CRAWFORD ZASTOPOWAŁ BROOKA I OBRONIŁ PAS WBO!

Terence Crawford (37-0, 28 KO) parę minut wchodził w walkę, ale pokonał przez TKO w czwartej rundzie Kella Brooka (39-3, 27 KO) i obronił po raz czwarty tytuł mistrza świata wagi półśredniej federacji WBO.

BROOK Z UZNANIEM DLA CRAWFORDA, CHĘTNIE ZOBACZY GO ZE SPENCE'EM >>>

Anglik zaczął dobrym jabem. Minimalnie wyprzedzał lewy mistrza i właśnie lewą ręką zapisał pierwszą rundę na swoją korzyść. Po przerwie champion spróbował zaskoczyć zmianą pozycji, jednak Kell był na to przygotowany. Zainkasował jeden cios, lecz znów był chyba minimalnie lepszy. Niskie tempo działało na jego korzyść.

Trzecia runda znów ciasna, ale raczej dla Crawforda, który boksując jako mańkut kąsał prawym jabem. Gdy wydawało się, że będzie to długa i trudna noc dla "Buda", 33-latek z Omaha w czwartym starciu rozstrzygnął losy potyczki na swoją korzyść w znakomitym stylu. Krótkim prawym sierpowym wyprzedził lewy rywala, naruszył go, a przy linach poprawił lewym hakiem, zmuszając Tony'ego Weeksa do liczenia. Po nim Crawford ruszył na zranioną ofiarę dokończyć dzieła zniszczenia. Trafił prawym sierpowym, po którym poszedł lewy hak, kolejny lewy hak na głowę i było po wszystkim.

CRAWFORD DOCENIŁ BROOKA, ARUM JUŻ PRACUJE NAD DUŻYMI WALKAMI >>>

Wcześniej były duże kontrowersje w walce o tytuł WBA kategorii super muszej, czy też jak kto woli junior koguciej. Andrew Moloney (21-1, 14 KO) lewym prostym z pierwszej rundy zamknął oko broniącego tytułu Joshuy Franco (17-1-2, 8 KO), pojedynek został zatrzymany po drugim starciu, uznano jednak, że kontuzja nastąpiła po przypadkowym zderzeniu głowami i walkę uznano za nieodbytą. Problem w tym, iż żadna powtórka, a analizy trwały prawie pół godziny, nie pokazały rzekomego zderzenia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tapir
Data: 15-11-2020 06:32:50 
Szkoda, że walka nie potrwała trochę dłużej, ale przerwanie raczej słuszne. Początkowo myślałem, że przedwczesne, ale powtórki pokazały, że jednak nie.
 Autor komentarza: Bonifacy
Data: 15-11-2020 07:14:18 
Niestety Brook niefortunnie trafił między liny po tym krótkim prawym, gdzie dopadł go Crawford, który trafił go kilkoma mocarnymi ciosami. Lepiej byłoby, aby Anglik od razu się przewrócił, a tak to było już po ptokach. Sędzia zareagował przytomnie.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 15-11-2020 07:17:37 
W sumie z Brooka zostało jeszcze mniej niż się spodziewałem. Jednak ta obrzydliwa walka z Gołowkinem gdzie został wyciągnięty do średniej swoje zrobiła. Mam nadzieję, że kolejnym rywalem Crawforda nie będzie emerytowany Pacman o którym się mówi. Już naprawdę czas na duże nazwiska i które są w dobrej formie, a nie rywale po przejściach...
 Autor komentarza: MLJ
Data: 15-11-2020 08:24:28 
Cios po którym Crawford zranił Brooka to nie tylko szybkość "Buda". To także olbrzymi przegląd sytuacji jakim popisuje się w ringu od początu kariery amerykanin. Krótko mówiąc inteligencja ringowa, którą miewają tylko najwięksi tego sportu. A Terrence jest tym największym. Takim zawodnikom nie trzeba pomagać za każdym razem za pomocą sędziów punktowych, czy pozwalać się jawnie koksować meksykańską wołowiną, oni tego nie potrzebują.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-11-2020 09:14:38 
Nadspodziewanie szybkie zwycięstwo Crawforda. Decyzja sędziego Weeksa o przerwaniu walki jak najbardziej słuszna. Jeszcze ze dwa ciosy i groził ciężki nokaut.

Crawford potwierdził wielką klasę, inteligencję ringową i wszechstronność. Tym razem pokazał się światu jako król nokautu, który załatwia wszystko pierwszym mocniejszym uderzeniem. Co prawda, klasyfikacja bokserów na zasadzie walk porównawczych bywa ułomna, ale jednak wygrał z Brookiem znacznie szybciej, niż Spence, więc tytuł króla wagi półśredniej jemu się należy. Do tego w moim odczuciu po tej walce wychodzi na bezapelacyjnego lidera P4P. Może się na tej pozycji utrzymać bardzo długo pod warunkiem, że nie da się namówić (a na pewno takie naciski będą) na przejście do wyższej wagi, a zwłaszcza na jakiś pojedynek z Canelo w umownym limicie. Crawford jest najlepszy i jest u siebie. Jak ktoś z innej kategorii zechce z nim walczyć, to niech pofatyguje się do półśredniej.

