BRONER BEZ BŁYSKU - WYMĘCZONA WYGRANA

Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) zanotował pierwsze zwycięstwo od czterech lat, choć gdyby sędziowie wskazali na mało znanego Jovanie Santiago (14-1-1, 10 KO), też nic by się nie stało.

Obaj zaczęli spokojnie. Portorykańczyk trochę z racji zbyt dużego szacunku okazywanego byłemu mistrzowi świata czterech kategorii, a Broner, jak to on, przespał pierwsze minuty. Najbardziej zaiskrzyło po gongu kończącym czwartą rundę, gdy panowie dali sobie po razie, choć powinni już iść do swoich narożników.

Amerykanin nie dawał sobie robić krzywdy, lecz sam nie robił prawie nic. A Santiago nawet obijając jego gardę zbierał małe punkty. Na półmetku Broner dostał chyba ostrą reprymendę, bo w siódmym starciu przeszedł do ofensywy. W ósmym, najlepszym jak dotąd, najpierw skontrował krótkim lewym sierpem, po którym rywal aż przykucnął, a pół minuty później trafił bezpośrednim prawym krzyżowym. Nie było nokdaunu, ale dawny champion zaakcentował ten odcinek.

Potem znów skoncentrował się na tym, by niczego mocnego nie przyjąć. W defensywie wciąż jest świetny, lecz za mało robi w ataku. Nie robi prawie nic poza kilkoma próbami skontrowania na rundę. I tak mijały kolejne minuty. Ostatnia runda jak cała walka - niby coś się działo, niby oglądaliśmy kilka technicznych sztuczek, tylko jakoś mało było boksu w boksie...

Po ostatnim gongu sędziowie mieli w sumie trudne zadanie. Na ich kartach wynik brzmiał 115:112, 116:111 i 117:110 - wszyscy opowiedzieli się za Bronerem.

- Jeśli ktoś twierdzi, że przegrałem, pieprzyć ich. Pieprzyć Farhooda - stwierdził w swoim stylu Broner, odnosząc się do wewnętrznej punktacji Steve'a Farhooda na potrzeby stacji Showtime.

- Wygrałem i widzieli to wszyscy, którzy oglądali ten pojedynek - żalił się po ogłoszeniu werdyktu Portorykańczyk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 21-02-2021 11:00:38 
Pieprzyć was, jestem Adrien Broner, wygrałem z anonimem xD
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 21-02-2021 11:25:50 
Nie widziałęm (i nie mam zamiaru zoabczyć) tej walki, ale ktoś wrzucał statystyki ciosów na poziomie 200-98 na korzyść Santiago. To coś faktycznie musiało być nie tak z wynikiem.
 Autor komentarza: Raelianin
Data: 21-02-2021 11:28:23 
Trudne zadanie sędziów po walce?
Przecież Broner to przegrał. Nie mieli trudnego zadania. Mieli wypunktować wygraną Bronera to wypunktowali.
 Autor komentarza: Raelianin
Data: 21-02-2021 11:29:01 
Sędziowie mieli trudne zadanie?
Przecież Broner to przegrał do jednej bramki.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 21-02-2021 11:49:30 
Wygrana? Przecież ten wynik to oszustwo i naplucie w twarz. Broner dostał wpierdol, całą walkę Santiago napierdalał mocne ciosy na tułów, przewyższał Bronera aktywnością i ilością trafionych ciosów. Poza momentem kiedy na chwilę rozjechały mu się nogi, ale i tak utrzymał balans oraz tymi 3 środkowymi rundami Broner nie istniał.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 21-02-2021 11:54:31 
Ja ciągle czekam na złotą płytę:) a walk jego już dawno nie oglądam, szkoda zachodu.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 21-02-2021 14:04:34 
Broner nie wygral tej walki. Nie przepadam za bronerem ale aż wstyd mi bylo patrzeć na niego - jak dostaje wpierdol od zawodnika, ktory de facto nie pokazal nic specjalnego. Santiago boksowal tak jak powinno sie boksowac - schematycznie, bez zadnego "wow", wygrywal runda po rundzie. W drugiej czesci zabraklo mu tlenu a obsrany broner ruszyl do ataku, tak czy owak w calej walce Broner wygral moze 3-4 rundy. Tak jak pisalem przed walka - wiele czynnikow wskazuje na to, ze jest po chlopie. a marzenia o milionowych wyplatach moze wlozyc w ta sama ksiazke co jednorozca albo smoka, po takim wystepie czekaja go wystepy ; ze sredniakami za 300k $ lub sprzedawanie rekordu mlodym, glodnym prospektom.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 21-02-2021 14:07:17 
no i oczywiscie szkoda samego santiago, ktory po werdykcie raczej byl pogodzony z tym walem. Facet wykonal zadanie lepiej niz powinien :D mam nadzieje, ze ktos go jeszcze zaprosi na cos sporego. Bo mimo, ze nie jest to wybitny piesciarz to wygral walke i nalezu mu sie jak psu buda inna duza walka i duza wyplata.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 21-02-2021 14:26:38 
Broner miał walczyć w super lekkiej z bokserem, który nawet w Portoryko jest poza szeroką czołówką tej eagi (w Boxrecu był w super lekkiej na 7 pozycji w tym kraju). I jeszcze z tym bokserem de facto przegrał. I to nie robiąc wagi.
Trochę to żenujące, nawet jak na Bronera.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 21-02-2021 15:00:18 
W tym Bronerze widać już całkowity brak jakichkolwiek ambicji sportowych. Byle hajs zgarnąć i to w sumie tyle.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.