FURY: WILDER WCIĄŻ JEST NAJGROŹNIEJSZY W WADZE CIĘŻKIEJ

Tydzień temu sąd arbitrażowy nakazał mistrzowi WBC wagi ciężkiej Tysonowi Fury'emu (30-0-1, 21 KO) trzecią walkę z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), która czeka nas prawdopodobnie 24 lipca w Las Vegas. Relacje Fury'ego z Wilderem są bardzo napięte, ale Brytyjczyk wciąż uważa Amerykanina za najgroźniejszego zawodnika wagi ciężkiej.

JACK: WILDER WCIĄŻ MOŻE ZNOKAUTOWAĆ FURY'EGO JEDNYM CIOSEM >>>

- Deontay Wilder wciąż jest najgroźniejszym zawodnikiem wagi ciężkiej. Wytarłby ring każdym zawodnikiem oprócz mnie. Choć myślę, że Aleksander Usyk sprawiłby Wilderowi problemy. Usyk był niekwestionowanym mistrzem wagi cruiser i chce osiągnąć to samo w wadze ciężkiej. Ja jestem absolutną bestią, wojownikiem, legendą, linearnym czempionem. A Usyk może być dla Wildera problemem, bo mistrzowsko boksuje i jest śliskim mańkutem. Ma także duże doświadczenie w walkach z mocno bijącymi zawodnikami - powiedział Fury.

- Wilder zrobiłby Dillianowi Whyte'owi i AJ'owi to samo, co zrobił Dominicowi Breazeale'owi. Ciężko by ich znokautował w pierwszej rundzie. Whyte i Joshua nie mają umiejętności, które mam ja. Można mówić o Wilderze różne rzeczy, ale posłałby Whyte'a i Joshuę do snu. Wystarczy, że ich trafi - tako rzecze "Król Cyganów".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Callisto
Data: 25-05-2021 18:12:26 
Wszak jakos trzeba te walke zaczac reklamowac by sie szekle zgadzaly.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-05-2021 18:52:37 
Tia...
I dlatego zamiast zawalczyć za 50 milionów z tym cieniasem AJ znów walczy z tym szalenie niebezpiecznym nr 2...

Fury to jednak jest głupek jeśli myśli że ktoś się jeszcze na te jego pompowanie Wildera nabiera...
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 25-05-2021 19:19:30 
Ależ nabierają się, tak samo jak nabierają się na pompowanie Ortiza przez Wildera.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 25-05-2021 19:24:43 
BlackDog - ale ty jesteś tępy i głupi. Fury walczy po raz 3 z Wilderem bo musi kumasz? on wolał walke z Joshuą na początku był zły na taki przebieg wydarzeń ale zaakceptował.
Za wildera dostanie mniej a za Joshua 75 baniek za łatwą robotę więc dla furego faktycznie lepiej walczyć z joshuą niz wilderem ktory nie dosc ze jest grozniejszy to jeszcze za mniejsza kase
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 25-05-2021 19:33:34 
O, kto to wrócił na swoim starym koncie. Witamy eksperta bokserskiego :)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-05-2021 19:57:04 
Co to znaczy musi? On nic nie musiał. Swojego czasu dawno dawno temu Hearn proponował mu kontrakt gwarantujący momentalnie walkę z AJ-em. I co? Gówno... Rzucił zaporowe 60% i poszedł w stronę Wildera robić z nim interesy obok AJ-a.
Jeśli chcesz wierzyć że zrobił to wierząc że idzie na najgroźniejszego faceta w dywizji za mniejszą kasę, po mniejszą ilość pasów i po mniejsze laury (bo wtedy nikt Wildera nawet nie śmiał stawiać wyżej od AJ-a) to sobie wierz. Właśnie dla takich idiotów Fury wypuszcza takie kocopoły...

