ANDRADE vs WILLIAMS - OSTATNIE WYPOWIEDZI PRZED WALKĄ

Na kilka godzin przed dość intrygującym starciem o pas WBO w kategorii średniej pomiędzy Demetriusem Andrade (29-0, 18 KO) i Liamem Williamsem (23-2-1, 18 KO) prezentujemy wypowiedzi obu pięściarzy, udzielone portalowi Boxingscene.

Demetrius Andrade: czy Liam Williams jest aż tak dobry, że dużo się o nim mówi? Czy jego nazwisko wymienia się w jednym szeregu obok takich pięściarzy jak Canelo, Charlo czy Billy Joe Saunders? Nie chodzi o lekceważenie czy pomijanie go, ja tego nie robię, gdyż ciężko trenuję, a to w końcu ktoś, kto będzie chciał urwać mi głowę, powstrzymać mnie przed nakarmieniem rodziny. Będę robił to, co muszę zrobić. Ale tak jak powiedział, to jest Liam Williams.

- Może okazać się twardszy niż ostatni rywale Canelo, Saundersa czy Gołowkina (mowa o Avni Yildirimie, Martinie Murrayu i Kamilu Szeremecie - przyp.red.). Może być twardszy i lepszy od nich wszystkich, co jest moją zasługą, ponieważ jestem gotów mierzyć się z zawodnikami, którzy nie są za bardzo znani, ale słyną z twardości i gotowości do powiedzenia "tak", by zaznaczyć swoją obecność. On nie wejdzie do ringu tylko po to, by się położyć. Nie lubię walczyć z ludźmi, którzy wchodzą do ringu po to, by nawet nie podjąć walki. Nie w tym nic dla mnie. Tak, OK, wchodzimy do ringu, ale gdzie jest radość z tego?

Liam Williams: on jest oczywiście bardzo dobry. Wnosi do ringu doświadczenie i różne inne rzeczy, ale w mojej opinii za bardzo się przecenia. W moim odczuciu przecenia samego siebie. Wydaje mu się, że jest wielką gwiazdą, a tak naprawdę nie boksował z żadnymi wielkimi nazwiskami. Pozostawię to innym do oceny. To tylko moje przemyślenia.

- Jestem bezspornie zdania, że jest naprawdę dobry w tym, co robi. Jest śliskim mańkutem z długimi łapami. Ma wszystkie te elementy, które czynią go niewygodnym i skomplikowanym. Sądzę, iż nie będzie miał odpowiedzi na moją intensywność, z jaką będę boksował. Zabraknie mu pary. Nie będzie w stanie utrzymać mnie z dala od niego.

Dla Amerykanina to czwarta obrona pasa mistrzowskiego w wadze średniej. W ostatnim pojedynku zastopował w dziewiątej odsłonie Irlandczyka Luke'a Keelera, jeszcze wcześniej wygrał wszystkie rundy z Maciejem Sulęckim. "Boo Boo" ma też w swoim posiadaniu tytuły WBO i WBA Super w dywizji junior półśredniej. Walijczyk z kolei odbudował swoją karierę po dwóch porażkach z rąk Liama Smitha. Pod wodzą trenera Dominica Ingle'a zanotował siedem wygranych przed czasem - między innymi nad Alantezem Foxem i znanym w Polsce Andrew Robinsonem - zdobywając pasy mistrza Wielkiej Brytanii, WBC Silver i WBO Inter-Continental.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 17-04-2021 23:30:51 
Aż tak totalnego zainteresowania nie ma tą galą?
 Autor komentarza: tapir
Data: 17-04-2021 23:33:13 
Jest, ale nie ma waszym zdaniem.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 18-04-2021 00:23:10 
Właśnie, fajna walka i powinno być "waszym zdaniem".
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 18-04-2021 00:53:39 
Jak tam koledzy, którzy stawiali na Williamsa :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.