FURY: WILDER WCIĄŻ ZNOKAUTOWAŁBY JOSHUĘ

- Muszę przejść Wildera, a potem dam pięć minut sławy całej reszcie zawodników, fundując im lanie życia - mówi Tyson Fury (30-0-1, 21 KO), który przekonuje, że to wciąż Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) jest dla niego największym zagrożeniem.

Panowie znają się doskonale po dziewiętnastu wspólnych rundach. Trzeci pojedynek między nimi już 24 lipca w Las Vegas.

- Zabiorę się za całą resztę później. Teraz najważniejsza jest walka z Wilderem, wciąż najgroźniejszym możliwym przeciwnikiem. On znokautowałby Anthony'ego Joshuę w pierwszej rundzie. Zresztą Joshua i Eddie Hearn to biznesmeni, ja natomiast jestem Spartaninem. Nie interesują mnie pasy ani pieniądze, całe to gadanie o bezdyskusyjnym mistrzostwie, ja po prostu kocham wyzwania i walkę - stwierdził "Król Cyganów".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-06-2021 11:51:55 
Fury dużo gada, czasami undisputed jest ważny, czasami nie jest, czasami linearny jest ważny, czasami nie jest.
Cała ta gadka nie ma znaczenia i tak wszyscy czekają na walkę z AJ, bo ona wyłoni pierwszego w pełni zunifikowanego mistrza od czasów LL.
Mam nadzieję, że Tyson i AJ przejdą swoich przeciwników i zawalczą, bo żadna inna walka mnie tak nie kręci w HW jak pomiędzy nimi (No może jeszcze walka AJ vs Wilder, ale do niej może dojść tylko jeśli Wilder pobije Tysona)
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 17-06-2021 12:21:57 
Fury duzo gada, ale ma jaja. Nie wyobrazam sobie Antosia i Edka by wystartowali 3x do Wildera. To groziloby trwalym kalectwem Antka.
 Autor komentarza: bolcze
Data: 17-06-2021 12:33:48 
Autor komentarza: LowBlow
Data: 17-06-2021 12:21:57
Fury duzo gada, ale ma jaja. Nie wyobrazam sobie Antosia i Edka by wystartowali 3x do Wildera. To groziloby trwalym kalectwem Antka.

Nom, pewnie dlatego proponowali mu 120 baniek za 2 walki. Boją się Wildera jak nic.
W końcu Deo zabijaka prawie wyszedł do walki z topowym zawodnikiem 33 (19KO) - 1 - 0 Andrzejem Wawrzykiem co pokazuje jakim jest kozakiem i nie boi się wyzwań.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 17-06-2021 12:46:19 
Tia...
Już Martin miał go pokonać. Później Parker. Potem miał przegrać rewanż z Ruizem. I cholera wie na kogo jeszcze Fury stawiał przeciwko AJowi...

Tyle są warte jego wypociny w tym temacie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 17-06-2021 12:49:06 
LowBlow
Łajlder przyjechał do Europy tylko na spotkanie z papieżem a AJ do Ameryki żeby walczyć z Ruizem. Wilder już zawracał z powodu "wpadki" Saszy na śladowych ilościach, dopiero co zdelegalizowanego meldonium. Łajlder brał skończonego w swoim mniemaniu ćpuna Furyego, myśląc, że będzie miał łatwy skalp w postaci kolesia z dużym nazwiskiem, który jeszcze kilka miesięcy wcześniej miał ponad 60 kg nadwagi. Jest zupełnie na odwrót: nie wyobrażam sobie Łajldera by wystartował do Antka choćby dwa razy za 120 baniek, a co dopiero trzy razy za pieniądze, które skasuje łącznie Fury za jego bicie.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-06-2021 12:59:27 
Na tych trzech jeźdźców apokalipsy to chyba pomoże tylko ten kozak, a cała reszta ma pozamiatane:)

https://youtu.be/NTU9VhA36Mk?t=5
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 17-06-2021 13:11:11 
aj to bum. dziwie sie ze ktos jeszcze w to wierzy ze pozamiata HW
 Autor komentarza: KarateTsunami
Data: 17-06-2021 14:53:38 
Rzeczywiście, AJ to bum. Lubię to forum ze względu na wysoką wartość rozrywkową, ale czasem ciężko stwierdzić czy to jeszcze trolling czy już debilizm
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 17-06-2021 15:20:59 
Hmm... nie mam nic do furego, ale niech no pomyśle, ile ten bezdyskusyjny mistrz zaliczyl udanych obron? Jakos nie moge sobie zadnej przypomnieć. Za to udanie wydymal juz Wladka i Antka przed wielkimi walkami 😂 Tutaj nalezy sie bezdyskusyjne mistrzostwo w kłapaniu dziobem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.