Gdyby naprawdę nie chciał walczyć z Wilderem tylko z AJ-em to by walczył. Zapłacił by grzywnę, stracił pas ewentualnie ale walka by była. Ale on wie doskonale że Wilder to mały pryszcz przy AJ-u. Dlatego pompuje tego gościa robiąc z niego Bóg wie kogo...
Wilder nawet Geralda Washingtona nie znokautował w 1 rundzie ale miałby zrobić to z AJ-em xD

Ale przecież Fury tak jak i zresztą ty ułomku (pisałeś że wszyscy zrozumiemy jak to gówno wiemy o boksie w przeciwieństwie do ciebie) wieszczył że Martin pokona robota AJ-a xD xD
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 25-05-2021 20:11:18 
Być najgroźniejszym nie oznacza być najlepszym. Ja się całkowicie zgadzam z Furym. Wilder jest najgroźniejszym pieściarzem w HW. Ma nieszablonowy styl i bardzo szybko i mocno bijącą prawą ręką. Z nim trzeba się pilnować do ostatniej sekundy pojedynku.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-05-2021 20:19:11 
A czytałeś wypowiedź Fury'ego? On nie twierdzi tylko że Wilder jest najgroźniejszym zawodnikiem tylko że wytarłby ring każdym innym oprócz Tysona i to z dziecinną łatwością...

Dla mnie możecie się i z tym zgadać. Ja tam traktuję to co mówi Tyson tylko drwiącym uśmieszkiem wszak to że facet ma ból dupy o AJ-a jest wiadome od dawien dawna. Dlatego stawiał przeciwko niemu w każdej niemal walce wychodząc na laika pokroju orgowych trolli...
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 25-05-2021 20:24:45 
Ja się odnoszę tylko do tego, że Wilder jest najgroźniejszym pięsciarzem w HW. Lowtorze jeszcze raz, to, ze ktoś jest najgroźniejszy nie oznacza z automatu, że jest najlepszy. Joshua i Fury są lepszymi pięściarzami niż Wilder, ale nie są aż tak groźni, jak on. Walka z Amerykaninem jest, jak chodzenie po polu minowym i trzeba być ciągle czujnym. To jest bardzo wyczerpujące psychicznie.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 25-05-2021 20:25:09 
*Powtórzę
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-05-2021 20:32:38 
No czyli nie zgadasz się z nim całkowicie tylko zgadzasz się z małą częścią jego wypowiedzi. W sumie ja prawie tak samo choć może nieco inaczej bym to ujął bo wg mnie są groźniejsi pięściarze w Hw niż Wilder.
Nie ma natomiast takich u których jeden błąd kosztuje aż tyle.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 25-05-2021 20:37:03 
Zgadzam się całkowicie, co do tego, że Wilder jest najgroźniejszym pięściarzem w HW. Mam nadzieję, że teraz już jest wszystko jasne.
 Autor komentarza: MODM
Data: 25-05-2021 20:45:34 
BlackDog
Ramirez

Najbardziej napompowanym gościem ostatnich lat HW okazał się Ruiz którego wyjaśnił będący niemal od dekady past Arreola.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-05-2021 21:29:15 
Tak tak MODM.

Tak sobie tłumacz w swojej hejterskiej trollowej logice.

