MIKEY GARCIA O ROZSTANIU Z TOP RANK

Ciąg dalszy przemyśleń Mikeya Garcii (40-1, 30 KO). Tydzień temu opublikowaliśmy wypowiedzi byłego mistrza czterech kategorii wagowych dotyczące jego potencjalnych zestawień, warunków fizycznych i powrotu do treningów. Dzisiaj czas na kulisy rozstania Amerykanina z grupą Top Rank, prowadzoną przez Boba Aruma.

MIKEY GARCIA O DYWIZJI PÓŁŚREDNIEJ, RYWALACH I WALCE Z PACQUIAO >>>

O wcześniejszych wypowiedziach dotyczących Boba Aruma (przypomnijmy, że utytułowany pięściarz nazwał 89-latka kupą gówna)

- Myślę, że nadszedł czas, aby ludzie po prostu się dowiedzieli, że w boksie dzieją się różne rzeczy i jak prowadzony jest ten biznes. Ci samozwańczy biznesmeni, promotorzy, menedżerowie, cokolwiek, wszyscy się obrażają, kiedy ktoś powie o nich cokolwiek złego, ale oni mogą za to otwierać usta i umniejszać pięściarzom. To gówno prawda. Powiedziałem więc „jebać to”.

- Cały czas dostaję te wszystkie wiadomości od kibiców, „powinieneś walczyć z tym, powinieneś walczyć z tamtym, czemu nie chcesz zmierzyć się z tym gościem? Czemu nie walczysz z Łomaczenką, Teofimo Lopezem, czemu nie wejdziesz do ringu z Crawfordem?” Powtarzam, kibice nie znają się na tych zawiłościach, wszystkich detalach, które się za tym kryją.

- Staram się przypomnieć ludziom, że poróżniłem się z grupą Top Rank. Traktowałem ich serdecznie przez długi czas, większość ludzi z Top Rank również okazywała mi szacunek. Ale co jakiś czas Bob otwierał swoje wielką gębę, nie znając.. – nawet nie wierzę, że wie dziś o wszystkim! Sądzę, że nie mówili mu prawdy. Wszyscy ludzie dookoła jego przedstawiali mu tylko swoją wersję historii, żeby wyglądało na to, że robią dobrą robotę, ja byłem tym złym, kiedy rzeczywistość wyglądała inaczej.

- Proponowałem rozmowę, proponowałem negocjowanie nowego kontraktu, zaproponowałem ugodę i wiele innych rzeczy przed pójściem do sądu. Zawsze to wszystko ucinali. Nie wydaje mi się, żeby Bob Arum wiedział o tym wszystkim. Dlatego łatwo jest mu gadać, nie znając nawet faktów i wtedy powiedziałem „Nie będę już dłużej milczeć, nie muszę tego robić, nie robię z nim już żadnych interesów”.

- Jeśli oni są takimi profesjonalistami w ich branży, powinni trzymać mnie z daleka i oddzielić nasze nieporozumienia i konflikty od innych zawodników. Mój brat trenuje wielu pięściarzy Top Rank i oni nie powinni być krzywdzeni, gdy mówię coś złego o tej firmie. To nie powinno wpływać na innych bokserów, nie powinno się pokrywać. Powinni umieć radzić sobie z nieporozumieniami. Ale ilekroć ktoś mówi o nich coś złego, dostają bólu dupy i wydzwaniają mojego brata i bratanka z pretensjami, „nie powinienem robić tego, nie powinienem robić tamtego”, za to oni mogą robić, co im się żywnie podoba i nie ponoszą za to konsekwencji. Powiedziałem więc, że pierdolę to.

O zakończeniu kontraktu z grupą Top Rank

- Pod koniec kontraktu z Top Rank, to był mój drugi kontrakt z nimi, broniłem tytułu w styczniu 2014 roku, umowa wygasała miesiąc później z zaznaczeniem, że jeśli będę w tym czasie mistrzem, będę im winny x walk mistrzowskich. Zrozumiałem, że dam im powiedzmy trzy obrony tytułu.

