SZEREMETA: CHCĘ NARZUCAĆ SWOJE TEMPO - GOŁOWKIN: CZUJĘ SIĘ ZNAKOMICIE

- Szczególny nacisk podczas przygotowań kładłem na trening siłowy. Jestem gotowy na tę walkę, która może być historyczną walką - mówi Giennadij Gołowkin (40-1-1, 35 KO) na kilkadziesiąt godzin przed walką z Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO).

Kazach pokonując ewentualnie w piątkową noc Polakanie tylko obroni pas IBF wagi średniej, ale również obroni tytuł mistrza świata wagi średniej po raz 21. To będzie rekord, choć my będziemy ściskać kciuki, by pięściarz z Białegostoku popsuł mu te plany.

OGLĄDAJCIE WALKI NA DAZN Z BOKSER.ORG ZA JEDYNE 7,99 MIESIĘCZNIE >>>

- Nie sięgam myślami w przyszłość. Najpierw muszę wygrać w piątek, a dopiero potem zastanowimy się nad kolejnymi wyzwaniami. Dla mnie jako sportowca ten rekord jest bardzo ważny. Każdą walkę traktuję poważnie, zresztą na tym poziomie nie ma już łatwych potyczek. Wyznaję zasadę, że im ciężej trenuję, tym łatwiej mi potem jest w oficjalnej walce. Nie wiem, czy wciąż jestem w szczytowym momencie kariery, czy mam już ten okres trochę za sobą, lecz podczas sparingów czułem się znakomicie. Nawet lepiej i mocniej niż pięć lat temu - przekonuje sławny "GGG" z Karagandy.

