FURY: ROZ...Ę GO! - WACH: BOKSOWAŁEM JUŻ Z LEPSZYMI

Redakcja, Sky Sports

2020-12-09

Trwa wymiana zdań i jeśli walka będzie choćby w połowie tak ciekawa jak zapowiedzi, to Mariusz Wach (36-6, 19 KO) i Hughie Fury (24-3, 14 KO) dadzą w sobotę naprawdę dobre widowisko.

- Hughie ma dziwny i niewygodny styl boksowania. Ciężko jest go trafić czymś czystym, ale walczyłem i sparowałem w przeszłości z jeszcze lepszymi rywalami niż on - stwierdził Polak.

- Najpierw złamię go psychicznie, złamię jego serce do walki, a na końcu go roz...ę. Wciąż jestem młody, mam dopiero dwadzieścia sześć lat i przyjdzie jeszcze taki dzień, gdy zostanę najlepszym zawodnikiem świata w wadze ciężkiej. Zobaczycie, że ten pojedynek nie potrwa na pełnym dystansie - odgraża się były mistrz świata juniorów w boksie olimpijskim oraz pretendent do pasa WBO wagi ciężkiej.

- Mariusz to duży facet i on nie przyjeżdża na walki tylko po to, aby dotrwać do końca, tylko żeby je wygrywać. Nie można lekceważyć jego rozmiarów. Ma też dobry lewy prosty, więc Hughie będzie musiał rozgrywać ten pojedynek na najwyższym poziomie. Może być problem ze złapaniem odpowiedniego rytmu. Nie zwracajcie również większej uwagi na wiek Wacha, on jest w dobrej formie, a do tego mierzył się prawie z każdym z czołówki. To nie jakiś wybitny, za to bardzo solidny bokser. Z pewnością nie będzie to dla nas spacerek po parku - studzi nastroje syna Peter Fury, nie tylko ojciec, ale i bardzo ceniony w Wielkij Brytanii trener.