- Kiedy mój kontrakt wygasł, oprócz przedłużenia, zapytałem ich o wynegocjowanie nowych warunków umowy. Odmówili, a potem próbowali wcisnąć mi walkę z Yuriorkisem Gamboą, chcieli jednak, abym podpisał nowy kontrakt. Kolejną trzyletnią umowę, ale bez żadnych nowych zapisów i negocjacji, po prostu przedłużenie na tych samych warunkach. Odmówiłem i powiedziałem, że zaboksuję z Gamboą bez żadnej prolongaty, zostawcie taką umowę, jaka obowiązywała wcześniej. Powiedzieli nie, potrzebowali kolejnego wydłużenia kontraktu.

- Chcecie więc, abym podpisał całkowicie nowy kontrakt, ale jaką umowę mamy teraz? Na jakich warunkach? Myślałem, że waszym zdaniem przedłużenie już zobowiązuje. Wiedzieli jednak, że to się może skończyć w każdej chwili, chcieli więc, żebym podpisał zupełnie nową umowę, ale nie zgodziłem się i wtedy weszliśmy na drogę sądową. Później tego samego roku, z powodu braku aktywności WBO poprosiło mnie o zwakowanie tytułu, praktycznie pozbawili mnie pasa. Spędziłem dziewięć, czy dziesięć miesięcy bez walki. Byłem zmuszony do zwakowania tytułu, ale nie z własnej woli, Top Rank nie zorganizowało mi po prostu jakiegokolwiek pojedynku.

- Nie miałem zatem pasa mistrzowskiego, nie toczyłem żadnych walk, nie mówiąc o obronach tytułu. I to wszystko z winy Top Rank. Więc jeśli nie walczyłem, nie broniłem tytułu, jak chcieliście uruchomić tę klauzulę, która mówiła o przedłużeniu kontraktu? O to cała moja historia. Fakt, że nie boksowałem, był dla mnie niesprawiedliwy i działo się to z winy mojej grupy promotorskiej.

- Próbowałem mediacji, próbowałem renegocjacji, dałem im szansę na współpracę walka po walce, albo na pięć walk od razu. Próbowałem załagodzić sprawy, oni ciągle odpowiadali „nie, nie, nie”. Do ostatniej chwili mogłem odejść bez zapłaty, bez negocjacji (…)

- Takie są moje przemyślenia dotyczące Boba Aruma i niektórych gości z Top Rank, ponieważ jawnie olewali moje potrzeby i nie obchodziło ich, czy mam jak zarabiać na życie. Nie pozwalali mi walczyć, nie pozwalali mi też szukać okazji gdzie indziej. Jeśli naprawdę wierzyli, że umowa jest ważna, dlaczego nie proponowali mi żadnych pojedynków? Czemu nie spełnili swojej roli? Mieli organizować mi cztery walki rocznie, a ja nie dostałem oferty na jakikolwiek pojedynek.

- Jeśli zachowują się tak, a nie inaczej, to jebać ich. Nie dbam o nich. Są jak linia produkcyjna. Mają zawodnika, pielęgnują go, robią z niego małą gwiazdę, potem dużą, wyciskają z niego wszystko, co mogą, a kiedy ten chłopak przegra, lub będzie skończony, wyrzucają go i biorą następnego. To jest linia produkcyjna, oni nie dbają o zawodników, ani ich samopoczucie.

- Teraz to świetna firma do produkcji pięściarza i hodowania go. Niektóre z największych gwiazd były związane w któryś momencie kariery z Top Rank, ale wiecie co? Większość z tych, którzy uczynili tę grupę wielką, opuścili ją. Jeśli wszyscy opuszczają firmę, musi być jakiś powód.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinm
Data: 18-02-2021 11:48:12 
Jak to czyta Biedron albo jakas Spurek to pewnie zglosza sprawe do KE, ktora oskarży Garcie o antysemityzm :D. W sposób oczywisty "musi być jakiś powód" to rasistowska, antysemitka wrzutka dot. pochodzenia Boba Aruma :D ! !

