo Anthony'ego stawiało jakieś 80-85% ludzi ze środowiska więc absolutnie nie mam się czego wstydzić. Poza tym nie pisałem o żadnej masakrze na Usyku i dawałem mu spore szanse rozumiejąc jak kapitalnym jest zawodnikiem więc się tu nie sil na kłamstewka.

Zresztą do kogo ja piszę... Facet który punktował ciosy w nerki i plecy + twierdzi że wąsy zwiększają odporność.

Bez odbioru trollu. Świętuj bo udało ci się trafić choć zapewne tylko dlatego że zawsze stawiałeś przeciwko zawodnikowi który w końcu przegrał xD
 Autor komentarza: stanoski
Data: 26-09-2021 14:12:52 
@Stieczkin

"Zamiast tego z nieznanych mi przyczyn Joshua postanowił wymieniać ciosy pośrodku ringu z przeciwnikiem, który o klasę przewyższał go techniką"

Te przyczyny sa Ci nieznane i chyba jeszcze długo będą, póki ktoś Ci nie wytłumaczy na czym polega boks. Otóż ja Ci więc wytłumaczę, skoro sam masz problemy intelektualne zrozumieć to, co oglądasz.
Mianowicie:
Joshua nie mógł wymieniać ciosów gdzie indziej niż pośrodku ringu, bo Usyk był za szybki na nogach, zmieniał ciągle kąty, obchodził Joshuę, zmieniał miejsce, był w jednym miejscu, 2 sekundy później był za plecami Joshuy. Jak Joshua chciał ruszyć na Usyka, to ten zupełnie zmieniał ustawienie i tak fruwał na nogach, że sekundę później był w zupełnie innym miejscu.

Może zrób tak: spróbuj "przytłoczyć" muchę w Twoim pokoju do narożnika i tam ją ubić. Po prostu rusz na nią i ją zapędź do narożnika. Ciekawe czy Ci się to uda?
*
*
Wład się wieszał na Powietkinie, ale od Usyka dostawał taki sam oklep na sparingach jak Joshua w walce. Wieszał się na Powietkinie który sam mu się do tego wieszania nadstawiał, nie znalazłby jednak w ringu Usyka aby mógł się na nim tak samo wieszać, dlatego kolejną bzdurę walnąłeś.
 Autor komentarza: sekundant
Data: 26-09-2021 14:22:03 
Ewentualny rewanż tylko pogrąży Joshuę. Usyk wygrał to przy pomocy pressingu na niespotykanym poziomie i wyraźnych dysproporcji w obszarze motoryki i wydolności. Joshua się uśmiechał, ale zakończył tę walkę znokautowany na stojąco tak naprawdę. Nawet lekarka przez długi czas miała problem by poświecić mu w oczy, bo Joshua był out.

Świetnie się stało dla sportu. Boks potrzebuje takich zwrotów akcji, gdzie ironia losu może pośmiać się na głos. Skromność Usyka skonfrontowana z przepychem i gwiazdorstwem Joshuy poza ringiem, zamieniły się rolami podczas samej walki. Myśliwy stał się zwierzyną. Był nią tak naprawdę od pierwszej do ostatniej minuty tego pojedynku. Wygrał sport, co w dzisiejszych czasach nie jest regułą.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 26-09-2021 14:24:39 
@Stanoski
Ze mną ci to nie wyjdzie. Ja walczyłem, nie tylko w ringu. Wiem co można, czego nie można. AJ miał wiele innych opcji, włącznie z wyjechaniem Usykowi "z bani", przy niby przypadkowym zderzeniu głowami. Jednak ponieważ nawet nie próbował, to nie wiemy nawet, czy mógł, czy nie mógł. Uprzedzając kontrę - nie ma sensu wyzywać mnie od "ignorantów", "intelektualnych zer" albo wręcz jakichś mniejszości seksualnych. Ja na takie wymiany nie idę, nigdy. Boks to moja pasja, którą kiedyś również uprawiałem, na forum wyrażam swoje zdanie. Można się z nim zgadzać albo nie. I tyle.

Dodatkowo, odnośnie wydarzeń przyszłych - pisałem również, że moim zdaniem Fury wymyśli kolejną bajeczkę, żeby uniknąć walki z Wilderem. I jeśli się mylę, to nie mam problemu, żeby wziąć to na klatę :)
 Autor komentarza: stanoski
Data: 26-09-2021 14:58:38 
" Autor komentarza: StieczkinData: 26-09-2021 14:24:39
Ze mną ci to nie wyjdzie. Ja walczyłem, nie tylko w ringu. Wiem co można, czego nie można. AJ miał wiele innych opcji"

Twój problem polega na tym, że nie rozumiesz podstaw.
Aby móc stosować te opcje które polecasz, trzeba albo być odpowiednio szybkim na nogach i w ciosach w stosunku do rywala (nie możesz odstawać tak jak Joshua wczoraj z Usykiem) - albo: być jak Chisora czy Joyce, czyli być wyraźnie wolniejszym, ale po prostu iść, zbierać na gębę ale dusić rywala.
Tylko, że do tego drugiego raz: trzeba małego ringu (a ten wczoraj nie był aż tak mały), dwa: trzeba mieć granitową szczękę i wydolność.