Ruiz wcale nie był napompowany... Napompował go wielki sukces na którym się buja. Są znacznie gorsze przypadki. Np twój idol który pokonał tylko jedno niezłe nazwisko które to nie ma żadnych osiągnięć oprócz wyobraźni kibiców xD
 Autor komentarza: rocky86
Data: 25-05-2021 21:49:35 
Wildera jest najniebezpieczniejszym bumem w HW ;-)
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 25-05-2021 22:09:02 
Wildera prawie wyjaśnił Molina, także ten...
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 25-05-2021 23:07:24 
Oczywiście, że Wildera jest w stanie "wyjaśnić" kilku pięściarzy, ale walka z nim wcale nie jest taka łatwa. Nie każdy może zrobić to, jak Fury. Chociaż wielu z nich pewnie się tak wydaje. Trzeba się mierzyć z kimś, kto może Ci "zgasić światło" w każdej sekundzie walki. Robi to bardzo dobrze. Ma bardzo dobre warunki fizyczne.
"Alabame" da się pokonać, ale pojedynek z nim, jest tym o "podwyższonym napięciu":).
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 25-05-2021 23:22:40 
Oczywiście mówimy tu o Wilderze, który ma swoją dawną mentalność. Mam nadzieję, że "wpierd@l" od "Cygana" nie odebrał mu zbyt dużo pewności siebie, bo inaczej może mieć "przesrane".
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 26-05-2021 02:36:02 
Dawna mentalność była zbudowana na obijaniu bumow. Największy puncher w historii nokautował zazwyczaj zwłoki, które sporo razy przegrywaly w karierze przez nokaut. Joshua i nawet Fury mogliby zbudować podobny rekord na takich rywalach. Jedynym niepokonanym przez KO/TKO zawodnikiem w karierze (nie liczę tych pierwszych +/- 30 walk z absolutnymi kelnerami) byl 50 letni Ortiz z wada serca. Ten sam Ortiz, który meczyl sie ze Scottem Malikiem, który pada po niewidzialnych ciosach. Kolejnym mocnym zawodnikiem jest ten Duhaupas ze Sponge Boba, który przegral z Pianeta. O futboliście Washingtonie, którego zmasakrował Kownacki nie musze wspominać. Artur Szpilka padal w co drugiej walce jeszcze przed nokautem, Mike Mollo mial go z 5 razy na deskach, tak jak kilku innych anonimow, których nazwisk nie pamietam. Brizel padal wczesniej u AJa, a liczony byl z Ugonohem, którego zmasakrował Różański.
Wilder zostanie rozjechany przez Furego w trzeciej walce, tak jak w dwóch poprzednich. W pierwszej przegral z powracającym do sportu ćpunem, który wygral tylko przygotowaniem mentalnym, i umiejętnościami bokserskimi, bo nie byl gotowy na 12 rund walki o mistrzostwo.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 08:10:58 
tezetwu

Brawo za dedukcję.

A teraz wyjaśnij to, jak to się stało że Arreola po łomocie od Vita i Stiverna i ciężkim wpierdolu od Alabamy prawie 6 lat temu, będąc kompletnym wrakiem wychodzi do jedynego pogromcy AJa dale mu dobra walkę sadzając go nawet na tyłku.

Pytanie brzmi kim jest Ruiz i dlaczego AJ dostał od niego manto a w rewanżu miał tak niebywały respekt do Meksyka że przeboksował z nim zachowawczo cały dystans.?

Korzystając z Twojej metody dedukcji Arreola z AJem nie wypadł by gorzej niż Ruiz i aż strach pomyśleć co z Antkiem zrobił by Adamek, Stivern, Kownacki nie wspominając o Wilderze
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 08:26:28 
A jak to się stało, że Wilder męczył się z Washingtonem, po którym Kownacki się przejechał? Albo z Moliną, którym Joshua bawił się? Jak to świadczy o Wilderze, jako największym puncherze w historii galaktyki?
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 08:44:43 
Ramirez82

Jak to świadczy o wielkim Antonim że potrzebował 7 rund żeby uporać się z Breazilem. Dlaczego nie załatwił sprawy jak "największy puncher w historii galaktyki"

