ŻAN KOSOBUCKI - 'CIĘŻKI' ODPOWIEDNIK GOŁOWKINA, ZNÓW PRZED CZASEM

- Nie ma mowy, żeby on mógł mnie zranić - zapewniał Onoriode Ehwarieme (18-2, 17 KO). Ale perspektywiczny "ciężki" Żan Kosobucki (15-0, 14 KO) udowodnił mu, jak bardzo się mylił.

Ważący w okolicach 105 kilogramów Kazach już w końcówce trzeciej rundy długą serię zakończył prawym sierpowym w okolice ucha, po raz pierwszy posyłając rywala na deski. Gdy ten powstał, zabrzmiał zbawienny gong. Było to jednak tylko odroczenie wyroku.

W połowie czwartego starcia Kosobucki znów trafił prawym w okolice ucha, poprawił lewym sierpowym i było po wszystkim. Tym samym sięgnął po wakujący, międzynarodowy pas WBA wagi ciężkiej. Przypomnijmy, że w poprzednim starcie Kosobucki pokonał przed czasem naszego twardziela, Kamila Sokołowskiego.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.