- Wiemy, że Gołowkin ma już najlepsze dni za sobą, wciąż jednak pozostaje bardzo groźnym zawodnikiem. Muszę cały czas być ostrożny. Wyjdę do ringu z nastawieniem zwycięstwa, ale nie spoczywa na mnie żadna presja. Były momenty, gdy zaczynałem wątpić, że ta walka w ogóle się odbędzie, lecz wtedy patrzyłem na moje dzieci i motywacja do ciężkiej pracy od razu wracała. Na pewno chcę dyktować w tym pojedynku i narzucać swoje tempo, nawet bardziej niż robił to Siergiej Derewianczenko. Wielu rywali Gołowkina po prostu się go obawia i od razu robią krok w tył. To duży błąd przeciwko komuś takiemu jak on. Chcę toczyć swoją walkę i narzucać mu swój styl - zapowiada zmotywowany Kamil, do którego w ostatniej chwili dolatuje trener Fiodor Łapin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 15-12-2020 07:11:00 
HEHE, Kamil narzucający swóje tempo, dobre, przecież do tego trzeba mieć cios aby móc postraszyć przeciwnika który będzie trzymał się na dystans. Takiego ciosu nawet Rudy nie miał. Golovkin od pierwszego gongu zepchnie naszego bombardiera do głębokiej obrony gdzie ten szybko przyjmie pozycje embrionalną.
Nie mam nic do tego chłopaka, ale 3 rundy to max co może wytrzymać, bardziej jednak skłaniam się do KO w 1-szej rundzie.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 15-12-2020 07:17:43 
Ta zapowiedź historycznej walki nieco niepokojąca... czyżby szykował najszybsze KO w historii walk mistrzowskich?
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 15-12-2020 08:36:52 
Czytając słowa Kamila, wyobrażam sobie jakie nastawienie musieli mieć japońscy kamikadze wylatując do kolejnej misji :(
 Autor komentarza: MirKiewicz
Data: 15-12-2020 08:54:26 
Niech wystąpi tak, aby nie miał do siebie później pretensji. Wracając do sobotniej gali w UK - widzę to tak, Wach ile mógł robił - starał się mocno uderzyć - nie weszło. Jeżewski spróbował się odgryźć cztery czy pięć razy lewym sierpem, weszło raz nawet nieźle. Oni próbowali tak jak potrafili, ale nie mieli szans z lepszymi od siebie. A taki Pulew - ani razu nie spróbował prawego, który miałby kończyć walkę, a przecież był świadomy, że pacanie lewym prostym nie da mu zwycięstwa. Gdyby była realna możliwość, z powyższej trójki, tylko od Pulewa domagałbym się zadośćuczynienia za pewnego rodzaju oszustwo, które w tej dyscyplinie jest dość powszechne niestety.
 Autor komentarza: Czezare67
Data: 15-12-2020 08:55:32 
Powtórka z rozrywki tj Okolie-Jeżewski wielce prawdopodobna...
 Autor komentarza: Mike555
Data: 15-12-2020 08:57:37 
Wiadomo coś o transmisji? W artykule jest wskazane, że w piątkowy wieczór. Można przysiąść, tylko piwo trzeba kupić jedno, i to małe, żeby zdążyć wypić. Jak powyżej, maksymalnie 4 runda to wszystko i kolejny nasz "prospekt" od ogórków zostanie zweryfikowany.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 15-12-2020 09:00:37 
Szanse +- jednoprocentowe, ale ten rok jest tak zwariowany że może nastąpic absolutnie wszystko. Powodzenia Kamil
 Autor komentarza: BOXER
Data: 15-12-2020 09:15:34 
Już lepiej Kamil nic nie mówi bo po Jeżewskim nie chce mi się słuchać zderzeń sił i tym podobnych.
Poczekamy,zobaczymy.
Dla mnie będzie sukcesem pierwsze 6 rund bez nokdaunów a potem bedzie nadzieja na dotrwanie do ostatniego gongu.
 Autor komentarza: tomekzzar
Data: 15-12-2020 09:57:04 
Gołowkin aby móc jeszcze marzyć o 3 wypłacie od rudego musi niestety w tej walce pokazać się z dobrej strony,inny scenariusz niż szybki nokaut nie wchodzi w grę,jakiekolwiek kłopoty w tej walce to dla Kazacha koniec kariery.Polak powinien zdawać sobie sprawę z tej sytuacji i czekać na jakieś poważne błędy ze strony GGG być może pójść za przykładem niezniszczalnego Mariusza i na dzień dobry rozwalić łuk brwiowy głową Giennadijowi tak aby maksymalnie tą walkę wydłużyć.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 15-12-2020 10:18:17 
Nie będzie trzeciej walki GGG z rudym, gdyż zwyczajnie rudy dał drapaka. Przecież własnie dlatego w panice zerwał kontrakt z DAZN, który chciał mu znów narzucić kazacha. Po dwóch przegranych, mimo że teraz prawdodpobnie byłby faworytem, wolał nie ryzykować starcia z kazachem. Ja mu się wcale nie dziwię. Lepiej kłocić się miesiące czy lata w sądzie, byleby nie poczuć znów na swojej rudej japie pięści Golovkina.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 15-12-2020 10:30:59 
Przeciez Golovkin jak poczuje ten waciany cios to peknie ze smiechu.. Z kolei Szeremrts jak przyjmie pierwsze ciosy nawet na garde to zda sobie sprawe, ze nie ma szans i trzeba tylko przetrwac i wstydu nie przyniesc. Do dzis nie wiem jak mozna robic przeskok z 40 letnich feancuzow na Golovkina, bez zadnego testu nawet w podtaci Culcaya czy Rosado.
 Autor komentarza: Waluk
Data: 15-12-2020 10:42:06 
Szeremeta moze wygrac tylko przez kontuzje GGG, ale tylko taka przez ktora nie moze kontynuowac walki. Szczerze mowiac to nawet jakby GGG zlamal obie rece to bylby nadal faworytem...

Szeremeta teraz naogladal sie Jezewskiego i chce tylko dotrwac do 3 rundy zeby nie byc gorszym. Dotrwanie do 3 rundy moze byc wyzwaniem.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 15-12-2020 10:48:55 
Własne tempo w uciekaniu.
Jak to mówił Macklin, jak on był na ostatnim biegu w ucieczce to GGG był na początkowym.
A cios który połamał mu żebra wydawał się nie być bity z całej siły.