Brook poleciał nieprzytomny w liny po ciosie, który nie był ani szczególnie mocny (bez pełnego skrętu), ani szczególnie precyzyjny. To świadczy, że w walkach z Gołowkinem i Spence'em dorobił się szklanej szczęki. W zasadzie powinien zakończyć karierę. Może tylko jeszcze pojedynek z Khanem w UK pod hasłem "Szklana sobota" sprzedałby się dobrze i pozwolił zarobić trochę grosza na emeryturę. Potem powinien publicznie walnąć w pysk swojego promotora, który zmarnował mu karierę. Myślę, że uczciwy sąd by go za to uniewinnił.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 15-11-2020 09:16:25 
Trochę dziwne, że taki cios zrobił aż tak ogromne spustoszenie. Ciekawe, czy Brook jeszcze będzie chciał walczyć.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 15-11-2020 10:03:44 
"Szklana sobota":)),brzmi przekonująco i uważam takie zestawienie za idealnie dopasowane, myślę też, o ile Khan nie zgubił nóg, powinien wrócić z tarczą z takiej konfrontacji.
 Autor komentarza: Akwizytor41
Data: 15-11-2020 10:35:35 
Brook nie miał prawa tego wygrać. Crowford jest w swoim "prime". Muszę jednak przyznać, że ogólnie nie doceniałem umiejętności wyspiarza, to technicznie niezły zawodnik. Co najbardziej rzuciło mi się w oczy to, że Terence wszystko widział, każdy cios. Nawet jak wchodzili prawy na prawy lub po przepuszczeniu Brook od razu oddawał to Crawford miał otwarte oczy i reagował. Z Manym jednak Crawford nie będzie miał tak łatwo. Z Thurmanem dziadek Many zgarnął bardzo cenny skalp. Żeby wejść do grona światowych sław Terence musiałby wygrać, wtedy będąc na szczycie mógłby zawalczyć z Errolem. Na koniec walki Kostyra dość ciekawie powiedział odnośnie dzisiejszej sytuacji w boksie: "jest dużo federacji, dużo promotorów, dużo telewizji i wszystko jest o wiele bardziej skomplikowane niż w czasach np. Durana - gdzie najlepsi walczyli z najlepszymi" - dodam od siebie, że to się tyczy dzisiaj chyba wszystkich dziedzin całego świata. Życzę wszystkim miłego dnia!
 Autor komentarza: puncher48
Data: 15-11-2020 10:57:30 
A mówią, że od przybytku głowa nie boli, a jest wręcz przeciwnie, innymi słowy jak coś jest skomplikowane to jest niezrozumiałe i często masa krętaczy na tym żeruje.Boks powinien pójść wzorem UFC, jedna waga-jeden mistrz, czyli wrócić do korzeni, a nie kreować kolejnych mocarzy z powietrza.Prawda jest taka, że najlepszy może być tylko jeden, ale jak dobrze wiadomo to nie będzie generowało, aż takich dochodów,czyli jeszcze bardziej to uwidacznia, że najpierw biznes, a dopiero potem sport.
 Autor komentarza: Turuu7
Data: 15-11-2020 10:59:04 
Na rozpiske Szklanej Soboty mogliby dac Szpilka vs Price. Swietne nokauty gwarantowane. A co do Crawforda to jakos dalej nie jestem przekonany, nie ze twierdze ze jest slaby bo to bardzo dobry piesciarz ale nie widze w nim az takiego geniuszu. Niektorzy mowia ze to 'kosmita' ze krol p4p, ale on nie mierzyl sie jeszcze z topem tej wagi. Niema w resume nikogo wielkiego, Brook to dobry skalp ale juz po przejsciach, Khan to szklanka, Horn zostal zweryfikowany i okazalo sie ze jedyna jego cenna wygrana to ten walek na Paquiao. Jak zobaczymy jego walki z Garcia Thurmanem Porterem Spencem czy nawet Paquiao wtedy bedzie mozna realniej ocenic jego mozliwosci. Tylko ze tam jest konflikt promotorow dlatego Terrence powienien uciekac z top rank jak najszybciej bo na anonimowych litwinach i rozbitych brytyjczykach to legendy nie zbuduje.
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 15-11-2020 11:50:41 
A ja widzę w nim geniusza i króla p4p tylko niech ucieka od dziada Aruma bo zmarnuje swój potencjał
 Autor komentarza: JimmyDeSanta
Data: 15-11-2020 11:56:58 
Tak jak myślałem. Po początkowych trudnościach Crawford jednak znokautował Brooka. Anglik ma już jednak spore przejścia za sobą i nie trzymał już tak ciosu. Czekam na walkę z Mannym.
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 15-11-2020 12:48:10 
Nie wiem dlaczego wy chcecie żeby Many dostał ciężki oklep na koniec kariery, mam dla niego za duży szacunek i nie chcę widzieć takiej walki.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 15-11-2020 14:11:52 
GGG rozbił Brooka.
Polecieć po ciosie zadanym już nie z całej ręki a przedramienia?
I to nawet nie na szczękę?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.