CIĘŻKIE SPARINGI CANELO PRZED WALKĄ Z CALLUMEM SMITHEM

Redakcja, Little Giant Boxing

2020-12-14

Jeden z liderów współczesnego boksu, Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) już w najbliższą sobotę w hali Alamodome w San Antonio zmierzy się z mistrzem świata WBA wagi super średniej, Callumem Smithem (27-0, 19 KO). Canelo sparuje przed tą walką między innymi z kubańskim zawodnikiem wagi ciężkiej - Frankiem Sanchezem (16-0, 12 KO) - i jest z tego bardzo zadowolony.  

CZERNINA: FISHSCALE >>>

- Sparingi z wysokimi zawodnikami, między innymi z Diego Pacheco (19-letni, niepokonany zawodnik wagi super średniej - przyp.red.) i Frankiem Sanchezem, bardzo mi pomagają. Oni robią świetną robotę. Są tego samego wzrostu, co Callum Smith. Mają też ogromny zasięg ramion i kapitalnie boksują, zwłaszcza Frank. On jest w ringu niezwykle inteligentny - powiedział Alvarez.

- Jak zawsze trenuję na sto procent. Oczywiście przed walką daję z siebie jeszcze więcej. Muszę być wyjątkowo ''ostry'' w starciu ze Smithem, jeżeli czysto mnie trafi, padnę na deski. Muszę być ekstremalnie dobrze przygotowany, uwielbiam tak pracować. Callum będzie dodatkowo zmotywowany, bo chce pomścić swojego brata, którego pokonałem. Byłem w takiej samej sytuacji, kiedy walczyłem z Miguelem Cotto. On również chciał pomścić brata, ja z kolei pomściłem swojego w walce z Austinem Troutem - dodał Canelo.

- Kocham boks i jestem bardzo podekscytowany powrotem po długiej, ponad rocznej przerwie (...) Słyszałem ostatnio słowa Jermalla Charlo. Twierdzi, że mnie znokautuje. Wszyscy moi rywale tak mówią. Charlo to świetny zawodnik, stoczył wspaniały pojedynek z Siergiejem Derewianczenką. W przyszłości walka z Charlo byłaby wielkim wydarzeniem. Będę nadal walczył z mistrzami, głównym celem pozostaje unifikacja tytułów w wadze super średniej - podsumował temat jeden z najlepszych bokserów w historii Meksyku.