Ja się zastanawiam co przychodzi do głowy bokserom którzy chcą z motyką porywać się na słońce.

Ktoś powie że przykładem może być Albert Sosnowski z Kliczką.
Ależ to przecież była ustawka...
Albert nigdy wcześniej ani nigdy później nie zadawał takich kombinacji...

No chyba że ten pojedynek z GGG to jest ustawka...
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 15-12-2020 11:48:18 
Szeremeta tę walkę wziął, bo promotor załatwił mu status "obowiązkowego pretendenta", dzięki czemu ma szansę na zarobek życia. Do tego minimalną, w stylu jeden na milion szansę na zwycięstwo. Oczywiście nie ma co liczyć na wygraną "bokserską", bo naprawdę zaliczy olbrzymi przeskok jakościowy, na który nie jest gotowy. Jeżeli więc GGG nie przytrafi się coś, co przytrafiło się Głazkowowi w walce z Martinem, to Kamil podąży w ślady może nie Jeżewskiego (tu były wyraźne problemy neurologiczne), ale Parzęczewskiego już tak. Będzie takie jeb - gleb - nara.

Co nie zmienia faktu, że dostanie wypłatę życia. A jeśli nie zaprezentuje się naprawdę żałośnie i dotrwa nie wiem, do 5 rundy, to go może jeszcze kiedyś weźmie na przetarcie albo rozgrzewkę jakiś Munguia czy inne Eubank. Ale gadki o "narzucaniu stylu" komuś takiemu jak Gołowkin mógłby sobie odpuścić, bo brzmią absurdalnie.
 Autor komentarza: Callisto
Data: 15-12-2020 11:59:00 
Powodzenia i miejmy nadzieje ze nie odciśnie sie to doswiadczenie zbyt negatywnie na zdrowiu.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-12-2020 12:21:09 
Mam nadzieję, że Szeremeta zaprezentuje się powyżej ogólnych oczekiwań. Jak sam twierdził, oglądał i analizował z trenerem walki Gołowkina, a to już dużo, bo taki Jeżewski prawie na pewno tego nie zrobił. Na pewno też będzie dobrze przygotowany kondycyjnie (jak zawsze bokserzy Łapina), co jednak prawdopodobnie będzie bez większego znaczenia. Musi spróbować wykorzystać swoje atuty, do których zaliczyłbym poprawne wyszkolenie techniczne (zwłaszcza w obronie)i niezłą szybkość. Odporność na ciosy ma niesprawdzoną, ale jeżeli jest dość dobra, to boksując defensywnie może wytrzymać z 5-6 rund, co byłoby wartościowym osiągnięciem.

