Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) będzie chciał teraz pozbierać wszystkie pasy kategorii super średniej, czego nie ukrywa trenujący go i pełniący rolę kogoś na wzór menadżera Eddy Reynoso.
Sławny Canelo zaczyna podbój limitu 76,2 kilograma od zdaniem wielu najmocniejszego mistrzów. Już 19 grudnia skrzyżuje rękawice z championem WBA, bardzo dużym jak na standardy tej dywizji Callumem Smithem (27-0, 19 KO). Powrót do wagi średniej raczej nie wchodzi już w grę.
- Naprawdę ciężko byłoby zejść Saulowi do wagi średniej, zresztą jedyną logiczną walką w tym limicie byłaby trzecia potyczka z Giennadijem Gołowkinem. Zapominamy o tym limicie i skupiamy się na kategorii super średniej. Chcemy pozbierać wszystkie pasy i zostać bezdyskusyjnym mistrzem świata na granicy 76,2 kilograma. Zapominamy o trylogii z Gołowkinem i skupiamy się na zdobyciu wszystkich pasów wagi super średniej - stwierdził Reynoso.
DANIEL JACOBS CHĘTNY NA LEPSZEGO Z DWÓJKI CANELO vs SMITH >>>
Przypomnijmy, że Gołowkin dzień wcześniej - 18 grudnia, spotka się w obronie pasa IBF wagi średniej z naszym Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO).