PLANT, BIWOŁ I GOŁOWKIN LISTOPADOWYMI OPCJAMI DLA CANELO

Fakt, że Saul Alvarez (56-1-2, 38 KO) odpuścił wrześniową datę otwiera mu wiele nowych furtek. Wraca na przykład temat pełnej unifikacji kategorii super średniej.

Pierwotnym pomysłem była walka sławnego Meksykanina - mistrza WBC/WBA/WBO w limicie 76,2 kilograma, 18 września z Calebem Plantem (21-0, 12 KO), który posiada czwarty i ostatni tytuł, ten w wersji IBF. Obie strony nie dogadały jednak szczegółów, pomimo iż Meksykanin miał zagwarantowane 40 milionów dolarów plus wpływy z meksykańskiej telewizji i swoich reklamodawców. Kolejną opcją był Dmitrij Biwoł (18-0, 11 KO), mistrz WBA wagi półciężkiej, który zgodził się nawet na umowny limit 78 kilogramów, jednak wszystko przeciągnęło się tak bardzo, że zabrakłoby już czasu na dobrą promocję potyczki.

Canelo wróci w pierwszej połowie listopada, a Plant oraz Biwoł nadal pozostają kandydatami na rywala. Dochodzi również pomysł dopięcia trylogii z Giennadijem Gołowkinem (41-1-1, 36 KO). Tak przynajmniej twierdzi Eddy Reynoso, trener i menadżer Alvareza, który ma chyba najwięcej do powiedzenia przy wyborze kolejnych przeciwników.

- Mieliśmy już za mało czasu aby promować walkę 18 września. Wrócimy prawdopodobnie w czwarty weekend października bądź w pierwszych dwóch listopada. Wcześniej upadły negocjacje z Plantem, ale on ma czwarty pas i wciąż możliwe, że wróci jego temat, wszak unifikacja zawsze była naszą pierwszą opcją. Inną opcją może być przecież Biwoł albo Gołowkin, wszystko jest możliwe. Nie chcemy zamykać się na nikogo i możemy współpracować z każdym promotorem czy telewizją - powiedział Reynoso.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: essaa7
Data: 07-08-2021 19:41:44 
Oby nie gołowkin.. w pierwszej walce remis w drugiej dostal wpierdol, na trzecia wyplate pajac nie zasluguje, niech dalej obija Rollsy i Szeremety, w tym jest mistrzem..
 Autor komentarza: MLJ
Data: 07-08-2021 19:56:12 
Jak listopad to Bivol.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 07-08-2021 19:56:50 
Ale tylko w 175 funtach..
 Autor komentarza: mchy
Data: 07-08-2021 20:05:33 
W 1 walce remis, w 2 wpierdol? Chłopie ty w ogóle wiesz, jaki sport oglądasz? :)
 Autor komentarza: Believer94
Data: 07-08-2021 21:09:43 
mchy olej gościa to jest zaślepiony fanboy mr wołowinki.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 07-08-2021 21:42:28 
Niech to będzie Biwoł. Najtrudniejsze zadanie. GGG już stary jest. Plant to nigdy z kimś mocnym nie walczył, a Biwoł to jednak jest moc.
 Autor komentarza: selik
Data: 07-08-2021 22:43:49 
Jeśli to będzie Bivol .... zdziwię się mocno i będę bardzo zadowolony
 Autor komentarza: dommanu
Data: 08-08-2021 10:10:14 
A ja liczę ze Alvarez dogada się z Plantem, zebrać wszystkie pasy w 168 z samymi niepokonanymi mistrzami to by było coś czego nawet Ward nie dokonał
 Autor komentarza: Polakos
Data: 08-08-2021 10:30:38 
Zebrać 4 pasy w niecały rok z trzema niepokonanymi mistrzami to oczywiście byłaby wielka sprawa. Sportowo starcie z Bivolem jest jeszcze większe i w sumie oba te pojedynki byłyby bardzo frapujące.
 Autor komentarza: fighter777
Data: 08-08-2021 13:32:39 
Widzę, że Canelo zaczyna kombinować z przełożeniem walki i prawdopodobnie rywala. Canelo się chyba zreflektował, że Biwoł może być mega trudnym rywalem dlatego przełożył walkę na listopad i tym samym dał sobie inne opcje jeśli chodzi o rywala. GGG jest już post prime, Plant jest zbyt słaby aby wygrać dlatego Biwoł to aktualnie sportowo największe wyzwanie. Nie kupuję tego, że promocja walki wymagała przełożenia terminu. Canelo w końcu to najsławniejszy bokser, a skoro Joshua sprzedał bilety w jeden dzień to i Canelo zrobiły podobnie. Ponadto Biwoł od 3 tygodni ciezko trenował więc jemu ten termin wrześniowy pasuje. Jeśli wybierze kogoś innego niż Biwoł to będzie oznaczało, że idzie na łatwiznę i specjalnie przełożył termin. A może Benavidez ? Walczy w sierpniu więc miałby 3 miesiące na przygotowania do walki z Canelo. ale przecież taki mistrz jak Canelo nie weźmie naprawdę groźnego rywala.
 Autor komentarza: dommanu
Data: 08-08-2021 13:44:02 
Zawalczył by z Bivolem we wrześniu - orgowcy by płakali ze rusek miał za krótki obóz.

Zawalczy z Plantem w listopadzie(bo podobno wznowili rozmowy) - trolle z orga będą pisać że obsrał się Bivola . Naprawdę podziwiam debilizm niektórych tu osób:D
 Autor komentarza: fighter777
Data: 08-08-2021 14:21:31 
Widzę, że wyznajesz zasadę że najlepszą obroną jest atak i zamiast odnieść się merytorycznie do tematu obrażasz ludzi na tym portalu...to jest słabe i tylko świadczy o Twoim poziomie. Postanowiłem jednak odnieść się merytorycznie do zarzutów:
Po pierwsze nikt by nie płakał, że Biwoł miał za krótki obóz ponieważ jak wspomniałem Biwoł trenuje od 3 tygodni a do walki 18 września pozostało około 6 tygodni. Tak więc jeśli jesteś dobry z matematyki to łatwo obliczysz że 3 +6 = 9 tygodni. Obóz przygotowawczy do walki to średnio 8 tygodni. Tak więc Twój argument jest krótko mówiąc bezzasadny.
Po drugie jeśli zawalczy z Plantem a nie Biwołem to wybierze łatwiejszego przeciwnika takie są fakty.
Przecież dotychczasowi rywale Canelo to tez nie są jacyś bokserscy geniusze. Z całym szacunkiem do Smitha czy Saundersa ale to średniaki. Kiedyś już o tym pisałem, więc powtórzę jeszcze raz, że nie przepadam za Canelo jednak twierdzę że walczy z mocnymi przeciwnikami. No właśnie mocnymi, ale nie najlepszymi. Ostatnio Pindera i inni dziennikarze w popularnym programie bokserskim mówili, że waga superśrednia jest bardzo słaba i to niestety prawda. Zawsze tak jest że po wielkiej erze przychodzi okres posuchy, i tak po erze Warda, Frocha, Kesslera nastąpił mocny zjazd w tej wadze. Na taki stan trafił Canelo o to perfekcyjnie wykorzystał. Przecież tak naprawdę w superśredniej jedyny groźny rywal to Benavidez a Canelo wszak z nim nie zamierza walczyć.
 Autor komentarza: fighter777
Data: 08-08-2021 14:29:15 
I jeszcze jedno nie porównuj Warda do Alvareza bo Ward jest o klasę lepszym bokserem od Alvareza. Ward miał 24-25 lat, gdy wygrywał legendarny turniej supersix pokonując takich bokserów jak Mikkel Kessler czy Carl Froch. Z całym szacunkiem do Saundersa i Smitha ale oni są o wiele gorsi od ww. bokserów. Alvarez w tym wieku dostawał oklep od Floyda i Kubańczyka Lary :) W ogóle Saunders to miał tylko na rozkładzie Lemieux, który i tak przegrywał wszystkie najważniejsze walki. Od 2017r. w rozpisce Saundersa nie uświadczy nikogo godnego uwagi. Facet przez 3 lata kisił pas w średniej ,a jak WBO kazała mu walczyć z Andrade to uciekł do superśredniej ...taki z niego "wielki" mistrz.
 Autor komentarza: dommanu
Data: 08-08-2021 14:47:01 
Niepokonani Smith , Saunders, Plant z pasami to cieniasy i nie najlepsi zawodnicy w super sredniej, za to Benavidez to mega kot ktorego Canelo unika , ja pierdole co tu mozna wyczytac :D:D
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 08-08-2021 21:41:59 
Mam nadzieję, że rywalem będzie GGG. Ich trylogia przejdzie do historii. Dwie pierwsze walki to był majstersztyk. Nie interesują mnie oficjalne rozstrzygnięcia tych pojedynków. Niech sobie każdy sam odpowie kto był lepszy. Jeżeli chodzi o Biwoła, to nawet obecny GGG jest większym zagrożeniem dla Canelo.
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 09-08-2021 16:55:06 
Czego by Canelo jeszcze nie zrobił to dla niektórych i tak to będzie za mało. Nawet jak znokautuje Golovkina to będą pisać że stary.
 Autor komentarza: funkykoval
Data: 09-08-2021 20:12:37 
obsrał zbroję przed Bivolem więc będzie Plant bo to cienias
 Autor komentarza: dommanu
Data: 10-08-2021 01:17:47 
Cienias co ma pas IBF , szkoda ze w Polsce takich cieniasow nie mamy :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.