Gołowkin z dużym prawdopodobieństwem będzie szukać szybkiego rozstrzygnięcia, żeby potwierdzić swą renomę króla nokautu.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-12-2020 12:23:35 
Oczywiście przypuszczam, że Jeżewski nie oglądał walk Okolie, a nie Gołowkina, bo niezręcznie się powyżej wyraziłem.
 Autor komentarza: COVID19
Data: 15-12-2020 12:32:47 
Najgorszy jest ten skok w umiejętnościach rywali, bo nasi przez to budowanie rekordu walczą z leszczami całą karierę, a potem dostają złoty strzał z kimś na takim poziomie jakiego na oczy nie widzieli i tak się właśnie kończy jak Jeżewski, Proksa, Wawrzyk itd. Taki Szpilka przed walką z Wilderem walczył z Jenningsem i Adamkiem więc ten skok nie był tak duży, a jeżeli chodzi o umiejętności to praktycznie żaden, dlatego dobrze wypadł.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 15-12-2020 12:48:51 
Jestem ciekawy pieniędzy w tej walce, często te wypłaty życia są mocno przesadzone, może np Kliczko dał naszym zarabiać po bańce euro, a czasem i więcej, ale już np Wach z Whitem, na jednej z najbardziej kasowych gal, dostał jakieś drobne, niby walka z Golowkinem ale to jednak waga średnia a Kamil przystępuje do niej jako ktoś kto ma dobrze wypaść na składance promocyjnej KO Kazacha, pewnie w takich walkach dostają najlepsze pieniądze, ale raczej nie ustawiają ich do końca życia, gaże są też opodatkowane, coś bierze promotor, coś trenerzy, trzeba zainwestować przed walką,
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 15-12-2020 13:34:28 
@Kalar
Pod pojęciem "wypłaty życia" rozumiałem raczej pieniądze, jakich Szeremeta nigdy przedtem nie zarobił w jednej walce. Realnie myślę, że może to być równowartość jego 3 - 4 letnich zarobków bokserskich (bez tego, co robi poza tym, jeśli robi). Do końca życia się za to na pewno nie ustawi, ale mieszkanie pod wynajem już pewnie kupi, jak coś dołoży. Albo zbuduje dom w jakiejś pipidówie. Za kilkanaście minut roboty i tak świetna gaża...
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 15-12-2020 13:35:30 
Autor komentarza: MLJ Data: 15-12-2020 10:18:17
Nie będzie trzeciej walki GGG z rudym, gdyż zwyczajnie rudy dał drapaka. Przecież własnie dlatego w panice zerwał kontrakt z DAZN, który chciał mu znów narzucić kazacha. Po dwóch przegranych, mimo że teraz prawdodpobnie byłby faworytem, wolał nie ryzykować starcia z kazachem. Ja mu się wcale nie dziwię. Lepiej kłocić się miesiące czy lata w sądzie, byleby nie poczuć znów na swojej rudej japie pięści Golovkina.

*
*
*

Jeżeli to jest napisane na serio to naprawdę gratuluję zaślepienia (ogłupienia?). Alvarez rozwiązał kontrakt, bo DAZN proponowała mu znaczną obniżkę wynegocjowanego wcześniej wynagrodzenia, na którą on zwyczajnie nie chciał się zgodzić. Poza tym stacja psioczyła na takich zawodników jak Callum Smith czy Billy Joe Saunders twierdząc, że to nie są zawodnicy klasy A (to kto kurwa nimi jest?!) proponując w zamian jakiś freak fight z zawodnikiem UFC. Takie są fakty, a nie jakieś domysły mających kazachskie jaja w gębie fanbojów. No popatrz, popatrz, zamiast długich sądowych batalii Alvarez w moment uwolnił się zarówno od ODLH jak i DAZN czyli od wielkiego molocha i ludzi za nim stojących, których na takie batalie byłoby stać gdyby mieli rację. Tymczasem Alvarez jest wolnym zawodnikiem i na swoich warunkach będzie toczył hitową walkę z kolejnym mistrzem w kolejnej dywizji, który będzie jednocześnie naprawdę dużym wyzwaniem sportowym, do którego Alvarez miał ponoć nigdy nie wyjść. Następnie robione są już zakusy na kolejny mega hit w '21 z Charlo.

Co w tym czasie robi nasz "mogę walczyć z każdym od 154 lbs do 168 lbs", "wziąłem kasę pod stołem odpuszczając pas WBC" gieroj Gołowkin? Zszedł z wcześniej wynegocjowanej z DAZN gaży, podkulił ogon i stoczy kolejny mega-fight z Kamilem Szeremetą w ten Piątek xD

Naprawdę podziwiam tych forumowych fanów Kazacha, że zakłamując fakty próbują tak odwracać kota ogonem wypisując pierdoły oderwane od rzeczywistości.
 Autor komentarza: Waluk
Data: 15-12-2020 14:10:24 
Przeciez DAZN chcialo zaplacic nornalna stawke, ale w obecnyj sytuacji (COVID) placili tylko za walke z GGG. A DLH cos pewnie przebakiwal, ze teraz nie kupi Rudemu kart sedziowskich zeby mogl sobie je wypelnic przed walka i dlatego Rudy szybko spierdolil z tego ukladu
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 15-12-2020 14:54:46 
Autor komentarza: Waluk Data: 15-12-2020 14:10:24
Przeciez DAZN chcialo zaplacic nornalna stawke, ale w obecnyj sytuacji (COVID) placili tylko za walke z GGG. A DLH cos pewnie przebakiwal, ze teraz nie kupi Rudemu kart sedziowskich zeby mogl sobie je wypelnic przed walka i dlatego Rudy szybko spierdolil z tego ukladu