A tak serio to z tej wypowiedzi wynika tyle, ze go wkurwiali i mimo ze chcial to zalatwic po ludzku to chcieli do konca kariery dawac mu walki po 200k $ xD gdzie Mikey od lat to top p4p i prawdziwa gwiazda nizszych kategorii. Co do faktu, ze wiekszosc najwiekszych z top-rank finalnie olala malego bobka to prawda i wiadomo o co sie rozchodzilo w kazdym z tych przypadkow ;)
 Autor komentarza: tomekzzar
Data: 18-02-2021 13:45:33 
.....przypomnijmy, że utytułowany pięściarz nazwał 89-latka kupą gówna....nic dodać nic ująć jesli chodzi o pana Boba,wycisnąc ile się da z człowieka a kiedy nie jest już potrzebny obrzucic błotem,strach pomyslec jak ten swiat wyglądałby dzis gdyby pewien urażony malarz nie zaczoł interesować się militariami
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 18-02-2021 16:00:21 
Panowie, Mikey ma rację. A Bob to faktycznie dupek. Problem w tym, że gdyby był np Irlandczykiem z domieszką krwi Siuksów to byście nie piali tak o jego pochodzeniu. Powstaje pytanie czy przy krytyce innych cwaniaczków typu Don King, nasz don Wasyl itp. piszecie coś o ich pochodzeniu, boicie się pomyśleć jakby ten świat dziś wyglądał gdyby "pewien urażony malarz nie zaczął interesować się militariami" (czyli A.H.). Jeśli ktoś chce udowodnić swoją tezę, że ten jeden z największych zbrodniarzy był w istocie dobroczyńcą, to faktycznie na 100 znanych i złych ludzi znajdzie kilku z żydowskim pochodzeniem i będzie się realizował. Tylko pamiętajcie, że w ten sposób można udowadniać zły wpływ wszelakiego innego pochodzenia np polskiego. Przykładowo ktoś z antypolskimi poglądami będzie wykorzystywał pochodzenie takich ludzi jak John Wayne Gacy.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 18-02-2021 22:54:27 
@poszukiwacz

Nie za bardzo rozumiem do czego pijesz? Ja przesmiewczo ukazuje dzisiejsza politpoprawnosc, można powiedzieć że ten naród sam skazuje się obecnie na antysymityzm groteskowa walka z tym zjawiskiem.

Nie wiem też gdzie w wypowiedzi teomkzzar wypatrzyles wybielanie AH.

Tak czy owak zjawiska takie jak antysemityzm czy rasizm oczywiscie powinny byc potępiane, ale sami poszkodowani jeżeli używają ich jako oręża to de facto stają się jeszcze gorsi. Obecnie najwiekszymi rasistami są murzyni, ktory z tytulu historii chca stac ponad prawem (np. parytety na uczelniach), sa tez inne grupy (nie zwiazane z narodowoscia ale np. z orientacja seksualna) ktore roszcza sobie przywileje ze wzgledu na swoja odmiennosc (dewiacje), ktora bardzo czesto przeksztalca sie w patologie. Zydzi natomiast widza antysemitow wszedzie i kazdy gest/slowo wielce ich obraza - bezsens.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 19-02-2021 09:25:46 
marcinm
akurat w odniesieniu do twojej wypowiedzi niepotrzebnie użyłem liczby mnogiej bo bardziej chodziło mi o wypowiedź tomekzzar. Nie chodzi w jego wypowiedzi o wybielanie A.H. (wczytaj się w to co napisał na koniec) tylko sugerowanie jak by to było źle jakby Adolf (urażony malarz) nie bawił się w wojnę (militaria) - w kontekście żydowskim. Czyli sugeruje, że ów Adolf dobrze zrobił z Żydami. No i widzisz z takimi wypowiedziami ten naród walczy jak nasz z wypowiedziami o "polskich obozach zagłady". "Obecnie największymi rasistami są murzyni" masz na myśli Afroamerykanów? Bo jeśli tak to się zgodzę. Pamiętaj jednak, że akcja rodzi reakcję - to się z próżni nie wzięło. Czyli nie można teraz podobną reakcją przeciwdziałać na ich rasizm, bo to się nigdy nie skończy. Przy okazji murzynów - Żydzi nie milcząc, reagując czasem wydawałoby się zbyt drażliwie chronią pamięć swoich ofiar przed zapomnieniem takim jak np w przypadku ofiar ludobójstwa w Kogno Belgijskim. Mało kto na świecie wie jaki Leopoldzik był niegrzeczny a Belgowie nie tacy święci. "parytety na uczelniach" to cię martwi? Mnie te wszystkie parytety np w serialach/ jedynie drażnią/brzydzą bo jestem heterykiem. Natomiast martwi mnie, że inni "czarni" są nieopodatkowani, stoją często ponad prawem, mają przywileje grzmią z ambon o strasznych plagach i nawet zielonych zarazach (ekologach) a pedofilię u siebie zamiatają pod dywan natomiast państwo polskie im we wszystkim pomaga. Ty i ja możemy opluć bez skutków prawnych jakiegoś transwestytę ale duchownego Dymera za życia nie ważyłbyś się tknąć mimo, że miał 1000x więcej na sumieniu ale jego chroniło sacrum kościoła - to mnie martwi.
 Autor komentarza: khorne
Data: 19-02-2021 09:54:46 
Kolega marcinm zauważył bardzo ważną rzecz, którą praktycznie wszyscy pomijają.