Tym bardziej że jak ekspert od metody dedukcji, szanowny kolega @tezetwu słusznie zauważył Dominic leżał z Ugonohem którego pobił Różański
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 09:00:37 
No tak, Wilder uwalił Breazeale w pierwszej rundzie, więc zapomnijmy o Washingtonie, Molinie i całej reszcie. Ok, rozumiem. Rozmowa jak z zwolennikami PISu z argumentami "a za PO..."
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 09:09:59 
Nie, to po prostu debilna droga dedukcji do której się odniosłem po komentarzu @tezetwu. Szkoda że Ty nie odniosłeś się do konfiguracji Wilder-Brezile-Ugonoh-Rożański którą przedstawił tylko zaatakowałeś mnie . Taki to z Ciebie sprawiedliwy i obiektywny
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 09:24:19 
Ale przecież sam kierowałeś się tą debilną dedukcją, nazywając Ruiza najbardziej napompowanym gościem w HW :)
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 09:37:37 
Nie mogłem odnieść takiego wrażenia? Skoro gość zdobywa 3 pasy HW wygrywając z zawodnikiem top 3. Rewanż co prawda olewa i się zapuszcza jednak do walki z wrakiem Arreoli trenuje ostro zrzuca kg i niby jest w formie życia a potem walka trwa cały dystans i w dodatku samruje dechy.

Dla mnie to najbardziej przereklamowany gość jeśli chodzi o nazwiska kręcące się swego czasu w topie. Można by tam wcisnąć jeszcze Pulewa ale on nie był tak nadmuchiwany
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 09:47:39 
Oczywiście, że mogłeś, tak samo jak inni mogli odnieść wrażenie, jakie odnieśli odnośnie Wildera. Ale wtedy nazywasz to debilną dedukcją.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 09:49:05 
Ruiz może okazać się Busterem Douglasem naszych czasów, mówiłem to już po tym jak wygrał z Joshuą.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 09:56:44 
Wilder dostał od zawodnika top 3, być może nawet nr 1. Nie zaliczył wtopy z jakimś leszczem albo gościem pokroju Arreoli więc wkurwiła mnie ta konfiguracja Wilder-Brezile-Ugonoh-Rożański tym bardziej że Alabama ubił go w 1 rundzie.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 10:13:03 
No zgadza się, Wilder przegrał z lepszym zawodnikiem, i to jego chwała. Niewykluczone, że gdyby nie unikał Powietkina, Whyte'a, walki unifikacyjnej z Joshuą, to może już wcześniej by przegrał. Wiesz dobrze, że sytuacja go zmusiła, by w końcu po kilka latach bronienia pasa WBC, stawić czoła mocniejszym zawodnikom, by nigdy by nie zarabiał większych pieniędzy, i do tego Haymonowi był potrzebny Ortiz.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 10:20:00 
Co do Povietkina w tamtym okresie to jeszcze jakoś się tłumaczy natomiast w unikanie Łajdaka nigdy nie uwierzę. Dwa razy wyszedł do Furego i Ortiza w tamtym okresie więc strach przed Whytem jakoś do mnie nie przemawia.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 10:23:56 
A znasz inny przypadek, gdy gość kilkaset dni jest nr 1 w rankingu federacji i nie może doczekać się walki, po czym walka nr 7 z nr 11 uznana jest za eliminator? A jeszcze w międzyczasie, obowiązkowym zostaje gość nieaktywny od dwóch lat, który w poprzedniej walce ledwo wygrał z jakimś emerytem? Serio wierzysz w to, że to przypadek?
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 10:28:47 
Raczej próba zagrania na nosie czy tam konflikt z EH. Sportowo walka się Whytowi należała i tego nie neguje natomiast celowe unikania Whyta ze strachu przed porażką i utratą pasa do mnie niecprzemaeia
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 26-05-2021 10:29:41 
Tu nie chodzi o zadne zestawienie Brizela z Różańskim, tylko o pokazanie tego, że największy puncher w historii ma na rozkładzie kolesi, którzy padali na dechy w walce z przeciętnymi bokserami. On nie nokautowal mistrzow swiata, tylko nabija rekord na przeciętniakach, bądź leszczach.
A Arreola po prostu przezywa renesans po słabych latach, podobnie jak choćby Chisora. Widać to nawet po jego sylwetce, ze powazniej podchodzi do kwestii diety i treningów, i mimo iż jest juz stary, to prezentuje się lepiej niż kilka lat temu.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 10:31:51 
Wybór Ortiza i Fury'ego był wyrachowany. Fury miał być po powrocie w jego zasięgu, i prawie był, niewiele brakowało. A Ortiz miał już swoje lata i od czasu walki z Jenningsem nie mierzył się z nikim poważnym. Powiedzmy, że był na podobnym etapie jak Powietkin przystępujący do walki z Joshuą, z tą różnicą, że Powietkin stoczył sporo ringowych wojen wcześniej. O obu Wilder wypowiadał się, że nie zawalczy z tymi koksiarzami, nie dziwi cię, że wbrew temu co mówił, jednak z Ortizem zawalczył?
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 10:35:04 
Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 10:28:47

