WACH: MOIM CELEM WCIĄŻ JEST PAS MISTRZA ŚWIATA WAGI CIĘŻKIEJ

Redakcja, TStreetControversy

2020-12-09

Już w najbliższą sobotę na gali Joshua vs Pulew w Londynie Mariusz Wach (36-6, 19 KO) zmierzy się Hughie'em Furym (24-3, 14 KO). Chroniony przez organizatorów przed koronawirusem Polak odpowiedział kilkanaście godzin temu na pytania brytyjskich dziennikarzy podczas krótkiej wideokonferencji.

FURY: SOBOTNIA WALKA Z WACHEM BĘDZIE TRUDNA, ALE ZWYCIĘSKA >>>

- Czuję się bardzo dobrze, nie mogę się doczekać walki. Mam rozszyfrowanego Fury'ego, znamy jego mocne i słabe strony. Toczę wiele walk na wysokim poziomie, ale brakuje mi pasa mistrzowskiego. Wciąż mam siły i chęci, by o niego rywalizować. Zdobycie mistrzostwa świata to mój główny cel - powiedział Wach.

- Moja ostatnia walka z Kevinem Johnsonem była pierwszą w Europie walką podczas pandemii. Wymagała innych przygotowań niż zazwyczaj, były kłopoty ze znalezieniem sparingpartnerów. Dzięki temu zdobyliśmy jednak doświadczenie, nauczyliśmy się działania w nowych warunkach - dodał Polak.

- W walce z Furym muszę zadawać mocniejsze ciosy i muszę zadawać ich więcej. Wtedy wygram. Nie myślę o tym, co stanie się po tej walce. Koncentruję się na sobocie. Sparowałem podczas swojej kariery z wieloma mistrzami, od każdego mogłem się nauczyć czegoś innego. Każdy pokazał mi odmienny styl - podsumował temat ''Wiking''.

Wach wciąż jest przeciwnikiem, z którym chcą walczyć najlepsi ''ciężcy'' na świecie. Walką z 40-letnim Polakiem interesował się niedawno m.in. kuzyn Hughie'ego, Tyson Fury i kilku innych znakomitych zawodników, ale ostatecznie rywalem ''Wikinga'' będzie 26-letni Hughie, który wciąż ma bardzo duże aspiracje.

W swojej dotychczas ostatniej walce Brytyjczyk pokonał w marcu przed czasem Pavla Soura, natomiast Wach w czerwcu wygrał na punkty z wspomnianym Kevinem Johnsonem.