WYJAZDOWA PORAŻKA LIAMA SMITHA

Liam Smith (29-3-1, 16 KO) wybrał się do Jekaterynburga, zdawał więc sobie sprawę, że musi pokonać Magomeda Kurbanowa (22-0, 13 KO) wyraźnie, aby dopisać trzydzieste zwycięstwo na swoim koncie.

Były mistrz świata wagi junior średniej zaczął znakomicie i już na samym początku rzucił rywala na deski. Sędzia jednak nie liczył. Potem pojedynek był zażarty i wyrównany. Nic więc dziwnego, że "ściany pomogły" i po ostatnim gongu na kartach nieznacznie wygrał reprezentant gospodarzy - 117:111 i dwukrotnie 115:113.

Podczas tej samej gali Eduard Skawińskij (14-0, 7 KO) rzucił Joela Julio (39-6, 33 KO) na matę ringu w piątym starciu i wygrał jednogłośnym werdyktem, choć punktacji nie podano.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: nonitek
Data: 08-05-2021 08:14:07 
Sędzia nie liczył, bo tam było ewidentne potknięcie, a nie cios.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 08-05-2021 09:18:42 
W Rosji ściany nie pomagają, co jest światowym ewenementem. Wczoraj też nie pomogły, a wręcz przeciwnie. Zwycięstwo Kurbanowa było wyraźniejsze, niż sugeruje to punktacja. W dwóch rundach (6 i 10) gong ratował zamroczonego Smitha przed nokdaunem.
 Autor komentarza: YABOLprank
Data: 08-05-2021 14:32:02 
Pamiętam jak dziś.. w Moskwie(też w Rosji) Krzysiu Diablo pięknie rozprawił się z Rakhijem Chakhkievem, miał przeciwko sobie wszystkich.
Ależ to były emocje, ależ go oprawiał.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.