LOGAN PAUL: ZŁAMIĘ MAYWEATHERA, ON PODDA SIĘ PO SZÓSTEJ RUNDZIE

- Złamię go fizycznie i mentalnie. Sprawię, że on się podda pomiędzy rundami - zapowiada niejaki Logan Paul, który z jakiegoś powodu zasłużył sobie na walkę z samym Floydem Mayweatherem Jr w najbliższą niedzielę.

Będzie to walka pokazowa, niewliczana do oficjalnych rekordów, ale panowie pobiją się raczej na poważnie. Więcej o zasadach pisaliśmy wczoraj wieczorem TUTAJ.

- To wszystko wydaje się trochę surrealistyczne. Do końca nie wierzyłem, że uda się do tego doprowadzić, ale widać walka się jednak odbędzie. Zobaczymy, czy Floyd nie wymyśli jakiejś kontuzji, bo staruszek może się przestraszyć dużego dzieciaka. Ważę w okolicach 88-89 kilogramów i jestem bardzo podekscytowany. Czuję się silny, szybki i mocny, w życiu nie byłem w takiej formie jak teraz. Walkę zakontraktowano na osiem rund, więc musiałem się świetnie przygotować. Nie mam nic do stracenia, ja mogę tylko zyskać - kontynuował popularny youtuber.

- Uderzę go bardzo mocno i zacznę łamać, fizycznie oraz mentalnie. Mayweather podda się po szóstej rundzie - dodał Paul.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 03-06-2021 12:02:46 
Mam pomysł taktykę i wszystko co trzeba
groźnym to dzikiem, nie jestem lebiega
byłem i bywam, mam niezłe skille
które używam, zawsze co chwile

złamie lamusa, podobno króla
zrobię go w ringu, normalnie w ciula
będzie on błądził i będzie płakał
mazgaj szemrany, w dodatku wata

nie kopie nie bije, dosłownie muska
ponadto chłopina, bywa ma fuksa
i tak już jedzie, od dawien dawna
ma rekord bajoński i kasa też fajna

którą zagarnę, bo jestem mocny
jak dasz mi lajka, będzie pomocny
da mi on siłę, wsparcie mentalne
rozniosę nygusa, to proste banalne

Złamie pięknego i dam mu popalić
już leciwego, więc pójdzie się walić
zostanę królem, pogromcą wszechświata
z wielkim to bólem, powiem mu pa pa

Mam swoją armię, mych subskrybentów
oni mi wierzą, nie lubią mętów
są zawsze ze mną, w każdej to chwili
choć znaleźć da się, wśród nich też debili

jakiś tam procent, może nie wielki
psuje mi image, niszcząc mi prestiż
z tego powodu, odczuwam męki
to jest zwyczajnie, normalny pastisz

dobra nieważne, nie ma znaczenia
zrobię co trzeba, tak od niechcenia
a kolo dostanie, bęcki nie małe
padnie więc nokaut, ku mojej chwale

wszyscy mnie znają i jego poniekąd
wszyscy też wiedzą, gdzie zmierzam i dokąd
moje zwycięstwo i moje złamanie
kibel o szóstej, youtube lajk fajnie

Złamie pięknego i dam mu popalić
już leciwego, więc pójdzie się walić
zostanę królem, pogromcą wszechświata
z wielkim to bólem, powiem mu pa pa
 Autor komentarza: Granat
Data: 03-06-2021 14:48:47 
A mnie się wydaję że Floyd zrobi sobie publiczny sparing na żywym, 90-kilowym worku treningowym.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 03-06-2021 19:03:13 
co za komedia xD Floyda "podstraszonego" mozna bylo zobaczyc w walce z Cotto jak mial jakies lekkie rozciecie, mimo to wygral walke pewnie. Floyd ma w rekordzie bardzo kontrowersyjny werdyk z Castillo (pierwsza walka), gdzie byl dzieciakiem, mial kontuzje a i tak walka byla bliska, Floyd walczyl w karierze z mega kozakami, mistrzami - wiekszymi, mniejszymi, past prime, pre-prime, prime. Zakladam, ze sparowal tez z zawodowcami z wszystkich wag.

Amator, ktory trenuje nawet 5 lat nie ma szans z zawodowcem, a co mowic z jednym z najlepszych zawodnikow ever (mimo ze emerytem to raczej trzymajacym forme oraz bazujacym na technice) ... klade grube pieniadze, ze tego Logana to ogralby Rafał Jackiewicz a co mówić Mejłeter
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 03-06-2021 19:37:18 
Autor komentarza: marcinm Data: 03-06-2021 19:03:13
klade grube pieniadze, ze tego Logana to ogralby Rafał Jackiewicz a co mówić Mejłeter

*
*
*

Hehe, rozśmieszyła mnie ta wizja wielkiego youtubera dostającego w pizdę od prostego chama spod Warszawy. Dobrze prawisz kolego. Już widzę ten szyderczy śmiech Jackiewicza zza gardy kiedy dałby się wyszumieć młodemu, podkręcił tempo, wszedł ze zwodem i jebnął lewym sierpem poprawiając prawym podbródkiem. Ja tam go lubię, mimo że mentalny Seba to jednak weteran sportów walki w ringu, klatce, pod dystkoteką i na podwórku. Cenię go za ten spokój w walce i przegląd pola (on był w każdej możliwej sytuacji w bitce).
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.