GRZEGORZ PROKSA: TO ŚMIERDZI AMATORKĄ, MARNUJEMY TALENTY!

- Śmierdzi to trochę amatorką i nie dziwię, że gubimy gdzieś tych utalentowanych chłopców. Bo to nie jest tak, że nie ma u nas zdolnej młodzieży. Teraz słyszę jakieś bzdury, że chcieliśmy podkradać tych zdolnych do boksu zawodowego, a przecież była umowa między nami, że my nikogo na boks zawodowy nie weźmiemy. Narracja drugiej strony jest po prostu kłamliwa - mówi Grzegorz Proksa, w przeszłości dwukrotny mistrz Europy wagi średniej, dziś jedna z twarzy projektu pod nazwą Polsat Boxing Promotions, odnosząc się do zamieszania pomiędzy tą grupą a Polskim Związkiem Bokserskim.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 26-08-2021 22:22:04 
Czyli amatorzy (poza grupą Suzuki) dalej będą walczyć za puchary i dyplomy.
Mistrzowie polski ze stypendium pewnie kilkaset złotych.
I oczywiście (poza grupą Suzuki) bez wsparcia medialnego.
Czyli więcej argumentów dla tych młodych za tym aby dać sobie spokój z boksem...

Skoro Grzegorz jest zdziwiony słabym wsparciem o którym mówił w wywiadzie to może poda szczegóły.
 Autor komentarza: keane
Data: 27-08-2021 08:22:08 
Czyli dalej Towarzystwo Wzajemnej Adoracji, oparte w większości na tzw. "leśnych dziadkach"...bez przyszłości zatem :(
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.