*
*
*

Tylko też przez Covid nie chcieli Alvarezowi organizować walk przez co przepierdział wrześniową datę (meksykańskie święto) i cały rok przesiedziałby na dupie wracając być może dopiero w maju '21, bo Gołowkin ma przecież "zobowiązania" wobec Szeremety. Dlaczego miałby się z kolei godzić na niższą wypłatę za kogoś tak mocnego jak Smith czy BJS? Kontrakt był inny więc się z niego zwolnił co też uznał sąd - proste. Jeżeli Alvarez uważa, że na własną rękę i na swoich zasadach zarobi więcej to jego wybór. Zamiast kolejnego odgrzewanego kotleta z coraz starszym Gołowkinem kibice dostaną walkę z dużo większym i niebezpiecznym Smithem, młodym i głodnym Charlo czy niewygodnym BJS. Sytuacja win-win, a tylko fanboje gasnącej kazachskiej gwiazdy zamiast racjonalnych działań widzą jakieś "spierdalanie".
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-12-2020 15:25:52 
@Nietrzeźwy
Zauważ, że Szeremeta to nie jest wybór Gołowkina, tylko obowiązkowy rywal narzucony przez federację pod groźbą odebrania pasa. Canelo nigdy w takiej sytuacji nie był, bo jego przepisy federacyjne nie dotyczą lub są specjalnie dla niego naginane. Zresztą do Canelo nawet bez żadnego pasa ustawiłaby się kolejka chętnych, a z Gołowkinem bez pasa nikt nie chciałby boksować. Różnica wynika z pieniędzy (posiadanych lub stojących za), a nie z charakteru. A sięgając głębiej, to z miejsca urodzenia. Gołowkinowi i tak się udało, że jako reprezentant Kazachstanu jest tam gdzie jest. Jego potencjalni następcy mają dużo gorzej. W tej chwili w samym USA boksuje kilkunastu Kazachów, Uzbeków, Rosjan i Ukraińców zasługujących reprezentowaną klasą na jakiegoś title shota z bardzo nikłymi szansami, że go kiedykolwiek dostaną.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 15-12-2020 15:54:16 
Autor komentarza: Hugo Data: 15-12-2020 15:25:52
Zauważ, że Szeremeta to nie jest wybór Gołowkina, tylko obowiązkowy rywal narzucony przez federację pod groźbą odebrania pasa. Canelo nigdy w takiej sytuacji nie był, bo jego przepisy federacyjne nie dotyczą lub są specjalnie dla niego naginane.

*
*
*

Przyjmuję do wiadomości. Pytanie czy obecnemu Gołowkinowi, który jednak w USA osiągnął status gwiazdy oraz wynegocjował świetne warunki finansowe z DAZN kosząc za swoje walki nieosiągalne dla większości bokserów zarobki ktoś taki jak Szeremeta i pas IBF na tym etapie kariery są w ogóle potrzebni? Pięściarze mający ten status zazwyczaj w takich sytuacjach w dupie mają pasy (pomijam HW) i w ramach lepszych sportowo/finansowo walk idą inną ścieżką często skacząc nawet po kategoriach wagowych. Czy 38 letni Gołowkin rzeczywiście ma czas na takie walki, a jeżeli tak to dlaczego cierpieć ma na tym Alvarez skoro DAZN tylko za niego i jakiegoś gościa z UFC byli gotowi zapłacić pełną stawkę?

