SZEREMETA: NIE SPODZIEWAŁEM SIĘ, ŻE RÓŻNICA BĘDZIE AŻ TAK DUŻA

Redakcja, PolsatSport.pl

2020-12-23

- Nie spodziewałem się, że różnica będzie aż tak duża. Moi dotychczasowi rywale w porównaniu do Gołowkina to trzecia liga - przyznaje w rozmowie z PolsatSport.pl pokonany w piątkową noc przez legendę wagi średniej Kamil Szeremeta (21-1, 5 KO).

Polak atakował tron mistrza świata federacji IBF. Przegrał poddany przed ósmą rundą, lądując wcześniej cztery razy na deskach. Giennadij Gołowkin (41-1-1, 36 KO) wciąż najlepszy w wadze średniej.

- Zabrakło mi walk z zawodnikami z pierwszej i drugiej ligi, nie wspominając o elicie. Chciałbym się sprawdzić z takimi zawodnikami przed walką z Gołowkinem. Jednak nie miałem wyboru. Jeżeli teraz nie przyjąłbym oferty pojedynku z Kazachem, to następnej takiej propozycji mógłbym już nigdy nie dostać. My nie rozdajemy kart. Zostałem rzucony na głęboką wodę, ale jestem szczęśliwy, że stoczyłem te siedem rund. One dały mi więcej niż wszystkie dotychczasowe walki razem wzięte. Wcześniej walczyłem do jednej bramki. Ale ten łomot dał mi dużo doświadczenia - kontynuował pięściarz z Białegostoku.

- Gołowkin pokazał mi miejsce w szeregu. Nie chcę schodzić z pewnego poziomu - zakończył Szeremeta. Całą rozmowę przeczytacie TUTAJ.