REAKCJE PO WALCE SZEREMETA vs GOŁOWKIN: QUO VADIS POLSKI BOKSIE?

Redakcja, Social Media, DAZN

2020-12-19

Najciekawsze reakcje po wczorajszej porażce Kamila Szeremety (21-1, 5 KO) z mistrzem świata IBF wagi średniej Giennadijem Gołowkinem (41-1-1, 36 KO) nie napawają niestety optymizmem. Kolejny polski bokser został rozbity na najwyższym poziomie, choć pokazał charakter i bardzo dobrze zarobił. W opiniach na gorąco przeważa jednak minorowy ton.

SZEREMETA vs GOŁOWKIN: STATYSTYKI CIOSÓW ODDAJĄ WSZYSTKO >>>

Dan Rafael (po siódmej rundzie): ''GGG'' posłał Szeremetę na deski lewym prostym. Totalna destrukcja. Szeremeta nie ma umiejętności i mocy uderzenia, ma za to wielkie serce. Ta walka powinna zostać przerwana.

Mateusz Borek: Dan napisał to, co wiedzieliśmy. Fajnie, że chłopak zarobił. Ale nie lubię takich walk. Zero emocji. Mismatch.

Andrzej Wasilewski (w odpowiedzi do Borka): Patryk Szymański case? Za grosze lub za darmo? Czy walka o mistrzostwo świata za wiele mieszkań w Białymstoku? (...) Są osoby, które nigdy nie powinny pewnych rzeczy krytykować. 

Zbigniew Boniek: ambicji i serca nie zabrakło... Innych argumentów nie było. Quo vadis polski boksie?

Piotr Jagiełło: serce się zgadzało, wszystko inne dla GGG. Kolejny smutny bój, mili Państwo. Sporo zdrowia Kamil zostawił w ringu. Jajca ze stali. Niepotrzebny heroizm (to nie zarzut do Kamila Szeremety).

Gabriel Rosado: przerwa pomogła Gołowkinowi, on wie, jak dbać o swoje ciało. W wieku 38 lat wyglądał jak dawniej. Nie zwolnił, to wciąż ''GGG''.

Chris Algieri: wrócił ''big drama show'' Gołowkina. Na to czekałem. On zrobił ekscytującą walkę z jednostronnej egzekucji.