Dla Alvareza, któremu przez Covid przepadła majowa data, a przez to że Gołowkin ma Szeremetę odpadłaby II połowa roku przez co mógłby liczyć zapewne na powrót dopiero w maju '21 to finansowa katastrofa i strata ponad 1,5 roku swojego najlepszego okresu kariery. Normalnym jest więc, że wobec braku wywiązywania się DAZN z kontraktu pod kątem finansowym jak i systematycznej organizacji walk podjął taką, a nie inną decyzję, która była w zgodzie z literą prawa jak orzekł sąd. Nie dorabiajmy tu jednak jak próbują niektórzy tchórzostwa przed prawie 39 letnim Gołowkinem, kótry ledwo ledwo ślizgnął się w ostatniej walce z Derewianczenko.
 Autor komentarza: Callisto
Data: 15-12-2020 16:29:50 
Najwazniejsze pytanie powinno byc takie czy Golovkin sie zabezpieczyl zapisem o rewanzu w kontrakcie. Czy ktos moze wie cos na ten temat?!
 Autor komentarza: leon84
Data: 15-12-2020 16:48:45 
Up
Była juz o tym mowa.Szeremeta ma dostać za wa;le z Golovkinem 300 tysięcy zielonych,czyli pewnie więcej niż za wszystkie dotychczas stoczone walki.

Zauważ, że Szeremeta to nie jest wybór Gołowkina, tylko obowiązkowy rywal narzucony przez federację pod groźbą odebrania pasa. Canelo nigdy w takiej sytuacji nie był, bo jego przepisy federacyjne nie dotyczą lub są specjalnie dla niego naginane.
Golovkin to całą kariere ma przez federacje dobieranych przeciwnikow na poziomie Szeremety,a jeśli Canelo te przepisy nie obowiązują,to należy tylko sie z tego cieszyć,bo zamiast walki ze Smithem mielibyśmy walkę Canelo vs Yldirim.No i szacun dla Canelo,że się na takich przeciwnikow nie godzi.
 Autor komentarza: leon84
Data: 15-12-2020 17:00:23 
@Nietrzeźwy
Od tej niechdęci do Canelo,to ludziom mózgi wyprało i nawet nie potrafią się obiektywnie wypowiedzieć.DAZN miało do Canelo problem,że rywale nie byli premium,czyli mistzowie świata w wyższej kategorii(Saunders,Smith),Ta sama stacja podpisała umowę z Golovkinem na 6 walk za 100 milionow.Pierwszego przeciwnika Golovkin sam wybierał.Każdy wie kogo sobie wybrał i DAZN nic nie mówiła.Druga walka z Derewniaczenko jak najbardziej ok,ale trzecia walka za taką kase z Szeremeta,to już kpina i kabaret a nie słyszałem,żeby stacja miała jakieś pretensje,że to nie zawodnik premium.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 15-12-2020 17:42:12 
http://www.bokser.org/content/2019/10/21/154437/index.jsp

http://www.bokser.org/content/2019/10/14/171755/index.jsp

DAZN nie wywiązało się z płacenia Alvarezowi pełnej sumy natomiast Alvarez nie wywiązał się z zobowiązania walki z Gienadijem.
Wina leżała po obu stronach stąd zapewne tak szybkie rozstanie (porozumienie stron?) i uwolnienie Alvareza.

Nie wiem czy było to zapisane czy było to umówione "na słowo" ale prawdopodobnie Alvarez zdawał sobie sprawę i godził się na to że podpisując kontrakt ma dać 3 walkę Gienadijowi czego później NIE CHCIAŁ ZROBIĆ.
Czemu nie chciał? Być może dlatego że w DAZN pozycja Gołowkina bardzo się umocniła i walka odbyła by się na równorzędnych zasadach nie w Las Vegas co biorąc pod uwagę 2 pierwsze walki zwiastowało niemałe kłopoty cynamona i możliwą porażkę.

DAZN miało wspaniałą wymówkę bo oprócz ciągłego odwlekania podjęcia rękawicy z GGG pojawił się też koronawirus a to już sytuacja niezależna od nikogo i zapewne w kontrakcie jakieś chroniące zapisy się znalazły.
Gdyby DAZN nie miało żadnych haczyków na Alvareza nie rozeszli by się tak sprawnie i póki co bezboleśnie.