Raczej próba zagrania na nosie czy tam konflikt z EH. Sportowo walka się Whytowi należała i tego nie neguje natomiast celowe unikania Whyta ze strachu przed porażką i utratą pasa do mnie niecprzemaeia


No nie, ja nie twierdzę, że on się bał Whyte'a. Nie zawalczył z nim właśnie przez swoje pojebane ego i ból dupy o Joshue, Hearna. Ale fakt jest taki, że uniknął kilku rywali, na których mógł zarobić duże pieniądze i udowodnić swoją jakość, ale wolał robić to na ściąganych z emerytury Stievernie, Arreoli, nieznanych Duhaupasie, czy Szpilce. Gdyby Joshua wziął kilka lat temu Chisore na obrone, nie byłbyś oburzony?
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 10:37:05 
A Chisora to właśnie taki drugi Arreola, dawno wydawało się, że jest rozbity i skończony, tymczasem i jeden i drugi, dają dobre walki z szeroką czołówką od Whyte'a, Parkera, po Ruiza i Kownackiego.
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 26-05-2021 10:41:56 
No prawda jest taka, że jakby Parker tak dobieral rywali, to tez mialby kilka obron jak najwiekszy puncher w historii, tylko on się nie bal wyzwan i utraty 0 w rekordzie. Wziac sobie na obrone Szpilke, który dopiero co przegral xD Kolejny mial byc Wawrzyk, ale wpadl na testach. Który mistrz wybiera takich rywali? Moze Kliczko wczesniej ale byla juz taka posucha, ze musial brac słabych bokserów, bo reszte juz i tak wyboksowal.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 10:45:22 
Wówczas na horyzoncie była pełna unifikacja AJ - Wilder. Problemem było honorarium Alabamy ponieważ chciał 50/50. Z tego co pamiętam Hearn wspominał że Wilder dostanie tyle jak pokona Whyta i na tym się skończyło. Wilder chciał od razu równy podział i zapewne dlatego po złości i znajomości z Sulejmanem Łajdak czekał. Być moze stroną Alabamy chciała w ten sposób wymusić równy podział, sam nie wiem. Nie twierdzę że to uczciwe ale nie wierzę w strach Wildera przed Whytem.

Co do Ortiza to kogo innego miał wziąść skoro nie mogli dojść do porozumienia z Hearnem? Povetkin, Miller również byli koksiarzami. Może Parker ale nie sądzę że to wyższa półką niż Ortuz
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 10:53:16 
Jeśli nawet traktować dwie pierwsze obrony Wildera, jako takie luźniejsze, na początek, to mamy kolejne cztery, z rywalami, którzy absolutnie nie zasługiwali na walkę o pas, Szpilka, Arreola, Washington i Stiverne. Chyba głównym wymogiem, który musieli spełnić ci rywale, było to, by byli znani z amerykańskich ringów.
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 26-05-2021 10:55:00 
Kogo mial wziac? Choćby Włada Kliczko, który chciał z nim walczyc, ale ten czekal az sie zestarzeje. Dopiero po porażce z Furym chcial się za niego zabierać.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 10:56:09 
@MODM

