GENIUSZ SCOTTA I CHEMIA MAJĄ SPRAWIĆ, ŻE WILDER POBIJE FURY'EGO

Redakcja, Premier Boxing Champions

2021-06-09

- Fury'ego czeka trudna i przykra noc - zapowiada Malik Scott, niegdyś rywal, obecnie nowy trener Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO). Trylogia z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) dopełni się 24 lipca w Las Vegas.

- Malik jest niczym mój brat. Znaliśmy się na długo przed naszą walką i przez całą moją karierę rozmawialiśmy. On ma niesamowity zmysł, jeśli chodzi o boks jest geniuszem i tak naprawdę zawsze chciałem go zatrudnić. Ten gość wie o boksie wszystko, tylko po prostu brak atletyzmu stanął mu na przeszkodzie zrobienia wielkiej kariery. Ja z kolei jestem wielkim atletą, który będzie w stanie wprowadzić w życie jego wskazówki, plan i naukę - mówi "Brązowy Bombardier", który przed porażką z Furym zdążył aż dziesięć razy obronić tytuł mistrza świata federacji WBC wagi ciężkiej.

JEŚLI WILDER POKONA FURY'EGO, SPOTKA SIĘ PRAWDOPODOBNIE Z RUIZEM >>>

- Już kilka godzin po przegranej z Furym siedzieliśmy i wspólnie rozmawialiśmy o przyszłości. Wiedzieliśmy, że musimy przystosować się do kilku nowych rzeczy i niektóre elementy poprawić. Wprowadziliśmy pewne zmiany i wszystko działa znakomicie. W relacjach pomiędzy zawodnikiem i trenerem najważniejsza nie jest sama nauka, tylko chemia. Bo gdy chemia jest dobra, wówczas zawodnik przyswaja nowe rzeczy i się rozwija. Z moją mentalnością, wiedzą i doświadczeniem, w połączeniu z naszą chemią i jego zdolnością uczenia się, to wszystko razem sprawi, że przed Furym bardzo ciężka noc. Ta trylogia skończy się dla niego bardzo źle - zapowiada Scott.

Przypomnijmy, że na rozpisce tej gali ma dojść do rewanżu Adama Kownackiego (20-1, 15 KO) z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO).