CANELO UJAWNIA, ŻE MIAŁ COVID-19 I OPOWIADA O PORWANIU BRATA

Mistrz świata WBA i WBC wagi super średniej, uważany przez większość obserwatorów za najlepszego boksera na świecie Saul Alvarez (55-1-2, 37 KO) ujawnił w wywiadzie z Grahamem Bensingerem, że przed lutową, wygraną przed czasem walką z Avnim Yildirimem zachorował na koronawirusa. Ale bardziej wstrząsające okazało się inne wyznanie Meksykanina...

- Przed walką z Yildirimem trenowałem tylko przez miesiąc, bo zachorowałem na COVID-19. Zaczęło się od tego, że straciłem węch i smak. Zrobiono mi test i musiałem się udać na dwutygodniową kwarantannę. Moja żona też zachorowała. Nie powiedziałem o tym nikomu, bo oprócz utraty węchu i smaku niczego nie czułem (...) - powiedział Canelo. 

Ujawniono przy tym, że wieloletni trener Alvareza, Jose ''Chepo'' Reynoso (ojciec Eddy'ego Reynoso, obecnego trenera Canelo) przeszedł koronawirusa bardzo ciężko i dwukrotnie trafiał do szpitala. Koronawirus pochłonął dotychczas w Meksyku życie prawie 220 tysięcy ludzi. Tylko w USA i Brazylii COVID-19 zebrał większe żniwo.

- Natomiast przed wygraną przed czasem walką z Rockym Fieldingiem w 2018 roku mój brat został porwany w Meksyku (Canelo ma sześciu braci, nie ujawnił imienia porwanego - przyp.red.). Przez trzy dni negocjowałem z tymi pieprzonymi dupkami uwolnienie mojego brata (...) Na kilka dni przed pojedynkiem - dodał Alvarez i zaznaczył, że nie zwracał się w tej sprawie do policji, gdyż obawiał się jej udziału w porwaniu: korupcji i współpracy z bandytami.

Meksyk to prawdziwy raj dla porywaczy. Z badań wynika, że ten kraj jest co roku jednym z liderów państw, w których ludzie się regularnie uprowadzani dla okupu. Porywanych jest tam rocznie ok. 2000 osób, a według niektórych szacunków dużo więcej. Dla takich karteli jak Zetas, Templariusze i Zatoka porwania to ważny element działalności.

Przypomnijmy, że już 8 maja w Arlington Canelo zmierzy się  z mistrzem WBO wagi super średniej Billym Joe Saundersem (30-0, 14 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 30-04-2021 20:09:37 
Meksyk to istny Meksyk;). Najgorsze jest to że nikomu nie można ufać. Zakładam że tak znana postać jak Rudy też ma swoje zaplecze i zna ludzi, w przeciwnym razie już dawno wyniósłby się z rodziną z tego kraju.
P.s. Ciekawe ile zapłacił za uwolnienie brata i ile płaci za ochronę żeby tam w miarę normalnie żyć?
 Autor komentarza: marcinm
Data: 30-04-2021 20:10:22 
nie przepadam za Canelo ale tutaj mu sie nalezy szacunek, ze o takich smaczkach nie pierdoli przed walka ani zaraz po niej tylko na chlodno po czasie. Mam nadzieje, ze w przypadku jego ewentualnej porazki tego typu baje nie wyjda zaraz w wywiadzie po walce.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 01-05-2021 11:14:11 
Ciekawa historia. I kolega wyżej słusznie zauważył że nie gada o takich rzeczach za dużo. I za to szacunek. Za boks oczywiście też. Za otoczkę wokół nie..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.