Joshua tego nie ma, dlatego nie miał wiele opcji jak to usiłujesz tutaj twierdzić. Nie miał wielu opcji aby WYGRAĆ. Miał wiele opcji aby przejebać jeszcze bardziej do wiwatu - tu się z Tobą mogę zgodzić.
Wiele opcji miał ale aby dobitniej przegrać. Wiele opcji do wygrania nie miał - tutaj gadasz idiotyzmy.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 26-09-2021 15:30:56 
@Stanoski
Zawsze są jakieś opcje. Szczególnie, jeśli walczy dwóch mistrzów olimpijskich a nie menele pod Żabką. Ja raz w tygodniu sparuję. Godzinę, czasem półtorej. Mój przeciwnik góruje nade mną szybkością, techniką, pracą nóg i operowaniem dystansem. Ale walczy praktycznie tylko z kontry. Ja za to jestem większy, silniejszy i bardziej skłonny do ataku, chociaż z natury też wolę kontrować. Jednak w takim wypadku nic nie byłoby ze sparingu, tylko byśmy stali i się czaili, tracąc czas.

Dlatego zawsze atakuję ja a on z kontry dawałby mi wpierdol życia, gdyby walka była na poważnie. Ale nie jest, więc mogę sobie próbować różnych opcji. Włącznie z takimi, żeby "kontrować kontry" u takiego kota jak on. Kilka razy wyszło i lizał dechy, sam się nokautując. Oczywiście, my się bawimy dla podtrzymania formy. Ale ktoś taki jak Joshua jest multimilionerem. Ma olbrzymi sztab i nieograniczone możliwości kombinowania. Powinien mieć wyćwiczony i wdrożony na sparingach każdy wariant walki. Włącznie ze "Stoimy na tylnej nodze, szachujemy prostym na wstecznym, kontrujemy na korpus. Za każdym razem, kiedy przeciwnik idzie do przodu - klincz i wieszanie".

Mogli też wziąć na sparingi jakąś "muchę". Na przykład B.J. Saundersa. Mańkut, nieuchwytny na nogach. Zadanie Joshuy - złapać. Skrócić ring, zrobić cokolwiek. Nie zgnoić siłą, tylko wypracować warunki do oddania celnego ciosu. Jak widać tego wszystkiego zabrakło. Było cały czas to samo na jedno kopyto a potem "znokautuj go" z narożnika. Podsumowując - teraz nie ma sensu gdybać. Wszystko wyjaśni się w drugiej walce. Jeżeli Joshua nic nie zmieni, to znaczy że faktycznie nie mógł i był jedynie wspaniałym, ale jednowymiarowym atletą. Dobrze prowadzonym i z mocnym ciosem.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 26-09-2021 17:31:33 
Autor komentarza: BlackDog Data: 26-09-2021 14:07:15
Ale są też tacy jak NT- wpadł żeby przypomnieć jak to nie jest już starym userem, zwyzywać mnie, obśmiać i pogrozić jak to by mnie na żywo nie zmasakrował.

Widać tak go chowali że dla niego to normalne zachowanie. Ale w sumie czego się po gościu spodziewać? Po pierwsze przyznawał się do trollowania więc ma jakieś chore zapędy w kierunku prowokowania ludzi w internecie a po drugie wielokrotnie tu ekscytował się jak inni się kłócili twierdząc że to dla niego najlepsza rozrywka na tym portalu.

*
*
*

Nie popłacz się kurwa xD
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 27-09-2021 00:36:13 
@Spocony
jak taka ciota może nazywać kogoś januszem boksu, sama komentując rzeczy, o których nie ma elementarnego pojęcia
"jak i za Usykiem, któremu nie przeszkadza że ruscy zajeli krym"

nie masz żadnej wiedzy na ten temat i się wypowiadasz w sposób kategoryczny.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 27-09-2021 00:48:38 
@Stieczkin
"Na wstępie podkreślę, że chociaż kibicowałem Usykowi, to przed walką obstawiałem zwycięstwo Joshuy. ... Pisałem, że zasięg zrobi różnicę i jeśli Joshua zmusi Usyka do ataku, to może uda mu się wyczerpać tę jego legendarną kondycję, przy okazji wciągając na kontry. Zamiast tego z nieznanych mi przyczyn Joshua postanowił wymieniać ciosy pośrodku ringu"

Zacytowałem w całości, bo początek mój, w sensie też myślałem, że punkty pójdą dla AJ, choć wierzyłem w minimalną przewagę Usyka w ringu. I dalej tak samo, zasięg robi różnicę, zgadzam się. I właśnie dlatego Aj stał w środku ringu. Jesli ten sędzia ch..jek z Anglii dał AJ pierwsze dwie rundy, to przecież WŁAŚNIE tylko dlatego, że środek ringu miał AJ. On chciał tam stać i zmuszać Usyka do skracania dystansu bo to był jego najlepszy plan na walkę. Taki plan przewidzieli znawcy (łącznie ze mną :P) i taki plan ustalił jego sztab, problem był w tym, że to było za mało na Usyka. Owszem, mógł próbować innych rozwiązań, ale one nadal były gorsze od liczenia na sędziowski wałek.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 27-09-2021 03:13:53 
PS: kurczę, krtykowałem Stanoskiego i jego klony na obniżanie poziomu debaty, także przepraszam za język użyty wyżej, te same treści dałoby się ująć zgrabniej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.