JAKE PAUL: MÓJ BRAT ZRANIŁ I POKONAŁ MAYWEATHERA

W niedzielę na stadionie Hard Rock w Miami Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) stoczył pokazowe, transmitowane w systemie PPV starcie z niezwykle popularnym youtuberem Loganem Paulem (0-1). Walki nie punktowano, ale przeważał w niej legendarny, emerytowany czempion. Tymczasem brata Logana, Jake Paul twierdzi, że Logan wygrał, szykując zapewne narrację dla swojego pojedynku z Mayweatherem.

POKAZÓWKA BEZ WIĘKSZYCH EMOCJI - MAYWEATHER JR OGRAŁ LOGANA PAULA >>>

- Mój brat zranił Floyda w tej walce wiele razy. Wygrał pięć z ośmiu rund. Floyd się starzeje, mój brat spuścił mu lanie, a ja po prostu rozpie*doliłbym Floyda. Jestem dumny z mojego brata, to najpiękniejsze dni w naszym życiu - powiedział Jake Paul, wzbudzając duże emocje kibiców Mayweathera i jego otoczenia.

KOLEJNY KASOWY HIT NOWEJ ERY: JAKE PAUL vs TYRON WOODLEY 28 SIERPNIA >>>

Przypomnijmy, że na konferencji prasowej przed walką Paul vs Mayweather doszło do przepychanki między Jake'em i Floydem. Jake zabrał Mayweatherowi czapkę i został brutalnie spacyfikowany przez Floyda i jego ochroniarzy. Czy teraz, po ''zwycięstwie'' brata będzie chciał stoczyć pełnoprawny pojedynek z dużo lżejszym niż bracia Paul 44-letnim wirtuozem? Niedzielna gala zwieńczona walką yotubera z legendą wygenerowała podobno ponad sto milionów dolarów zysku, możemy się więc zapewne szykować na kolejną operę mydlaną z udziałem braci Paul i Mayweathera.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 08-06-2021 12:24:42 
Mójsweter powinien pomyśleć o którymś z Polańskich, sakwa pełna, a ryzyko znikome, choć obaj wyglądają nad wyraz groźnie na szklanym ekranie, co może powodować, że nie bierze ich na razie pod uwagę i będzie próbował przeczekać ich szczytową formę:)

https://youtu.be/l5igVV60eZc?t=4

A Logan niech z Ridge'em zawalczy, ale tym razem to on rozdaje karty.

https://youtu.be/9rt-CsPheeQ?t=1
 Autor komentarza: marcinm
Data: 08-06-2021 14:54:04 
Ytberzy nie moga uwierzyc w to, ze mimo kilku lat (?) zapewne ciezkich treningow, przewagi w warunkach fizycznych, mlodosci nie sa wtanie wygrac z 15kg mniejszym, starym bokserem. Niech sobie wbija do glow, ze Mayweather 40 lat trenuje boks xD, nie jest rozbity i raczej dobrze sie prowadzi - mysle ze nawet w wieku 50 lat (przy takim prowadzeniu sie) bylby wstanie dawac mocne walki z jakims top30-50 swojej wagi
 Autor komentarza: Hugo
Data: 08-06-2021 16:57:55 
Debilne walki były organizowane i w dawnych czasach, że wspomnę tylko pojedynek Alego z Inokim z 1976. W tej czy innej formie oglądało go 1,4 mld ludzi na całym świecie, a w samym USA sprzedano 2 miliony PPV po 10 USD (tj. około 50 USD na dzisiejsze pieniądze). Oburzenie przebiegiem walki było jednak powszechne. 14 tysięcy ludzi na stadionie wyło: "Złodzieje, oddajcie pieniądze", a ring został zarzucony stertą śmieci. Ludzie rozumieli, że zostali z premedytacją oszukani i długo nikt nie ośmielił się zaproponować podobnego "widowiska".

Dzisiejsi idioci są tak głupi, że można ich oszukiwać wielokrotnie i bezkarnie. Co więcej, niektórzy są przekonani o tym, że obejrzeli historyczną walkę i domagają się kolejnych podobnych. To efekt wszechobecnej obłudnej propagandy, ale i szkół kreujących kolejne pokolenia imbecyli z namaszczeniem władz "bo głupimi łatwiej rządzić".
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 09-06-2021 13:36:04 
marcinm
"mysle ze nawet w wieku 50 lat (przy takim prowadzeniu sie) bylby wstanie dawac mocne walki z jakims top30-50 swojej wagi" myślę, że już sam zainteresowany w to nie wierzy, skoro z tym top 30-50 nie walczy. Nie wierzy w swoją motywację. A na etapie przygotowań potrzebowałby jej dużo więcej niż kiedyś (mowa o przygotowaniach do prawdziwej walki z prawdziwym zawodnikiem). I nie chodzi tutaj o to, że nie dałby rady, kogoś ograć (bo zapewne dałby radę). Bardziej chodzi o jego perfekcjonizm.O perfekcyjny trening, którego by już nie wytrzymał a tylko taki preferował. On zawsze był w 100 % przygotowany a teraz wiek mimo dobrego "prowadzenia się" mu widocznie już na to nie pozwala. A może wiek i brak motywacji - nic nie ma do udowodnienia. Co by o nim nie mówić on zawsze był genialnie zorientowany w swoich możliwościach, możliwościach innych, ryzyku, jego niwelowaniu w ringu i poza nim. To jest przeciwieństwo podejścia Pacmana, który nawet teraz chce wyjść do młodego kocura, gdzie ryzykuje wręcz zdrowie - tego Mayweather nigdy by nie zrobił, bo nigdy nie robił.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.