RIDDICK BOWE: GDY BYŁEM W SZCZYCIE, JOSHUA NIE MIAŁBY SZANS

Redakcja, The Royal Gazette

2021-07-12

Pod koniec czerwca informowaliśmy Was o szykowanym powrocie Riddicka Bowe'a (43-1, 33 KO). Były dwukrotny mistrz świata jest przekonany, że waga ciężka za jego czasów była mocniejsza i poradziłby sobie na przykład z Anthonym Joshuą (24-1, 22 KO), do którego teraz należą pasy IBF, WBA i WBO.

53-letni "Big Daddy" wystąpi podczas organizowanej 23 października w Miami gali Celebrity Boxing, podczas której ma stoczyć walkę pokazową z nieznanym przeciwnikiem. Od ćwierć wieku Bowe jest już cieniem wielkiego mistrza, ale ego wciąż ma olbrzymie.

- Gdy byłem w szczytowej formie, bez wątpienia poradziłbym sobie z tymi gośćmi, którzy teraz są najlepsi. Taki Anthony Joshua to dobry facet, ale nigdy nie otrzymał ciosu od kogoś takiego jak ja. Gdybym trafił go pierwszym overhandem z prawej ręki, ułożyłbym go do snu. Jestem zresztą przekonany, że będący w swoim "prime" Evander Holyfield również nie dałby szans Joshui - przekonuje Bowe.

ĆWIERĆ WIEKU MINĘŁO - ANDRZEJ GOŁOTA vs RIDDICK BOWE >>>

Joshua 25 września przystąpi do obrony swoich pasów w konfrontacji z byłym królem kategorii cruiser, Aleksandrem Usykiem (18-0, 13 KO).