USYK NIE WYKLUCZA WALKI Z WILDEREM

Redakcja, The Sun

2020-12-26

Aleksander Usyk (18-0, 13 KO) najchętniej spotkałby się z Anthonym Joshuą (24-1, 22 KO) na brytyjskim ringu. - Uwielbiam angielskich kibiców - nie ukrywa były król kategorii cruiser, obecnie obowiązkowy pretendent do pasa WBO wagi ciężkiej.

- Jeśli chodzi o mnie, nie obchodzi mnie tak naprawdę gdzie odbędzie się walka, daję show wszędzie, jednak w mojej opinii Wielka Brytania byłaby naprawdę najlepszym miejscem na takie wydarzenie. Tamtejsi kibice są wspaniali i wolałbym zaboksować w Anglii niż nawet za większe pieniądze na Bliskim Wschodzie - mówi ukraiński technik. Ale bardzo możliwe, że da się przekonać i za bardzo godziwą zapłatę odstąpi na jakiś czas od swoich praw, otwierając tym samym furtkę do unifikacyjnego starcia Joshuy z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), championem WBC. Co wtedy z Usykiem? Opcji nie brakuje. Jedną z nich mógłby być chociażby Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO), o czym mówi sam zainteresowany.

- Są jeszcze inni zawodnicy poza Joshuą, z którymi bardzo chętnie się zmierzę, jak na przykład Deontay Wilder - dodał Usyk.