No to jesteśmy zgodni, musieli wziąć Ortiza, skoro chcieli jakiegoś rywala z czołówki, a z kilkoma z nich, nie chcieli walczyć. A musieli podnieść poziom, bo na tych rywalach, z którymi Wilder walczył dotąd, nie dostałby większych pieniędzy. I tak samo musieli wziąć Fury'ego, choć Wilder pieprzy, że dał Fury'emu szansę, a potrzebowali się z Fury'm wzajemnie.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 10:58:49 
Mówimy o latach 2017-2020. Władek wówczas był dogadany z AJem i po porażce zakończył karierę. Wcześniej miał przerwę po 2015 jak przegrał z Furym
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 11:04:10 
A pamiętasz, jak później były plotki, o tym, że Wład wraca? Może nawet on sam to mówił, że pasa WBC nigdy nie miał? Mówię z pamięci, ale było to jakoś z rok po jego walce z Joshuą. Pamiętasz jak zareagował Wilder?
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 11:04:14 
Ramirez82

Zapewne tak było
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 11:07:35 
Taki trashtalk do kamery kto z kim chce albo nie chce jakoś nie robi na mnie wrażenia. Poza tym nie widziałbym we Władku faworyta w walce z Wilderem. Dwie porażki pod rząd w tym jedna przed czasem długa przerwa i wiek. Niby Kliczko atleta i dobrze się prowadzi ale wątpię czy on w ogóle chciałby walczyć
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 11:13:15 
Ale mi chodzi o to, co wtedy Wilder powiedział. A jeśli mnie pamięć nie myli, powiedział, że Kliczko musi zasłużyć na walkę z nim. Kumasz? Pierwszy zawodnik, który na walkę z Wilderem, musiałby sobie zasłużyć, czy to nie zabawne?:)
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 11:13:54 
:)
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 26-05-2021 11:48:25 
Jak można poważnie dyskutować z kimś kto twierdzi że Wilder bał się Whyta, Povetkina i wyszedł dwa razy do Furego i Ortiza. Przecież to są jakieś ameby zarówno Ramirez jak i ten drugi niedojebany tezetwu.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 11:53:48 
Rafał, zacytuj mi gdzie ja pisałem, że Wilder bał się Whyte'a i Powietkina.
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 26-05-2021 12:03:23 
Unikał czy bał się, jak zwał tak zwał, ciągle to piszecie. To jest obiektywizm który dyskredytuje z jakiejkolwiek poważnej rozmowy. Podobnie jak twój czarny kolega, przesiąknięty nienawiścią do Wildera tak, że nie jest w stanie napisać nic sensownego na jego temat. Przeczytaj komentarz użytkownika trashtalk pod tym wątkiem, tak wygląda opinia. To co wy piszecie to jest hejt i nic więcej, bo macie zeżarte dupska z żalu, że Wilder zablokował wam unifikacje.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 12:14:22 
Jakbyśmy mieli zeżarte dupska z żalu, to założylibyśmy forum dla stulejarzy, i sami ze swoimi multikontami tam prowadzili dyskusje :)
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 26-05-2021 12:21:39 
Wow, wyszedl do 52letniego boksera z wada serca, który meczyl sie z Malikiem. Do Furyego wyszedl tylko dlatego, bo widzial, ze Fury jest bez formy i meczy się z Pianeta. Przegral z Furym po odwyku, a w rewanzu zostal zlany jak gówniarz. Tyle z jego bokserskiej kariery.
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 26-05-2021 12:38:03 
Trzymajcie, tutaj macie swoją unifikacje.

https://youtu.be/POUxJQHFNoo?t=4
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-05-2021 13:22:00 
Ramirez

GeorgeForeman to nie rafał, to ten tłuk koshi utożsamiający się do niedawna z 81 letnią murzynką.
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 26-05-2021 13:36:38 
No, ty najlepiej wiesz kim ja jestem, następna alfa i omega.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-05-2021 13:54:43 
Alpha to jest Rafał, Ty to jesteś zwykła szmata..
 Autor komentarza: GeorgeForeman
Data: 26-05-2021 13:57:56 
Mogę być zwykłą szmatą, ale ty jesteś moją dziwką.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 13:58:15 
tezetwu

Ortiz w walce z Wilderem miał 39 i 40 lat. Te mżonki o cofniętym liczniku to tylko domysły i są tyle samo warte co podejrzenia który piesciarz koksuje a który nie.