A co do porównywania przeciwników Alvareza i Gienadija to trzeba wykazać się już nie lada cynizmem żeby to robić. Przede wszystkim Alvarez to teraz największa gwiazda w boksie gwarantująca wielkie wypłaty dla przeciwników. Nie dziwne że mając takie zaplecze, fałszywy status najlepszego średniego i jeszcze będąc uznawanym za nr 1 światowego boksu facet może sobie ściągać kogo chce do walki. Gienek tak słodko i różowo nie ma i dlatego to Alvarez lał wysuszonego Kowaliowa tworząc sobie historyjki- bo zwyczajnie był w stanie mu tyle zapłacić że Rosjanin wolał wręcz się podłożyć żeby tylko hajs przytulić.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 15-12-2020 17:52:21 
MLJ
"Nie będzie trzeciej walki GGG z rudym, gdyż zwyczajnie rudy dał drapaka. Przecież własnie dlatego w panice zerwał kontrakt z DAZN, który chciał mu znów narzucić kazacha"

Hahahah wiekszej glupoty dawno nie czytalem,ale wystarczy spojrzec kto to pisal i juz wszystko jasne. Czyli Canelo uciekl przed gienia zeby wyjsc do duzo lepszego Smitha do ktorego kazach nawet z kastetem by nie wyszedl bo cipka potrafi tylko obijac leszczy i gnic w sredniej
 Autor komentarza: samqualis
Data: 15-12-2020 17:55:49 
BlackDog
"Alvarez lał wysuszonego Kowaliowa tworząc sobie historyjki- bo zwyczajnie był w stanie mu tyle zapłacić że Rosjanin wolał wręcz się podłożyć żeby tylko hajs przytulić"

O widze ktos za duzo naczytal sie teorii spiskowych Clevlanda i pisze podobne dyrdymaly. Teraz kazdy kto przegra z Canelo to pewnie sie podklada za kase pod stolem,co za cymbaly
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 15-12-2020 18:04:40 
Sam jesteś cymbałem. Nie napisałem słowa podłożył w cudzysłowie ale każdy inteligentny myślący człowiek wie co mam na myśli.

Kowaliow przyjął tą walkę z zapisami o wadze, zaraz po ciężkiej batalii z Yardem gdzie było momentami nie wesoło więc ZA PIENIĄDZE zgodził się na starcie na drastyczne zmniejszenie swoich szans. Zrobił to bo pewnie zasugerowali że albo bierze walkę w tym momencie albo może się wypchać. Sam zresztą (czego nie powinien imo robić) powiedział po tej walce że jeśli ktoś sądził że w tych warunkach jechał po zwycięstwo jest głupi.

Możesz łykać to jako pełnowartościowe genialne zwycięstwo- mi to rybka. Przecież nie od dziś wiadomo że masz kompleks Gołowkina i nie warto z tobą rozmawiać.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 15-12-2020 18:30:36 
Samkutalis

Możesz mnie pocałować w dupę :)
 Autor komentarza: Callisto
Data: 15-12-2020 18:34:57 
MLJ + Samkutalis = zwierzeca analna milosc

;)
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-12-2020 18:35:08 
Nie rozumiem, że niektórzy z Was uporczywie nie zauważają najważniejszego czynnika. Canelo to bożyszcze Meksykanów (w tym tych z USA, czyli wzbogaconych), którzy chcą go oglądać i gotowi są płacić PPV bez oglądania się na cenę, Może mieć w dupie DAZN, SRAZN, federacje i promotorów. To on wyznacza warunki, a rywale nie tylko chętnie się do nich dostosowują ale wręcz biją o walkę z nim. Taki Callum Smith od dawna powinien być cruiserem, a co najmniej półciężkim, ale uparcie trzymał się SMW, żeby doczekać swojej szansy. No i doczekał głodomór, chociaż kondycji pewnie mu starczy na 4 rundy.

