RYWAL MASTERNAKA W POWAŻNYM, ALE STABILNYM STANIE

Redakcja, Informacja własna

2021-08-29

Boks to nie zabawa, o czym niestety często zapominają kibice. Bardzo przykro skończyła się dla Felipe Nsue (4-2-1, 3 KO) wczorajsza walka w Mrągowie.

Gwinejczyk w hiszpańskim paszportem to weteran sceny MMA, który całkiem nieźle radzi sobie w boksie. Ale co innego boksować na fajnym poziomie, a co innego mierzyć się z kimś takim jak Mateusz Masternak (45-5, 30 KO). Były mistrz Europy wagi junior ciężkiej to wciąż zawodnik światowej czołówki i widać było tę różnicę wczoraj między linami.

Wrocławianin już w końcówce pierwszej rundy mocno wstrząsnął przeciwnikiem, lecz tego uratował gong. Efektowny nokaut przyszedł w trzecim starciu. Więcej o tej walce pisaliśmy TUTAJ.

Tuż po walce Nsue został przewieziony do szpitala. W pewnym momencie zrobiło się naprawdę groźnie i nie było z zawodnikiem kontaktu. Lekarze stwierdzili krwiaka na mózgu. Teraz na szczęście oceniają jego stan jako stabilny, a pięściarz odzyskał przytomność. Trzymamy kciuki - wracaj do zdrowia Wojowniku! A Mateuszowi życzymy walk na szczycie, z najlepszymi, bo na pewno na to zasługuje...