HELENIUS: KOWNACKI STOI MI NA DRODZE, POWTÓRZĘ TO CO ZROBIŁEM

- Zamierzam powtórzyć to samo co wydarzyło się w pierwszej walce - zapowiada Robert Helenius (30-3, 19 KO), który w marcu zeszłego roku zaskoczył Adama Kownackiego (20-1, 15 KO) i niespodziewanie zastopował w czwartej rundzie.

Polak był już niemal o krok od walki o mistrzostwo świata, jednak ta wpadka mocno wyhamowała jego karierę. Jeśli nasz "Babyface" wciąż marzy o najwyższych laurach, po prostu musi zrewanżować się fińskiemu olbrzymowi. Ale ten łatwo skóry nie sprzeda.

- Mogę zagwarantować kibicom, że znów dostaną świetną walkę i moją rękę podniesioną do góry. Udowodnię, że to właśnie ja najbardziej zasługuję na szansę i pojedynek o mistrzostwo świata. A wtedy cała Finlandia będzie za mną. Moim celem jest mistrzostwo wagi ciężkiej, a niestety dla Adama, on stoi mi teraz na drodze - dodał "Nordycki Koszmar".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 30-06-2021 06:17:12 
Oby..
 Autor komentarza: Soku
Data: 30-06-2021 10:38:51 
Przegra. A wiecie dlaczego?
Bo nawet jak cała Finlandia będzie za nim, to za Adasiem będzie cała Luksusowa, Wyborowa, Pałacowa i Żołądkowa Gorzka De Luxe...
 Autor komentarza: puncher48
Data: 30-06-2021 15:20:08 
Nie byłbym taki pewny, w gabinecie cieni Kownackiego pierwsze skrzypce będzie zapewne grał Palikot:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.