Natomiast faktem jest że AJ pokonał 40 let niego Puleva, 41 letniego Kliczko oraz 39 letniego Povietkina.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-05-2021 14:00:49 
Ortiz w walce z Wilderem miał 147 lat (potwierdzone że Fury'ego), czyli ponad trzy razy więcej niż Pulew, KLiczko i Sasza
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-05-2021 14:01:34 
Nie że możesz być, Ty nią jesteś.
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 14:10:59 
MLJ

Czyli jakieś +-125 lat ringowego doświadczenia. Śmieszne są te teorie i wypominanie wieku Luisa przez Antkomanów gdzie ich idiol ma na rozkładzie jego rowniesnikow a nawet starszych. Oczywiście wyżej wymieniona trójka to jak wino im starsza tym lepsza, natomiast Ortiz jak piwo niepasteryzowane dawno po terminie.

Ja mam teorie taką że Ortiz z powodu wygląd ma właśnie popchnięty wiek do przodu. Facet jest przed 30 i w swój prim wszedł dokładnie w marcu 2018 podczas walki z Wilderem
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-05-2021 14:15:33 
MODM
Znakomita teoria, idealna na resume Denotaja Wildera
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 14:18:44 
Tak samo prawdopodobna jak o schorowanym 60 latku który wstał z wózka i poszedł walczyć o pas WBC
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-05-2021 14:28:39 
Pamiętaj że 147 kubańskich lat to jest znacznie mniej niż schorowany 60 letni inwalida :)
 Autor komentarza: MODM
Data: 26-05-2021 15:02:20 
Niestety nie wiem jakim wzorem posiłkował się Fury wyliczając wiek King Konga
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 15:08:32 
Autor komentarza: MLJData: 26-05-2021 13:22:00

GeorgeForeman to nie rafał, to ten tłuk koshi utożsamiający się do niedawna z 81 letnią murzynką.


Dla mnie to nie ma znaczenia, Koshi, Champion20, czy jeszcze inny geniusz, wszyscy są Rafałami. Od lat trollują te stronę, wracają pod kolejnymi nickami i ciągle robią ten sam smród. To jest mega żałosne.

MODM

Przecież beka z wieku Ortiza, to odpowiedź na jęczenie jakich to emerytów ma w rekordzie Joshua. W niektórych przypadkach, wiek to tylko liczba, 40-sto letnim Ortizowi, czy Powietkinowi nie można było odmówić miejsca w topie.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-05-2021 15:13:41 
Pytanie czy Rafały wiedzą że są Rafałami i jak to wpływa na zdrowie psychiczne Rafała i jego dalsze leczenie :)
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 15:21:13 
Ja nie wiem czy Rafała da się jakoś łączyć z "zdrowiem psychicznym"...
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-05-2021 15:26:14 
Pamiętaj że Rafał zdrowie psychiczne może nie ma najlepsze, ale seksualne jak najbardziej. Samiec alpha, wyleczona stulejka, masowe zapładnianie kobiet, prawo pierwszej nocy.. Ponadto 30 latek z 25 letnim stażem we wszystkich dziedzinach życia, informatyk, co prawda jest to też słoik i to z podlasia, ale to nie powinno przesłaniać największych zalet..
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-05-2021 15:32:18 
To pamiętam, i bardzo mi tym imponuje :)
 Autor komentarza: tezetwu
Data: 27-05-2021 00:45:57 
Nie da sie w jednym rzędzie postawić Kliczko, Powietkina i Ortiza. Dwoch mistrzow swiata, dwoch zawodników z bogata kariera amatorska, zwienczona złotymi medalami olimpijskimi. A Ortiz czym moze sie pochwalić? Sorry, nie ta liga. Z Pulevem mozna zestawic, spoko, choc ma on lepsze nazwiska na rozkładzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.