"można powiedzieć że ten naród sam skazuje się obecnie na antysymityzm groteskowa walka z tym zjawiskiem."

i tak samo jest z murzynami. Murzyni stawiając siebie wyżej od innych (wystarczy chociażby spojrzeć na przebieg ich BLM) jednocześnie wołając o rasizmie - wzbudzają jeszcze większą niechęć do siebie. Następstwem tego jest już prawdziwy (nie udawany jak teraz w większości przypadków) rasizm i do tego on doprowadzi w przyszłości. Czy wtedy biały człowiek znowu będzie winien? wręcz przeciwnie.
Im bardziej Żydzi/Murzyni przeginają w walce z często wydumanym antysemityzmem/rasizmem, tym bardziej powoduje to powstanie właśnie tego zjawiska.

PS. jako ciekawostkę podam, że w samym Izraelu wewnętrznie traktuje się ofiary Holokaustu jako (napiszę dyplomatycznie) nie do końca rozgarniętych ludzi, którzy mogli spodziewać się co ich czeka, a mimo to, nie uciekli z Niemiec i innych krajów jak jeszcze mogli. Generalnie nie są one szanowane. Oczywiście obraz na zewnątrz jest zupełnie inny.
Swoją drogą polecam przeczytanie "Przedsiębiorstwo Holokaust" (żeby nie było, autorem jest Żyd), która bardzo ciekawie opisuje to zjawisko.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 19-02-2021 10:13:14 
khorne
Niemcy także czuli się strasznie pokrzywdzeni po traktacie wersalskim. Znając dalszą historię ich działań spowodowanych tą ogólnonarodową frustracją, to bardziej pasują do określenia "groteskowa walka" niż BLM. Powtarzam jak mantrę bardzo prostą zasadę: akcja rodzi reakcję. W myśl tego prostego zjawiska, dzięki działaniom kościoła i obecnego rządu (akcja), nasz kraj będzie za jakiś czas laicki (reakcja). A wracając do Ameryki to rasizm czarnych zrodził się z rasizmu białych a teraz rasizm czarnych budzi rasizm białych i tak w kółko jak wahadło. I kto to ma przerwać? Ktoś kto głosi skrajne poglądy z lewa czy prawa?
 Autor komentarza: khorne
Data: 19-02-2021 10:49:32 
Niemcy mocno odczuli na sobie traktat wersalski. Problem był taki, że w momencie łamania postanowień TW -UK czy Francja byli bierni.
I taką samą bierność widzę teraz, zwłaszcza w przypadku osób z lewa, którzy jeszcze bardziej prowokują sytuację licząc na głosy czarnych mieszkańców USA. Jeżeli ludzie nie zaczną mówić głośno 'STOP', na przekraczane kolejne bariery, to będą jak ta żaba wrzucona do garnka z powoli podgrzewającą się wodą. Tylko jak powiedzieć STOP jak to jest politycznie niepoprawne i z miejsca jest się zaszufladkowanym jako rasista, antysemita itp. ;)
 Autor komentarza: marcinm
Data: 19-02-2021 12:25:19 
az chce sie z Wami podyskutowac :D mimo, ze nie jest to odpowiednie miejsce.
Rasumujac:
Obecnie prawdziwymi rasistami sa Ci, ktorzy w przeszlosci sami byli ofiarami. Jak slusznie zauwazacie moze to doprowadzic do blednego kola. Jak je przerwac? Czy je przerywac? Czym to jest spowodowane? Czy ogolny rasizm naprawde rodzi się w tedy kiedy raz na X lat jakis wariat twierdzi, ze jego narod jest "wybranym" czy wieksze ryzyko rasizmu jest jednak w spoleczenstwach multikulturowych/globalnych ? - w moim odczuciu w tych drugich. Trzeba przyjac do wiadomosci, ze ludzie sa rozni (wysocy, niscy, biali, zolci, inteligentni i Ci mniej) - jezeli wrzucimy wszystkich do jednego wora to zawsze beda zgrzyty.

