PROMOTOR POWIETKINA: PRZEKONAM SASZĘ DO ZAKOŃCZENIA KARIERY

Wczorajsza porażka Aleksandra Powietkina (36-3-1, 25 KO) z Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO) mogła być ostatnią walką 41-letniego Rosjanina - mistrza olimpijskiego i mistrza świata w boksie olimpijskim, który nie zdołał jednak zdobyć tytułu zawodowego mistrza świata, choć odniósł wiele kapitalnych zwycięstw.

TYM RAZEM TO WHYTE ZNOKAUTOWAŁ POWIETKINA! >>>

- Przekonam Saszę do zakończenia kariery. Myślę, że to była jego ostatnia walka - powiedział Andriej Riabiński, promotor rosyjskiego weterana.

Przypomnijmy, że w pierwszej, sierpniowej walce Powietkina z Whyte'em, Rosjanin leżał dwukrotnie na deskach w czwartej rundzie, ale pozbierał się i w piątej znokautował Brytyjczyka jednym z najlepszych ciosów w wadze ciężkiej ostatnich lat - kunsztownie przygotowanym, piekielnym lewym podbródkowym. 

Druga walka miała się pierwotnie odbyć 21 listopada, ale na początku listopada Powietkin zachorował na koronawirusa i trafił do szpitala, z którego wkrótce wyszedł. Pojedynek przesunięto wstępnie na 30 stycznia, jednak ten termin okazał się zbyt wczesny. Koronawirus dotknął Rosjanina mocniej niż się wydawało. Ostatecznie do rewanżu doszło wczoraj - 27 marca w Gibraltarze - i Whyte znokautował Powietkina w czwartej rundzie, całkowicie dominując walkę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: werus
Data: 28-03-2021 10:51:19 
Jakąś pożegnalną walkę ze słabszym rywalem można byłoby Powietkinowi zrobić.
 Autor komentarza: HokusPokus
Data: 28-03-2021 11:22:30 
"Jakąś pożegnalną walkę ze słabszym rywalem można byłoby Powietkinowi zrobić."
Tylko po cholerę? Ani w tym jakieś kasy poważnej, ani jakiegoś sportowego prestiżu.
Szacunek dla Riabińskiego za te słowa - tak właśnie powinien się zachować promotor, umieć powiedzieć stop i przekonać do tego zawodnika zanim stanie się pośmiewiskiem
 Autor komentarza: Ckwilk1
Data: 28-03-2021 12:59:08 
"który nie zdołał jednak zdobyć tytułu zawodowego mistrza świata" - WBA World to nie pas mistrza świata??
"Nikołaj Wałujew (50-2, 34 KO) był największym i najcięższym mistrzem świata w historii."-to cytat z waszego artykułu z 23.03.2021r. miał ten sam pas i o nim pisaliście, że był mistrzem, a Powietkin już nie był??
Trochę konsekwencji poproszę ;)
 Autor komentarza: slovik
Data: 28-03-2021 13:11:00 
Ckwilk1

Chodziło im pewnie o to, że jak Valuev posiadał ten pas to był to najważniejszy pas wśród pasów WBA, bo nie było wtedy pasa WBA Super World. Natomiast po walce Kliczko-Haye federacja przyznała Kliczce pas WBA Super a o wakujący World zawalczył Povetkin z Czagajewem, więc nie był takim samym mistrzem jakim był Kliczko, który wywalczył ten pas w unifikacji.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 28-03-2021 13:32:25 
poza Polską nikt nie robi pożegnalnych walk i mają racje, Povietkin dałby rade zrobić lepszą forme niż wczoraj, bo wczoraj to był jakiś tąpnięty, ale i tak nie byłoby to nawet 70 procent z jego prime, pora kończyć
 Autor komentarza: puncher48
Data: 28-03-2021 13:39:48 
Świetny zawodnik,który nigdy mistrzem nie został, ale nie z własnej winy(patrz Wilder).Niech kończy, bo źle się to już ogląda, a i zdrowia szkoda, tym bardziej,że środków do życia raczej nie brakuje.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 28-03-2021 14:02:24 
Lubiłem oglądać Povietkina ale na tym forum jest trochę zbytnio gloryfikowany, świetny bokser ale zabrakło warunków fizycznych lub czegoś extra w jego boksie, miał swoje dwie szanse mistrzowskie i obie wyraźnie przegrał (druga przyszła trochę za późno), w tej najważniejszej walce (z Kliczką) został zdeklasowany, Kliczko bawił się nim i nie znokautował go ciężko tylko z szacunku i trochę z ówczesnej sytuacji politycznej między Ukrainą a Rosją, prime Povietkina przypadł po Kliczce, tyle że brał wtedy wszystko co dostępne i nielegalne, niemal świecił i miał końską wydolność, jego najlepsze występy to Takam, i notabene pierwsza walka z Whitem, super wypadał z naszymi Wawrzykiem i Mariuszem Wachem, miał też średnie walki jak np walka z Huckiem, gdzie powinien pokazać siłę wagi ciężkiej, a bił się jak równy z równym i miał kłopoty, największa szkoda że nie doszło do walki z Wilderem, była to realna szansa zostania mistrzem bo przewyższał dzikusa technicznie o lata świetlne, ale czy pas by zdobył? tego nigdy się już nie dowiemy
 Autor komentarza: BrunonTrocki
Data: 28-03-2021 17:00:00 
KalarCz
Może i tak, ale bezsprzeczny szacunek do niego, że w tych brudnych czasach, marketingu świńskim, gloryfikacji patologii itp ten Pan zachowywał wysoką klasę wypowiedzi i wielką kulturę. Zrobił swoje mimo tego, że na konferencji nie pluł nikomu w twarz. Zresztą, skoro nawet Polacy do tego Rosjanina mają szacun... coś to oznacza. A boks miał widowiskowy, wymiany, półdystans. Trzymam za niego kciuki.
 Autor komentarza: Ckwilk1
Data: 28-03-2021 18:54:00 
Zawsze jeszcze zostaje mu waga Bridger i walka o pas z Rivasem
 Autor komentarza: teanshin
Data: 28-03-2021 20:48:41 
Mógłby zakończyć owocną karierę jakąś walką ze średniakiem aby nie odchodzić z porażką w ostatniej walce. Dołączy też niestety do grona tych niespełnionych mistrzów jak Tua czy Gołota.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.