Inna jest sytuacja Gołowkina. Jego doceniają koneserzy boksu, ale dla przeciętnych Meksykanów to tylko "jakiś tam Azjata". Musi więc trzymać się swojego kontraktu z DAZN, a nawet iść na ustępstwa, bo lepszego nie dostanie. Walczy z kim mu każą i nie ma nic do powiedzenia w kwestii wyboru rywali. Słyszeliście o takich bokserach, jak: Jeleussinow, Alimchanuły, Jerbosynuły, Achmedow, Madrimow, Melikuzijew, Gijasow, Bohaczuk, Hołub, Szelestiuk, Szyszkin, Murtazalijew, Butajew? To są potencjalni mistrzowie świata lub co najmniej wartościowi challengerzy, którzy na galach w USA występują zazwyczaj na głębokim undercardzie, bo nie wzbudzają tam zainteresowania pomimo nieprzeciętnych umiejętności. Mamy w zawodowym boksie głęboki podział na lepiej i gorzej urodzonych i nie da się go nie zauważać.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 15-12-2020 20:42:47 
Sugestia, że Canelo odszedł z DAZN, bo ta nalegała na 3 walkę z GGG jest delikatnie mówiąc śmieszna.
DAZN chcial uciac gaże Alvareza o połowę i chciał mu wystawić jakiegoś zawodnika MMA, do tego Rudy nie mógł zarobić przez długi czas przez brak akceptacji dobrych rywali. Inna sprawa, że DAZN chyba nieszczególnie dobrze wychodziła na współpracy z Canelo, bo niezbyt zabiegała o to by go zatrzymać.
Canelo postanowił iść swoją drogą, a trzecia walka z GGG niezbyt mnie kręci. U mnie obie walki wygrał Kazach, ale trzecia już uczciwie by przegrał, bo jest mocno leciwy a Rudy jest w swoim prime time.
 Autor komentarza: leon84
Data: 16-12-2020 08:06:17 
@Hugo
W Meksyku jest setki pięściarzy jak nie tysiące.Canelo pierwszą zawodową walkę stoczył mając 15 lat,w wieku 16 lat walczył z Velasqquezem,a w wieku 17 lat zaczął bić się o pasy interkontynentalne z przeciwnikami,którzy byli na poziomie pretendentów do walki o MŚ,ktorzy bili sie z Golovkinem.Potem kolejni wielcy zawodnicy,jak Mosley,Trout,Cotto,FMJ itd.Dlatego stał się idolem w swoim kraju,a nie dlatego,że urodził się w Meksyku.
Co do Golovkina,to totalne bzdury piszesz.Na pierwszą walkę po podpisaniu kontraktu z DAZN sam sobie wybierał przeciwnika.To federacje kazały mu się kisić w jednej wadze przez całą kariere?Golovkin to ewenement.Rzadko się zdarza,żeby zawodnik zdobył mistza świata,obronił go kilka razy i nie szukał nowych wyzwań,chcac być mistrzem w innej kategorii wagowej.Niektorzy chcieli być mistrzami nawet w pięciu kategoriach,więc co w tym dziwnego,że nie ma fanów,jak Canelo.
Co do zawodników,których wymieniłeś,to mają spore osiągnięcia w boksie olimpijskim i większośc z nich ma po kilka-kilkanaście zawodowych walk i ich rekordy są powoli budowane,więc co niby mają występować w walkach wieczoru?Yeleussinov po pononaniu Indongo jest wysoko i pewnie niedługo dostanie walkę mistrzowską,więc nie zwalaj tutajproblemu na pochodzenie zawodnika.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 16-12-2020 10:27:56 
"Golovkin to ewenement.Rzadko się zdarza,żeby zawodnik zdobył mistza świata,obronił go kilka razy i nie szukał nowych wyzwań,chcac być mistrzem w innej kategorii wagowej.Niektorzy chcieli być mistrzami nawet w pięciu kategoriach,więc co w tym dziwnego,że nie ma fanów,jak Canelo"

dokladnie, wiele razy to pisalem . golovkin to ewenement tchórzostwa, gnić cała kariere w sredniej, zeby chociaz walczyl z czolowka i zunifikowal wszystkie pasy to by mozna przymknac oko, ale rollsy , szeremety i wiele innych cieniasow?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.