Antysemitzm - mysle, ze taki prawdziwy (zawistny) wystepuje tylko wsrod muzulman, ale ten antysemityzm rzekomy - wkladany w usta wszystkim jest wykorzystywany do czerpania korzysci przez zydow (gdzie tak naprawde jako narod nie meja praw do roszczen i ew. roszczenia za holokaust powinny poniesc kraje, ktorych obywatelami wowczas byli Ci zydzi w tym przede wszystkim Polska).

KRK; warto sie zgodzic, ze w tej instytucji jest wiele hypokryzji i zgnilizny, nie mozna jednak zapominac ze sama instytucja to nie jest szeroko pojety kosciol. A jezeli chodzi o podatki to Ty niestety patrzysz lewoskretnie, nie powinienes sie martwic ze ktos nie jest obciazony podatkami lub placi nizsze, tylko patrz w prawo "skoro on nie placi to ktos inny tez nie powinien" lub "skoro on placi mniejsze to niech wszyscy placa mniejsze" - roznica nie wielka bo prowadzi do tego "zeby kazdy placil rowno" ale jednak ;)

Belgowie - Leopoldzik - tez prawda, warto jednak zauwazyc ze dzialania w Afryce (zarowno dzialania z zewnatrz jak i ich wewnetrzne zadymy) sa raczej nie znane szerszej publice, co nie zmienia faktu ze afryka to dzicz, a najzdzcy tak wlasnie ich traktowali, przykre ale prawdziwe.

Niemmcy - niemcy jako spoleczenstwo moze i sie czulo pokrzywdzone, warto jednak miec na uwadze ze suweren bierze odpowiedzialnosc za czyny tych ktorych wybral. A skoro wybiera X, ktory doprowadza do wojny i ta wojne przegrywa to zarowno X jak i wyborca musi sie liczyc z tym jakie beda konsewencje. Agresorow nie powinno sie zalowac ani usprawiedliwiac, nawet jezeli postanowienia byly zbyt uderzajace to traktaty mozna jakos renegocjowac a nie inicjowac kolejny konflikt
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 19-02-2021 13:39:19 
marcinm
może najlepsza byłaby niewiedza. Mówi się zresztą, że wiedza unieszczęśliwia. Z tą wiedzą po którą można łatwo sięgnąć odnośnie historii i działań kościoła - choćby w Polsce (chrzest jako akt polityczny, zapewniający bezpieczeństwo, zakon Krzyżacki a działania papieży, złamanie kofederacji warszawskiej - tylko jako przykład, przejmowanie majątków za odpusty i wiele wiele innych) to naprawdę nie chodzi mi już o same podatki tylko, że to pokazuje jedno - historia lubi się powtarzać - znów kler aspiruje do miana jednego z najbardziej uprzywilejowanych stanów. A jak jeszcze to rozszerzysz na ich działalność rozpatrując historię świata, to przy nich ci tzw. lewacy, żydzi, masoni i cholera wie kto jeszcze stają się niewinnym straszakiem na dzieci.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.